Każdego dnia policjanci w całym kraju wspierając służby sanitarne sprawdzając, czy osoby zakwalifikowane do kwarantanny respektują ciążący na nich obowiązek. Dodatkowo mundurowi włączyli się w akcję #zostańwdomu i podczas codziennych służb z radiowozów emitują specjalny apel, który zachęca wszystkich do pozostania w domu. Niestety nie wszyscy rozumieją powagę sytuacji i tym samym narażają na ryzyko inne osoby.
Miał ochotę pójść na zakupy
W ubiegłym tygodniu kierownik Komisariatu Policji w Pelplinie otrzymał zgłoszenie, że jeden z mieszkańców gminy złamał obowiązek kwarantanny. Funkcjonariusz wysłał do miejsca zamieszkania mężczyzny pelplińskich policjantów. - Okazało się, że mężczyzna zdążył wrócić na miejsce przed przyjazdem stróżów prawa. Mundurowi w rozmowie z 28-latkiem ustalili, że opuścił miejsce zamieszkania, gdyż miał ochotę pójść na zakupy – mówi asp. sztab. Dawid Krajewski z tczewskiej policji.
Grzywna do 30 tys. złotych
Teraz w tej sprawie policjanci przeprowadzą postępowanie w sprawie o wykroczenie z art. 116 kodeksu wykroczeń, które dotyczy nieprzestrzegania przez osoby podejrzane o chorobę, odpowiednich nakazów i zakazów związanych z izolacją. W takim przypadku osoba może zostać ukarana grzywną w wysokości do 500 zł. Niezależnie od tego, policjanci przekażą informację o nieprzestrzeganiu zasady kwarantanny do Powiatowego Inspektora Sanitarnego, który w prowadzonym przez siebie postępowaniu może nałożyć na mężczyznę grzywnę w wysokości 30 tys. złotych.
Policja apeluje o rozsądek
Codzienne sprawdzenia i kontakt telefoniczny z osobami odbywającymi kwarantannę, mają na celu nie tylko sprawdzenie, czy osoba stosuje się do jej zasad.
- Poza sprawdzeniem, czy osoba jest w miejscu wskazanym, funkcjonariusze pytają ją również o to, czy potrzebna jest jej jakaś pomoc lub wsparcie – zaznacza asp. sztab. Dawid Krajewski.
Policjanci apelują o respektowanie wprowadzonych ograniczeń. Pamiętajmy, że nie przestrzegając zasad kwarantanny, narażamy życie i zdrowie innych osób.
Napisz komentarz
Komentarze