22 maja o godzinie 8 oficer dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Tczewie odebrał zgłoszenie o wypadku drogowym, do którego miało dojść w miejscowości Ropuchy. Natychmiast na miejsce zostali wysłani funkcjonariusze oraz służby ratownicze. Mundurowi zabezpieczyli rejon zdarzenia oraz rozpytali świadków. Technik kryminalistyki sporządził dokumentację fotograficzną i wykonał szkic sytuacyjny.
- Według wstępnych ustaleń funkcjonariuszy wynika, że 40-letni kierowca opla najechał na tył skręcającego ciężarowego mercedesa. W wyniku tego zdarzenia 40-letni kierowca oraz 43-letnia pasażerka opla trafili z obrażeniami ciała do szpitali – relacjonuje asp. sztab. Dawid Krajewski z tczewskiej policji. - Badanie alkomatem wykazało, że osoby kierujące pojazdami uczestniczącymi w zdarzeniu drogowym były trzeźwe. Stróże prawa zatrzymali dowód rejestracyjny od osobówki uczestniczącej w tym zdarzeniu. Dodatkowo w trakcie policyjnych czynności okazało się, że 40-latek prowadził pomimo orzeczonego wcześniej dożywotniego zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych - zauważa rzecznik.
Ile grozi sprawcy wypadku?
Aktualnie śledczy wyjaśniają wszystkie okoliczności tego wypadku oraz apelują do kierowców o dostosowanie prędkości do panujących warunków na drodze, a także własnych umiejętności.
Za spowodowanie wypadku drogowego oraz za naruszenie sądowego zakazu grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Napisz komentarz
Komentarze