Wieś jak pobojowisko. Błoto i nerwy - po drogach w Wolentalu nie przejedzie nawet karetka pogotowia
WOLENTAL/GM. SKÓRCZ. Inwestycja w Wolentalu miała ułatwić ludziom życie, wszystko wskazuje, że będzie odwrotnie. Rozkopane drogi, rozebrane płoty, nieszczelne hydranty, jednym słowem, wielki bałagan. Choć formalnie inwestycja zmierza ku końcowi, prace mogą przedłużyć się nawet do przyszłego roku. Wykonawca robót, nabrał wody w usta i sprawy nie zamierza komentować.
25.11.2010 10:46