Było to już drugie spotkanie przygotowane przez bobowskie „kagiewuszki” z okazji rocznicy Odzyskania Niepodległości. Miało charakter integracyjno-patriotyczny połączony ze wspomnieniem Śp. Katarzyny Wieczonkowskiej, aktywnej działaczki bobowskiego KGW. Muzycznie oprawił je zespół „W naszym stylu” (Sylwester Klamann i przyjaciele), który wystąpił w repertuarze piosenek patriotycznych i blokiem piosenek Czerwonych Gitar.
Łączyć nie dzielić
Honorowym gościem pań z KGW był wójt gminy Sylwester Patrzykąt i ks. Andrzej Żur - proboszcz Parafii pw. Świętego Wojciecha w Bobowie.
Pan wójt mówił o wartości patriotyzmu, radości jaką daje nam wywalczona przez laty Niepodległość, dzięki której, mimo politycznych różnic, żyjemy w wolnym kraju, i o tym, że stale musimy dbać o dobro Ojczyzny i podstawowe wartości „Bóg Honor Ojczyzna”, bo nic nie jest nam dane na zawsze.
- Moim marzeniem jest aby przedstawiciele różnych opcji politycznych bardziej się szanowali, szukali porozumienia aby wspólnie pracować dla dobra najjaśniejszej Rzeczpospolitej.
Siedem kół
W spotkaniu uczestniczyły cztery koła KGW z Gminy: Bobowo, Grabowo, Wysoka, Jabłówko oraz goście, członkinie KGW Pączewo, Barłożno i Rokocin.
- Dzwoniłam, z zaproszeniem, do wielu przewodniczących kół z terenu naszego powiatu, wielu paniom nie pasowało, zgłosiło się kilka kół, ostatecznie przyjechały trzy – mówi Marzena Rajska wiceprzewodnicząca KGW Bobowo i sołtyska wsi. - Szkoda, że tylko trzy, że jest tak mała frekwencja. Kilka wcześniejszych spotkań odbyło się w hali widowiskowej, ale frekwencja również zawodziła, więc od ubiegłego roku organizujemy je tu, w bardziej kameralnej sali. Zastanawiamy się czy przy tak niedużym zainteresowaniu, warto organizować otwarte spotkania, czy nie lepiej spotykać się we własnym gronie kół z Gminy.
Wpisowym była „blacha ciasta” i ciasta nie brakowała, podobnie jak znakomitych, już flagowych, smakołyków serwowanych przez „kagiewuszki” (w tym karkówka w sosie grzybowym, galareta, chleb ze smalcem).
Napisz komentarz
Komentarze