- Jak klub radnych PO czuje się w roli opozycji?
- Klub Radnych Platformy Obywatelskiej jest najliczniejszym siedmioosobowym klubem w Radzie Miasta. Jesteśmy silni w dotychczasowe doświadczenie samorządowe i różnorodne doświadczenie zawodowe a to czyni z nas silny i merytoryczny klub nawet w mniejszości. Mamy świadomość odpowiedzialności za nasze decyzje przed wyborcami niezależnie od miejsca i pozycji w Radzie Miasta.
- Złożyliście projekt uchwały dotyczący przejrzystości umów zawieranych przez miasto. W jakim celu? Czy obawiacie się, że zabraknie przejrzystości w tej kadencji ?
- Projekt uchwały został złożony przez dwóch radnych z naszego Klubu. O konieczności jawności wydatkowania środków publicznych mówili oni już w poprzedniej kadencji, czego efektem jest złożony w styczniu projekt uchwały wprowadzającej transparentność wydatkowania środków pieniężnych poprzez uruchomienie elektronicznego rejestru zawieranych umów. Dodam, że przejrzystość wydatkowania środków publicznych nikogo nie dziwi, dziwić może jej brak lub utrudnianie wprowadzenia narzędzi służących do jej upublicznienia.
- Dlaczego nie wyszliście z tym projektem wcześniej, w ubiegłej kadencji, gdy nie byliście w opozycji?
- Nie wszystkie projekty uchwał udało się radnym wprowadzić do końca ubiegłej kadencji. Przykładem jest zgłoszony w styczniu projekt dotyczący rejestru umów i zmiana uchwały w sprawie ustalenia cen biletów komunikacji miejskiej, nad którymi dyskutowaliśmy w klubie w ubiegłym roku. Ostateczne decyzje pozostawiliśmy po wyborach nowemu klubowi radnych PO. Mam nadzieję, że koalicja będzie dostrzegała zasadność wnoszonych projektów uchwał czemu da wyraz w głosowaniach.
- Czy był dla Was zaskoczeniem nowy rozkład sił w Radzie Miejskiej? Utworzyła się dosyć szeroka koalicja bez Waszego udziału. Czy czujecie się przegrani?
- Poparcie w II turze wyborów prezydenckich kandydata Stowarzyszenia Nasz Starogard przez KW Prawo i Sprawiedliwość oraz KWW Edmunda Stachowicza, pokazało jakiej koalicji należy się spodziewać w przypadku wygrania wyborów przez pana Janusza Stankowiaka. W związku z tym, przewidywalna była dla nas konfiguracja kandydatur z poszczególnych ugrupowań i wynik głosowania na I sesji Rady Miasta. Od 1 grudnia mamy w Radzie Miasta „trójkąt” koalicyjny. Życzę tym ugrupowaniom, aby na dalszym etapie pracy w RM osiągały konsensus, bo taka jest istota sojuszu. Mam także nadzieję na rzeczową i efektywną współpracę koalicji z klubem radnych PO. Nie czujemy się przegrani, ponieważ weszliśmy do Rady Miasta największą ośmioosobową grupą radnych wybraną przez mieszkańców miasta.
Cały wywiad opublikowany został w nr 5 Gazety Kociewskiej, z dn. 4 lutego br.
Napisz komentarz
Komentarze