Rozkręcić grodzisko na całego
Aktualnie trwają prace przy budowie wieży oraz częstokołu czyli palisady okalającej wzgórze. Droga pomiędzy budynkiem wystawienniczym i grodziskiem też jest już wykonana.
- Termin zakończenia prac mamy na grudzień tego roku, ten termin to także dopięcie wszelkich spraw prawnych i organizacyjnych – informuje Magdalena Forc – Cherek, naczelnik wydziału rozwoju Urzędu Gminy. – Natomiast pierwsi odwiedzający będą mogli przyjeżdżać na grodzisko już od stycznia. Nie chcemy, by zainteresowani pojawiali się na placu budowy już teraz. Przykład tego co wydarzyło się Dąbrówce każe nam zachować wszelkie środki bezpieczeństwa.
Grodzisko i teren wokół niego to ciągle plac budowy. W międzyczasie, 19 maja doszło do spotkania przedstawicieli urzędu gminy, miasta, starostwa, Lokalnej Grupy Działania Chata Kociewia oraz Muzeum Ziemi Kociewskiej. Temat: jak „rozkręcić” grodzisko, by za niecały rok tętniło życiem i przyciągało ludzi z całej Polski. Głównym celem grupy roboczej jest stworzenie biznes planu, który w najbliższych miesiącach zostanie wcielony w życie.
Bractwo nie chce zostać na bocznym torze
Wspomniane spotkanie nie było jednak pierwszym. Miesiąc wcześniej z przedstawicielami gminy i LGD Chaty Kociewia spotkali się członkowie Bractwa Rycerskiego „Kerin” z Gniewu. Czy to oznacza, że Starogardzkie Bractwo Rycerskie będzie przyglądało się działalności grodziska jedynie z boku?
Więcej na ten temat w Gazecie Kociewskiej,
która ukazuje się wraz z Dziennikiem Pomorza
na terenie powiatu starogardzkiego.
która ukazuje się wraz z Dziennikiem Pomorza
na terenie powiatu starogardzkiego.
Napisz komentarz
Komentarze