Andrzej Karasek dyrektor ZBM uważa, że właściciel kamienicy nie może eksmitować lokatora bez zapewnienia mu lokalu zastępczego.
Niegdyś w kamienicy na Rynku nr 5 mieszkała cała rodzina Andrzeja Leszczyńskiego. W 1957 r. decyzją Wydziału Kwaterunkowego w Starogardzie Gd. Jan Szymański, dziadek pana Andrzeja otrzymał przydział mieszkania. Od tamtego czasu w dwupokojowym lokalu wychowały się trzy pokolenia tej rodziny. Zgodnie z przepisami dziedziczyły prawo do najmu lokalu. Zdaniem właścicielki kamienicy tak było do tego roku. Teraz lokator ma opuścić mieszkanie.
Prawo do mieszkania
Najemca ma prawo do lokalu zastępczego, lecz kto mu to zapewni? Czy właścicielka kamienicy może eksmitować najemcę?
W styczniu br. Andrzejowi Leszczyński wręczono pismo z terminem opuszczenia lokalu. Jednakże nie ma zamiaru się wyprowadzać. Płaci regularnie czynsz w wysokości ponad 200 zł miesięcznie, lecz właścicielka pieniędzy nie chce przyjąć
- Jak to jest możliwe, że po 57 latach wyrzuca się człowieka, po prosu, na bruk, nie biorąc żadnej odpowiedzialności, niczego nie wyjaśniając – pyta się Andrzej Leszczyński. – Zgodnie z Kodeksem Cywilnym jestem pełnoprawnym najemcą i wyrzucając mnie z mieszkania przysługuje mi lokal zastępczy. Taki lokal powinna zapewnić właścicielka kamienicy.
W styczniu br. zmarła matka pana Andrzeja, która była pełnoprawnym najemcą lokalu w kamienicy na Rynku. W mieszkaniu został ostatni potomek Jana Szymańskiego, który w 1957 r. będąc już na emeryturze otrzymał przydział mieszkania. Zaraz po śmierci matki Andrzej Leszczyńskiego zaczęły się problemy.
- Nie wyglądało na to, że właścicielka chce mnie wykurzyć, ale chciała abym koniecznie podpisał z nią nową umowę – powiedział Andrzej Leszczyński. – Nie zgodziłem się. Od tego czasu przestała przyjmować czynsz. Tłumaczyła to, faktem czekania na pełnomocnika, który chwilowo był niedostępny.
Dwa miesiące na wyprowadzkę
Andrzej Leszczyński przypuszcza, że właścicielka zawczasu chciała przygotować się do rozstrzygnięcia sprawy w sądzie.
- Myślę, że nie przyjmowanie czynszu miało na celu wskazanie sądowi, że jestem nieuczciwym lokatorem – tłumaczy Leszczyński. – Starano się wmówić, że praktycznie nie mieszkam teraz w lokalu, że śpię w zupełnie innym miejscu, ale to nieprawda. Myślę, że panie z MOPS mogą potwierdzić, że tak nie jest, nie raz bywały u mnie z wizytą. Co miesiąc otrzymuję dodatek mieszkaniowy, który z MOPS trafia od razu na konto właścicielki.
Leszczyński twierdzi, że podczas pierwszego spotkania pełnomocnik właścicielki oświadczył - bez uprzedzania, ustnie - że ma dwa tygodnie na opuszczenie mieszkania. Później, już na piśmie, dostał dwumiesięczne wypowiedzenie.
Prezydent bezradny
W sprawę bardzo zaangażowała się siostra Leszczyńskiego.
- Odbyliśmy spotkanie z prezydentem Stachowiczem oraz paniami z Wydziału Lokalowego i MOPS – wyjaśnia Barbara Leszczyńska. - Powiedziano nam, że brat póki co nie dostanie lokalu socjalnego z miasta, ale może sobie wynająć stancję i czekać na przydział. A ja pytam do kiedy, do śmierci? Dzisiaj brat ma 59 lat i ma wynająć pokój na kolejnych 10 lat, bo nie stać go na zakup własnego mieszkanie? A może ma zamieszkać pod mostem, na dworcu kolejowym? Prezydent Stachowicz powiedział nam, że możemy spróbować wygrać sprawę w sądzie. Ale nawet jeśli wygramy, to nie znaczy, że właściciel poszuka bratu taniego mieszkania. Nie na taką pomoc ze strony władz liczyliśmy.
- Zaczęło się przerzucanie odpowiedzialności z jednej strony na drugą – powiedział rozgoryczony Leszczyński. – Prezydent mówi, że właścicielka nie może mnie wyrzucić z wynajmowanego mieszkania, a właścicielka twardo każe mi się pakować.
Cóż mam począć?
Leszczyński. posiada I grupę inwalidzką. Od kiedy stracił zatrudnienie, łapie się wszelkich prac dorywczych, w utrzymaniu pomaga mu MOPS.
- Nikt mnie w tym stanie nie przyjmie do pracy – żali się Leszczyński. – Mam chory kręgosłup, który uniemożliwia mi podejmowanie cięższych prac fizycznych. Obecnie starszym trudno o pracę, potrzebują młodych, a nie schorowanego faceta pod „sześćdziesiątkę”. Nie stać mnie na wynajmowanie pokoju na wolnym rynku. Cóż mam począć?!?
Głuchy telefon
Zdaniem Barbary Leszczyńskiej właścicielka upiera się przy swoim i chce na siłę usunąć jej brata z mieszkania. Przypuszcza, że może chodzi o możliwość połączenia w kamienicy dwóch lokali w jeden duży, chcą wchłonąć mieszkanie brata.
Chcieliśmy poprosić właścicielkę kamienicy o wyjaśnienie tej sprawy. Dzwoniliśmy do pełnomocnika właścicielki, który mieszka w Gdańsku. Nie chciał udzielić żadnych informacji telefonicznie. Zatem kilkakrotnie proponowaliśmy umówienie w dogodnym terminie. Kiedy w końcu porozumieliśmy się w sprawie spotkania, komórka milczała, do dnia dzisiejszego nie oddzwonił.
Prawo po stronie lokatora
Zdaniem Andrzeja Karaska, dyrektora Zarządu Budynkami Mieszkalnymi, rolą właściciela jest zapewnienie najemcy lokalu zastępczego. Tak się dzieje w przypadku mieszkań komunalnych. Jest przekonany, że lokator nie może zostać usunięty z mieszkania siłą.
- Tylko na podstawie prawomocnego wyroku sądowego można eksmitować lokatora z zajmowanego mieszkania – wyjaśni dyrektor Karasek. – Jeżeli lokator płaci czynsz i nie sprawia problemów, właściciel nie może po tylu latach zamieszkania powiedzieć, że mu się już nie podoba i chce go usunąć.
Bez szans na lokal socjalny
Sprawa najprawdopodobniej już we wrześniu trafi do starogardzkiego sądu.
- Chcemy rozstrzygnąć tę sprawę raz na zawsze – wyjaśnia Barbara Leszczyńska. – Jak długo człowiek może żyć w takiej niepewności, nie wiedząc nawet czy jutro nie zostanie wyrzucony ze swojego rodzinnego mieszkania.
Jak wynika z przepisów Leszczyński ma także prawo do mieszkania socjalnego. Jednakże miasto obecnie ma niewielki zasób tego rodzaju lokali. Kolejka potrzebujących jest bardzo długa i czas oczekiwania trwa latami.
- Istnieje w tej sprawie przyjęta przez Radę Miasta uchwała, która mówi, że jeśli lokator posiada administracyjną decyzję najmu i jeśli będzie kwalifikował się ze względu na dochody do przyznania lokalu socjalnego, to taki lokal zostanie mu przydzielony z zasobu miejskiego – wyjaśnia dyrektor Karasek. - Jeśli nie kwalifikuje się, to mieszkanie zastępcze powinien zapewnić właściciel.
Reklama
Na bruk wyrzucić lokatora emeryta
STAROGARD GD. Andrzej Leszczyński, inwalida, emeryt mieszkał w rodzinnym lokalu spokojnie od 57 lat w Starogardu Gd. Teraz, po śmierci jego matki, właścicielka kamienicy chce się go pozbyć. – Nie wiem co dalej ze sobą zrobić, wygląda na to, że na starość trafię na bruk albo pod most. Nikt nie chce wyciągnąć pomocnej dłoni.
- Karol Uliczny
- 27.08.2010 20:21 (aktualizacja 11.08.2023 06:23)
Data dodania:
27.08.2010 20:21
KOMENTARZE
Autor komentarza: agataTreść komentarza: "Nową przypowieść Polak sobie kupi, Że i przed szkodą, i po szkodzie głupi." autor: Jan Kochanowski. Ciągle na czasie i czuję, że aktualne będzie do końca swiata.Data dodania komentarza: 29.10.2024, 11:44Źródło komentarza: Skrzywdzeni pracownicy wnoszą pozwy przeciw PKP Cargo. Pierwszymi zwalnianymi kolejarzami są ci należący do związku „Solidarność”!Autor komentarza: buźkaTreść komentarza: Ja tu widzę faszystowskie świnie przy korycie. Nic więcej.Data dodania komentarza: 28.10.2024, 21:54Źródło komentarza: Promocja książki dr. Mateusza Kubickiego pt. "Okupacja niemiecka w powiecie starogardzkim w latach 1939–1945"Autor komentarza: agataTreść komentarza: Rączki poobcinać a nie że teraz za nasze pieniądze dlej będą nic nie robic tylko spać i jeśćData dodania komentarza: 28.10.2024, 11:34Źródło komentarza: Policjanci zatrzymali włamywaczy, którzy trzykrotnie okradli niezamieszkały budynek w TczewieAutor komentarza: tutamTreść komentarza: Jeśli co roku ze wszystkich szkół średnich w Starogardzie na studia do Gdańska wyjeżdżają prawie wszyscy maturzyści i po skończeniu studiów już nie wracają, to niestety może tak być.Data dodania komentarza: 28.10.2024, 00:20Źródło komentarza: Starogard się wyludnia?! Z roku na rok miasto liczy coraz mniej mieszkańcówAutor komentarza: tutamTreść komentarza: Dlaczego osoby z marginesu noszą dziś bejsbolówki albo kaptury? Skąd ta wieśniacka hip-hopowa moda?Data dodania komentarza: 27.10.2024, 23:36Źródło komentarza: Ukradł 100 metrów kabla z budowy. Złodziej stanie przed sądemAutor komentarza: tutamTreść komentarza: Dziwnie działają narkotyki, że skakanie po dachu aut jest takie kuszące i atrakcyjne. Pewno siada psychika młodego człowieka, gdy widzi, że prawie każdy pracujący ma dziś samochód, a ja nie.Data dodania komentarza: 27.10.2024, 23:34Źródło komentarza: [NAGRANIE Z MONITORINGU] Młody nabuzowany mężczyzna skakał po dachu auta na starogardzkim Rynku
Reklama
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze