W pierwszej połowie marca na facebookowym profilu Urzędu Gminy Starogard pojawiło się oświadczenie, w którym wójt gminy poinformowała mieszkańców, że obrady LIV sesji Rady Gminy zaplanowane na 9 marca nie zostały przeprowadzone, gdyż przewodniczący Marcin Hinca oraz wiceprzewodniczący Artur Osnowski nie stawili się na sesji. Wójt Magdalena Forc-Cherek zaapelowała do prezydium o odpowiedzialność i jak najszybsze przeprowadzenie obrad oraz podjęcie uchwał, bez których Gmina nie będzie mogła realizować ważnych dla mieszkańców zadań.
Obrady przełożone bez konkretnego powodu?
W poniedziałek, 27 marca Urząd Gminy zaprosił nas na konferencję prasową, którą zaplanowano na wtorek na godzinę 15. Tematem spotkania z dziennikarzami miała być sytuacja, w jakiej znalazła się gmina i jej mieszkańcy, w wyniku działań prowadzonych przez przewodniczącego i wiceprzewodniczącego Rady Gminy. Niestety, ze względu na skład gazety, nie mogliśmy w niej uczestniczyć. Wcześniej jednak poprosiliśmy o komentarz szefową gminy Magdalenę Forc-Cherek. - Przewodniczący Rady Gminy Marcin Hinca, korzystając ze swoich uprawnień, po rozpoczęciu sesji w dniu 23.02.2023 r. ogłosił dwutygodniową przerwę w obradach. Przewodniczący w mojej ocenie nie podał jasno brzmiącego powodu ogłoszenia przerwy w sesji. Zgodnie z prawem może ogłosić przerwę nie podając powodu, jednak dobry obyczaj każe wyjaśnić przyczyny takiej decyzji - tłumaczy wójt. - Nie są mi znane przyczyny niestawienia się Przewodniczącego Marcina Hincy na wskazany przez niego samego termin wznowienia sesji wyznaczony na 9.03.2023 r. Wiem natomiast, że Przewodniczący tego dnia był obecny w Urzędzie Gminy tuż przed sesją, o czym świadczą dokumenty przez niego złożone. Z informacji przekazanej radnym przez radną Annę Liebrecht, która kilka minut przed sesją otrzymała SMS-a od pana Osnowskiego, wynikało, że nie będzie on obecny na posiedzeniu - wyjaśnia.
Wniosek o odwołanie prezydium
Jak mówi dalej Forc-Cherek, grupa ośmiu radnych, niezadowolona z pracy Przewodniczącego i Wiceprzewodniczącego, w dniu 23.02.2023 r. wniosła o zmianę porządku obrad, wnioskując o włączenie pakietu uchwał, w tym uchwał o odwołanie Przewodniczącego i Wiceprzewodniczącego Rady Gminy. Wniosek formalny o zmianę porządku obrad nie został poddany głosowaniu, gdyż Przewodniczący ogłosił dwutygodniową przerwę…
Wójt ma ograniczone możliwości prawne dotyczące ingerencji w funkcjonowanie odrębnego organu, jakim jest Rada Gminy.
- Po konsultacjach, pracujemy nad skierowaniem do prokuratury doniesienia o możliwości popełniania przestępstwa działania na szkodę mieszkańców Gminy Starogard Gd. przez Przewodniczących Rady Gminy. Również grupa ośmiu Radnych skierowała do pana Przewodniczącego Marcina Hincy pismo, w którym apelują oni o wznowienie obrad w celu podjęcia niezbędnych uchwał, umożliwiających normalne funkcjonowanie gminy, w tym realizację bardzo ważnych inwestycji - zaznacza wójt.
„Działam zgodnie z prawem”
W tej sprawie skontaktowaliśmy się również z przewodniczącym Rady Gminy Marcinem Hincą, który opisał, jak sytuacja wygląda z jego punktu widzenia.
- 23 lutego 2023 roku rozpoczęła się LIV Sesja Rady Gminy Starogard Gd. Na jej wstępie zostały zgłoszone 2 wnioski radnych. Jeden z nich zgłosił radny Artur Osnowski w imieniu Klubu Radnych Niezależnych i dotyczył on planu zagospodarowania przestrzennego i wypracowania opinii Klubu, drugi natomiast zmiany prezydium, ale też odwołania składów Komisji Rady Gminy i powołania nowych, z czym wiązało się dodanie do porządku obrad 12 projektów uchwał, które technicznie trzeba wprowadzić do programu do obsługi sesji: eSesja. Uznałem więc, że zasadne będzie ogłoszenie przerwy z uwagi na potrzebny czas. 9 marca 2023 roku miało nastąpić wznowienie sesji, jednak ze względu na moje obowiązki zawodowe nie mogłem w niej uczestniczyć. W ostatniej chwili otrzymałem też informację od mojego zastępcy, że on również nie będzie mógł uczestniczyć. Sesja więc nie została wznowiona. W tym dniu byłem w Urzędzie Gminy jedynie po to, żeby złożyć dokument w biurze podawczym dotyczący mojej rezygnacji ze stanowiska, a nie jak sugeruje Pani Wójt, jakobym był obecny, a nie otworzył Sesji - wyjaśnia Marcin Hinca.
Z zamiarem rezygnacji nosiłem się już od jakiegoś czasu, ponieważ działania władz gminy od dłuższego czasu doprowadzały do destrukcji organu, jakim jest Rada Gminy. Nowy termin wznowienia LIV sesji Rady Gminy wyznaczyłem na 6 kwietnia 2023 roku. Zapewniam, że wszystko odbywa się zgodnie z prawem, a sesja zostanie wznowiona. Dodam, że jako Przewodniczący Rady Gminy mam obowiązek zwołać sesję 1 raz na 3 miesiące – tłumaczy.
Zadania nie są zagrożone
Zdaniem naszego rozmówcy, pani Wójt w swoim oświadczeniu mówi o projekcie uchwały o zmianie budżetu gminy na 2023 rok, z której ma to wynikać.
- Nie ma w niej mowy o tych zadaniach. Można to sprawdzić wchodząc na stronę BIP Urzędu Gminy, w zakładkę Działalność Rady Gminy, następnie w Transmisje Obrad Sesji, gdzie znajduje się projekt uchwały o zmianie budżetu. W dniu 24.03.2023 r. rozstrzygnięto kolejny przetarg na budowę świetlicy w Jabłowie. Z moich informacji oba zadania nie są w żaden sposób zagrożone – uspokaja przewodniczący RG.
Marcina Hincę zapytaliśmy także, czy jego zdaniem w jakikolwiek sposób złamał prawo, przekładając sesję.
- Prawo w żadnym zakresie nie zostało złamane. Przewodniczący Rady Gminy może w każdym czasie ogłosić przerwę podczas obrad i wznowić ją w celu kontynuacji. Przypadek losowy sprawił, że nie mogła ona zostać wznowiona w dniu 9 marca 2023 r., ale już 6 kwietnia 2023 r. wracamy do obrad. Pani Wójt w swoim oświadczeniu mocno sugeruje, że je złamałem, ale tak nie jest. Ma to na celu przedstawić Przewodniczącego i grupę radnych Rady Gminy w złym świetle. Wniosek Klubu odnośnie wypracowania stanowiska i konieczność wprowadzenia technicznych zmian w programie do obsługi sesji, aby dodać zgłoszone projekty uchwał, uznałem za wystarczające, by ogłosić przerwę - przybliża.
Był jeden SMS, nie było dialogu
Jak poinformował nas M. Hinca: Wójt Gminy, oprócz wysłania wiadomości SMS, nie kontaktowała się telefonicznie z Przewodniczącym, aby załagodzić konflikt.
- Pani Wójt nie dzwoniła do mnie ani do mojego zastępcy w tej sprawie, nie było żadnego dialogu w tej kwestii. Ograniczyła się do wysłania jednego SMS-a i pisma z wnioskiem o zmianę terminu na wcześniejszy, ponieważ ten wyznaczony, jak wiele poprzednich, pani Wójt nie pasuje. Rozmów żadnych nie było. Czy to odpowiednia forma dialogu Wójta z Radą - poprzez portal społecznościowy? - pyta.
Niewygodne komentarze
Przewodniczący Rady Gminy zauważył także, że administrator facebookowej strony Urzędu Gminy wyłączył komentarze, gdyż te miały uderzać we władze gminy.
- Jeśli chodzi o oświadczenie, to gmina zablokowała możliwość dodawania komentarzy w momencie, kiedy pojawiły się nieprzychylne. Tak, ja również nie miałem takiej możliwości. Dodam, że jeżeli to miała być forma komunikacji ze mną, to uważam ją za przynajmniej
niestosowną. Nie rozumiem też, czemu miało służyć wydanie oświadczenia i jakie były oczekiwania Wójt ze strony mieszkańców. Czy to efekt paniki, bądź bezradności? Wszystko przecież odbywa się zgodnie z ustawą o samorządzie gminnym - kontynuuje Marcin Hinca.
„Jestem otwarty na rozmowę”
Powoli zbliżają się wybory parlamentarne, a następnie samorządowe. Czy spór ten może więc mieć podłoże polityczne? Nasz rozmówca tego nie wyklucza.
- Wszyscy wiemy, że za rok wybory samorządowe. Liczę jednak, że to raczej brak porozumienia organu wykonawczego z organem stanowiącym. Namawiam władze gminy do współpracy z całą Radą i merytorycznego dialogu dla dobra wszystkich mieszkańców Gminy - apeluje i dodaje: Nie należę do ludzi konfliktowych. Zawsze staram się rozwiązywać problemy drogą dialogu i wypracowania wspólnego stanowiska, satysfakcjonującego dla każdej ze stron. Sugerowanie mi celowości jakiegoś działania jest poważnym nadużyciem. Jestem otwarty na rozmowę – podsumowuje.
Ostry konflikt w Gminie Wiejskiej Starogard. Czy przepadną środki na ważne inwestycje?
Od pewnego czasu w Gminie Wiejskiej Starogard nasila się spór na linii: Rada Gminy - Prezydium Gminy - Wójt Gminy. Część radnych zarzuca przewodniczącemu Marcinowi Hincy i wiceprzewodniczącemu Arturowi Osnowskiemu działanie na szkodę mieszkańców. W rozmowie z naszą redakcją przewodniczący przyznał, że działa zgodnie z prawem i nie zamierza wdawać się w niepotrzebne przepychanki, jednak przez destrukcyjne działania władz gminy podjął decyzję o rezygnacji z funkcji przewodniczącego. Czy na wewnętrznym konflikcie ucierpią interesy mieszkańców…?
- 30.03.2023 09:30
Reklama