Po otrzymaniu pisma z Urzędu Miasta w Starogardzie Gdańskim, pod którym podpisany był prezydent Janusz Stankowiak, zdecydowaliśmy się opublikować jego treść na łamach naszego tygodnika oraz na portalu internetowym Kociewiak.pl. Nie zgadzamy się jednak z zarzutami przedstawionymi w piśmie. Prezydent stwierdza, że w treści podano nieprawdziwe informacje.
Zarzuca również, że autor sugeruje zarówno w tytule, jak i treści artykułu, że doszło do kupowania nagród przez władze, a artykuł stanowi naruszenie rzetelnego dziennikarstwa, które polegało na licznych stwierdzeniach zawartych w artykule.
Należy tu wspomnieć, że w zamieszczonym tekście nie ma jednolitych twierdzeń, a autor zadaje pytania, które zakończone są znakami zapytania (Czy warto było wydać tak duże pieniądze na niewiele znaczącą statuetkę?).
Nagrody nie są powiązane
ani popierane przez University of Oxford
Europejskie Zgromadzenie Biznesowe (EBA) to organizacja z siedzibą w Oxfordzie, która sprzedaje – jak określił to brytyjski dziennik The Times – fałszywe nagrody, znane również jako „nagrody próżności”
EBA została założona w 2000 roku przez ukraińskiego biznesmena Antona Savvova, który prowadzi biznes wraz z synem Ivanem Savvovm, byłym studentem Oxford Brookes University.
Działalność ukraińskiego przedsiębiorcy reklamuje się często jako „instytucja oxfordzka”, ale nie jest powiązana w żaden sposób z Uniwersytetem w Oxfordzie.
W lipcu 2017 roku dziennik The Times poinformował, że „ukraińscy biznesmeni wykorzystują reputację akademicką Uniwersytetu Oxfordzkiego, sprzedając fałszywe nagrody i wyróżnienia za miliony funtów.
Nasuwa się pytanie: Czy więc Urząd Miasta w Starogardzie sprawdził, jakie opinie ma instytucja, która przyznała statuetkę? Przypuszczamy, że nie…
Dworzec zamknięty dzień po hucznym otwarciu
Zdaniem autora lista, kontrowersje budzi również fragment (UG: Nie praktykujemy kupowania godeł czy nagród), w którym przytaczamy stanowisko innego urzędu.
Przypominamy, że w żaden sposób nie ingerujemy w treść otrzymywanych odpowiedzi i nie zmieniamy ich znaczenia. Postanowiliśmy się jedynie dowiedzieć, czy – w tym przypadku – Urząd Gminy również otrzymuje propozycje wzięcia udziału w płatnych debatach i w jaki sposób na nie reaguje.
- Nie praktykujemy natomiast kupowania godeł, czy nagród mających rzekomo zwiększyć prestiż naszego samorządu, mimo że otrzymujemy tego typu oferty – otrzymaliśmy w odpowiedzi.
W piśmie prezydent odnosi się również do nagrody na „Najlepszą Przestrzeń Publiczną Województwa Pomorskiego”.
Tej nagrody w żaden sposób nie negujemy, choć pozostając w pełni lokalnymi patriotami, w pewnym kontekście pytamy o jej zasadność, gdyż – jak wszyscy mieszkańcy wiedzą – Aleja Wojska Polskiego wymaga jeszcze wielu napraw.
Wszyscy pamiętają, jak hucznie miasto świętowano otwarcie inwestycji za ponad 40 milionów złotych, a już kolejnego dnia dworzec PKP zamknięty był na cztery spusty.
„Prezydent podziękował mieszkańcom za przybycie i zapewnił ich, że wszystkie usterki i niedociągnięcia zostaną naprawione, a zieleń, która się nie przyjmie lub nie będzie zdobić, tak jak powinna, zostanie wymieniona – obiecuję, że aleja - nie betonowa tylko granitowa, będzie też zielona – zakończył prezydent” - czytamy na stronie magistratu i ubolewamy, gdyż od października 2018 roku niewiele poprawiono, a z jakości wykonanych prac śmieją się mieszkańcy i przyjezdni – podobnie jest na Rynku.
Debata bez udziału reprezentantów Starogardu
Przypomnijmy, że na początku stycznia wysłaliśmy do magistratu maila, w którym pytaliśmy m.in. o koszta ekspedycji i pobytu starogardzkiej delegacji w Oxfordzie, a także o dodatkowe wydatki związane z wręczeniem nagrody.
Jak poinformowała nas Magdalena Dalecka, rzecznik prezydenta miasta, żaden z przedstawicieli Urzędu Miejskiego nie reprezentował Starogardu podczas gali wręczenia statuetek, co w naszej ocenie jest dosyć dziwne, biorąc pod uwagę, że na UDZIAŁ w debacie wydano ogromne pieniądze. - Jedynym kosztem dla miasta z tytułu udziału w debacie w ramach Szczytu Liderów prowadzonych przez Radę Exportową Związku Akademickiego Oxford było: przygotowanie i przesłanie filmu promocyjnego z angielskim lektorem, który promował Starogard jako miasto wygodne do życia, pożądane przez turystów i atrakcyjne dla inwestorów; przygotowanie i wysłanie materiałów promocyjnych miasta, czyli najważniejszych informacji dotyczących działalności prezydenta, przeprowadzonych w Starogardzie Gdańskim inwestycji i wprowadzonych innowacji na przestrzeni ostatnich czterech lat oraz prezentacja materiałów promocyjnych Starogardu Gdańskiego podczas oxfordzkiej debaty w dniach 17-18 grudnia 2019 roku. Gmina Miejska z tego tytułu poniosła koszty w wysokości 11 700 zł – odpowiedziała M. Dalecka.
Nie wiemy jednak, kto prezentował materiały promocyjne, skoro żaden z przedstawicieli magistratu nie wziął udziału w debacie.
Jak udało nam się dowiedzieć, film został wyemitowany w 7 godzinie gali, a na sali była jedynie garstka osób. Pokaz został nagrodzony oczywiście oklaskami. Brawa biło około 5 osób.
Wisła, czy Wierzyca?
Jak ustaliliśmy, możliwość otrzymania statuetki i certyfikatu, kosztowała władze miasta aż 11 700 zł.
Sporą część tych środków przeznaczono na realizację filmu i podłożenie głosu lektora.
Szczególną uwagę przykuwa literówka już w 2 sekundzie filmu w słowie Praud – Proud (dumny).
W dalszej części członkowie Europejskiego Zgromadzenia Biznesowego w Oxfordzie dowiadują się, że przez Starogard przepływa Wisła, a nie Wierzyca. Wierzymy, że to zwykła pomyłka powtarzana co najmniej dwukrotnie, a nie chęć oszukania oxfordzkiej komisji, czy aspiracje władz miasta do zmiany przebiegu korytarza najdłuższej polskiej rzeki.
Uważamy jednak, że w materiale promocyjnym za niemałe pieniądze takie błędy nie powinny mieć miejsca.
Dobrze spożytkowane miejskie pieniądze?
Panie prezydencie, obejmując stanowisko, ślubował Pan, że dochowa Pan wierności prawu, a powierzony urząd sprawować będzie tylko dla dobra publicznego i pomyślności mieszkańców miasta. Na koniec dodał Pan: „Tak mi dopomóż Bóg”
Czy z czystym sumieniem jest Pan w stanie uderzyć się w pierś i zapewnić mieszkańców, że udział w tej debacie był niezbędny dla dobra miasta? Czy pieniędzy tych nie można było spożytkować na znacznie ważniejszy cel? Niedawno organizował Pan Charytatywny Bal dla uzdolnionej młodzieży, która jest w potrzebie. Jesteśmy przekonani, że miejskie pieniądze można było przeznaczyć choćby na ten właśnie cel…
Rolą rzetelnych i niezależnych mediów jest obserwowanie i informowanie Czytelników o sprawach ważnych, podobnie jak rolą Urzędu jest dbanie o odpowiedzialne gospodarowanie publicznymi pieniędzmi.
AKTUALIZACJA:
Jak udało nam się dowiedzieć, film został zrealizowany na podstawie umowy zawartej pomiędzy autorem nagrania, a Urzędem Miasta. Film więc nie był wliczony w koszta 11 700 zł za udział w debacie.
Jak udało nam się dowiedzieć, film został wyemitowany w 7 godzinie gali, a na sali była jedynie garstka osób. Pokaz został nagrodzony oczywiście oklaskami. Brawa biło około 5 osób.
Link czasowy: https://youtu.be/aFW0ln3a5Cw?t=25440
00.01 - Praud – Proud (dumni)
00.33 – „Jest (???) prawie w sercu Europy, na rzece WIŚLE (Vistula River). Jest stolicą Wisły (CO?!), regionu pomorskiego - Kociewia."
01.52 – Lektor poprawia się
02.29 – „Tym, co wyróżnia Starogard spośród wielu miast na mapie Polski, jest OAZA ZIELENI w samym centrum.” – czy aby na pewno.
02.46 - "Ludzie mogą chodzić lub jeździć pięknymi szlakami nad brzegami Wisły. Rzeki. W miejskim obszarze Natura 2000."
Napisz komentarz
Komentarze