Zarzut dotyczący włamania do pojazdu i kradzieży gotówki usłyszał 40-letni mieszkaniec powiatu tczewskiego. Mężczyzna 5 kwietnia 2024 roku wykorzystując chwilową nieobecność listonosza, włamał się do jego służbowego auta, z którego ukradł woreczek foliowy z gotówką. Wewnątrz znajdowało się kilkanaście tysięcy złotych. Do zdarzenia doszło kilka minut po godzinie 13.00 na terenie gminy Skarszewy. Chwilę później informacja o popełnieniu tego przestępstwa wpłynęła do dyżurnego Komendy Powiatowej Policji w Starogardzie Gdańskim.
- Funkcjonariusz dyżurujący przy telefonie alarmowym natychmiast skierował na miejsce znajdujący się w pobliżu patrol. Śledczy przyjęli zawiadomienie o popełnionym przestępstwie, a technik kryminalistyki zabezpieczył ujawnione na miejscu ślady oraz wykonał dokumentację fotograficzną. Sprawą zajęli się również starogardzcy kryminalni, którzy w wyniku szeroko zakrojonej pracy operacyjnej ustalili personalia włamywacza. Sprawcą okazał się 40-letni mieszkaniec powiatu tczewskiego – informuje asp. sztab. Marcin Kunka.
Jak ustalili kryminalni, złodziej ukrywał się w jednym z mieszkań na terenie Skarszew. Mężczyzna był zaskoczony wizytą policjantów. Gdy ci zapukali do drzwi mieszkanie, ten próbował ukryć się w jednym z pokoi. Przestępca został zatrzymany i doprowadzony do starogardzkiej komendy, gdzie przeprowadzone zostały dalsze czynności procesowe z jego udziałem. Mężczyzna przyznał się do zarzucanego mu czynu. Teraz sprawa znajdzie swój finał w sądzie. Za włamanie grozi kara do 10 lat więzienia.
Napisz komentarz
Komentarze