W niedzielny ranek – 2 stycznia – na linii startu na plaży nad jeziorem Niedackim stanęło kilkudziesięciu biegaczy i miłośników Nordic Walking. Mieli oni do pokonania dystans około 8 km. Tyle bowiem wynosi niezwykle malownicza trasa dookoła jeziora, wiodąca ścieżką spacerową pośród pięknych lasów Nadleśnictwa Kaliska.
Nie wynik był najważniejszy
Jako pierwsza na metę przybiegła Kamila Grzonka z KS Sokół Zblewo, a wśród „kijkarzy” – Danuta Langmesser. Ale – jak podkreśla organizatorka biegu Janeta Drawska - to nie wyniki i rekordy czasowe były najważniejsze.
- Nasz bieg był zabawą, formą rodzinnej i przyjacielskiej rekreacji. Bardzo nam zależało, aby w biegu wzięły udział całe rodziny naszych Morsów i Sokołów. Aby było miło i przyjemnie, aktywnie i wesoło. I tak się stało. Brawa należą się więc wszystkim uczestnikom, bo nie dość, że biegli w deszczu, niektórzy jeszcze w trakcie rekonwalescencji po niedawnych chorobach czy urazach, to jeszcze najstarszy z nich był w wieku 65+, a najmłodszy – mały Ignaś – miał zaledwie kilka lat! I wszyscy przybiegli na metę w doskonałych humorach… – nie kryje Janeta Drawska.
Wszyscy zawodnicy ukończyli bieg
Pani Janeta wraz z Barbarą Huzior i niezastąpionym Neptunem czyli Bogumiłem Langmesserem z Morsów Zblewo wspólnie poprowadzili całą imprezę. Bieg ukończyli wszyscy sportowcy, a na mecie czekały na nich medale i fanfary, a potem – ciepła grochówka i słodkie wypieki. Mimo deszczu i odwilży impreza odbyła się we wspaniałej atmosferze oraz wielkiej radości ze spotkania, jak to zawsze w gronie Morsów Zblewo bywa. Była także wspólna kąpiel w jeziorze Niedackim i noworoczne tańce w deszczu.
Z nowym rokiem energicznie i aktywnie
Jak zawsze w organizacji wydarzenia pomógł i wziął udział wójt Artur Herold.
- Bieg wokół jeziora Niedackiego i spotkanie w tak znakomitym, uśmiechniętym i aktywnym gronie to wspaniały pomysł na wejście w Nowy Rok. Sport i przyroda zawsze niosą ze sobą same dobre emocje, dają siły i dobrą energię, podnoszą endorfiny i uczą fair play. Nie ma więc lepszego rozpoczęcia Nowego Roku niż właśnie tak – razem, energicznie i aktywnie, jak my to zrobiliśmy. Niech to będzie dobry znak dla nas wszystkich na cały rok, tego wszystkim Państwu życzę! – mówił wójt.
Już nie jako grupa nieformalna!
Dodajmy, iż Morsy Zblewo wchodzą w Nowy Rok nie tylko aktywnie i razem, ale także w nowej formie prawnej - jako stowarzyszenie. Od niedawna Morsy przestały być grupą nieformalną i sformalizowały swoją działalność. Da im to z pewnością nowe możliwości działania. Będzie to więc dla zblewskich Morsów z pewnością dobry, aktywny rok!
Napisz komentarz
Komentarze