środa, 25 września 2024 13:17
Reklama
Reklama

Na co komu PKS

KOCIEWIE. Przez ostatnie 3 lata do i z pracy dojeżdżam bezpośrednio kursującymi autobusami PKS relacji Osiek-Gdańsk (pozdrowienia dla Panów Kierowców z okolic Osieka, którzy niejednokrotnie zatrzymywali się i czekali na mnie, kiedy w półśnie biegłam spóźniona do już podjeżdżającego autobusu – premia dla nich za ludzkie podejście).
Przelotowe autobusy zawsze były cieplutkie i punktualne! Na oficjalnej stronie Przedsiębiorstwa Komunikacji Samochodowej w Starogardzie Gdańskim S.A. zapowiedziano od lutego rewolucyjne zmiany. Zmuszają mnie one do częściowej rezygnacji z usług tej firmy, nad czym bardzo ubolewam. I tak się zastanawiam, analizuję, wyciągam wnioski…

Początki, czyli the headmaster of PKS Starogard Gdański S.A.
Jako zwykły czytelnik (nie jestem etatowym redaktorem) jedynie po wnikliwej lekturze oficjalnej strony internetowej przedsiębiorstwa nie jestem w stanie nazwać funkcji osoby zarządzającej spółką ani też nie jestem w stanie podać jej nazwiska, stąd nazywać ją będę określeniem z jednego z oficjalnych unijnych języków: „headmaster”.
Zastanawiam się, czy dobrym pomysłem jest, aby spółką zarządzała osoba, której nie dotyczy zasadnicza część działalności firmy? Bo headmaster z pewnością nie podróżuje autobusami!
A może by tak zakazać headmasterowi jeżdżenia w obrębie powiatu jakimkolwiek samochodem? Nakazać przemieszczania się jedynie autobusami firmy, którą zarządza? Spodziewany efekt: będzie na bieżąco znał stopień zainteresowania poszczególnymi kursami. Do tej pory, znam z autopsji, informacje takie były zbierane przez specjalnie zatrudnione dziewczęta z notatnikami w skostniałych łapkach. Wsiadały one do autobusów lub z zewnątrz kiwając palcem liczyły pasażerów. W ten sposób m.in. dwa razy około godziny 5 rano zbudzono mnie ze smacznego snu w moim przelotowcu i pytano, skąd i dokąd zmierzam. Działo się to na dworcu PKS, w chwili postoju, kiedy część osób wybiegała na szybkiego papierosa i nie mogła być wliczona do statystki.
A może by tak przypomnieć headmsterowi o kasach fiskalnych w autobusach? Dają one kompletny obraz zainteresowania kursem! Mamy XXI wiek! No właśnie… Nie rozumiem zatem, dlaczego nowe szefostwo starogardzkiego PKS jedną z pierwszych decyzji nakazało oznakować swoje wozy wielkimi czarnymi literami i cyframi zamiast kodami kreskowymi?
Pasażer ze wsi niepożądany, czyli jak utrudnić życie wieśniakom
Zapowiadana reforma połączeń Starogardu Gd. z Gdańskiem znacznie poprawia sytuację mieszkańców miasta. Autobusy będą jeździć z ronda kolo dużego zakładu, przez cały Starogard. Mieszczuchy nie będą musiały biegać na dworzec. W ramach zdrowej konkurencji podbierze się klientów MZK. Za to my, wieśniaki, podróżujący teraz przelotowcami do pracy, kiedy od lutego nie zdążymy na styk na przesiadkę w Starogardzie, to jak te barany będziemy czekać pół godziny na następny autobus. Kiedy przyjedziemy z Gdańska, to nas nawet nie podrzucą bezpośrednio na dworzec, na przesiadkę, bo dworzec PKS będzie omijany!
Kurs wczesnoranny przez Pruszcz Gdański, zamiast przez Straszyn (każdy myślący pasażer wybierał trasę przez Straszyn!), wydłuży czas podróży i akurat autobus wstrzeli się w korki w Pruszczu i na Oruni. Niespóźnienie się do pracy będzie graniczyło z cudem. Do tego, tym do tej pory przelotowcom, jeszcze przyspiesza się kursy, żeby sobie człowiek ze wsi nie mógł pospać, tylko koniecznie wstawał razem z kurami, a może nawet mógł je budzić!
Jako osoba korzystająca z owych przelotowców mam żywy kontakt z innymi pasażerami. Często są to osoby starsze, schorowane, udające się na specjalistyczne badania do znajdujących się w Gdańsku placówek służby zdrowia. Dziękowały one Stwórcy za to, że z powodu trudności, jakie mają z poruszaniem oraz orientacją w systemie przesiadek, mogą wsiąść w swojej wioszczynie i potem wracając w niej wysiąść. Teraz headmaster z ekipą zafundował im prawdziwy swoisty PKS-Harpagan (to taki bieg na orientację dla bardzo mocno wytrzymałych).
Taki student ze wsi specjalnie wyczekiwał kursu bezpośredniego, bo jako osobnik będący na utrzymaniu rodzicieli, mógł zaoszczędzić ich ciężko zarobione kilka złotych. Tak było! Wierzcie mi! Bezpośrednie piątkowe i weekendowe kursy były oblegane przez biednych sztubaków-żaków ze wsi i małych miasteczek powiatu głownie z powodu oszczędności! Oj przyjdzie młodym i ich rodzinom przycisnąć pasa…
PKS Starogard Gdański S.A. i antypromocja Kociewia
Ha! Po co władze powiatu promują region, skoro prawie nikt tu nie jest w stanie dojechać do jego większej części? Konkretne przykłady. Harcerze obozujący latem w Borach Tucholskich w okolicach Osieka – jak mają się do/z niego dostać/wydostać? Festiwal nagłaśniany na całą Polskę – osiecki Gospel. I co z tego, że obładowany tobołkami student ze Śląska czy Warszawy zechce przybyć i zostawić Lasakom ciułane miesiącami pieniążki, skoro do Osieka i tak się nie dostanie. Jedyna komunikacja publiczna – PKS tak urządził kursy, że na przykład w sobotę można ze Smętowa, z dworca PKP dojechać do Osieka aż jednym autobusem, w niedzielę już dwoma. Z drugiej strony – dojazd do Osieka od stolicy Kociewia – sytuacja wyglądała identycznie. W dodatku nijak te kursy nie są skorelowane z przyjazdami do Smętowa czy do Starogardu pociągów. No właśnie! Znalazłby się taki upiorny pasażer, nie daj Boże z walizami i plecakami, i byłby tylko z nim kłopot.
Na Gotlandii, taka szwedzka wyspa, jest osadka Bursvick z jedyną atrakcją – małą marinką. W sąsiednim Visby, gdzie mieszka około 22 tys. ludków (dla odmiany w Starogardzie, jak podają internetowe źródła 48 tys.), jest zameczek, lokalna atrakcja. Z Bursvick do Visby kursuje rotacyjnie autobus, najczęściej pusty, bo a nuż na marinę przybłąka się jakiś jacht i turysta zechce obejrzeć ich dumę – zabytkową budowlę. Trzeba wyjść takiemu przybyszowi naprzeciw i gościnnie dowieźć! No tak, ale to jest Swecja! Szwedzi muszą być biedni, bo nie oszczędzają. Biednych nie stać na oszczędzanie.
A gdzie są nasi włodarze: senatorowie, posłowie, władze niższego szczebla, którzy powinni dbać o interes dojeżdżających z małych miejscowości ludzi, którzy wszakże ich wybrali, dali im pracę na stołkach? Którzy powinni dbać o promocję regionu, ze wszystkimi konsekwencjami? No przecież! Oni też nie jeżdżą autobusami PKS w Starogardzie Gdańskim S.A.! My, wyborcy, uważamy, że włodarze owi powinni do każdego z nas przyjść i przeprosić za to, że nie dbają i nie bronią interesów swoich pracodawców.
Nieścisłości marketingowe PKS Starogard Gdański S.A.
Po zapoznaniu się z zawartością internetowej strony omawianej spółki stwierdzam rozbieżności ze stosowaną praktyką. Czytam:
„Nasze największe atuty to: ustabilizowana pozycja na rynku, rozwinięta sieć linii autobusowych”. Druga część została omówiona. A stabilizacja na rynku komunikacyjnym? Zmiany w rozkładzie jazdy pojawiają się co mniej więcej 3-4 miesiące. Ostatnia – w połowie grudnia’08, następna już 1 lutego. Kursy likwidowane, skracane, opóźniane, przyspieszane. Co to za stabilizacja na rynku?
„PKS w Starogardzie Gdańskim S.A. działa na rynku konkurencyjnym, a od prywatnych przewoźników wyróżnia nas zdobyte przez lata doświadczenie”. Nie sprecyzowano, co daje to doświadczenie. Intuicyjnie stwierdzam, że nie przecież przewagę na rynku… Bo jak w opisywanej sytuacji określić doświadczenie prywatnego przewoźnika, choćby Owsiaka, który funkcjonując na rynku znacznie krócej ma komplet pasażerów na swoich trasach obsługiwanych również przez PKS?
„Zarząd PKS S.A. nie zapomina jednak o swoich pracownikach (…) Organizowane są imprezy integracyjne dla pracowników i ich rodzin.” Sprawozdanie z trzech takich imprez stanowi całą zawartość linku „O nas”. W błędzie byłby ten, kto spodziewałby się tam faktów istotnych dla klientów!
PKS Starogard Gdański S.A. zapowiada na swojej stronie internetowej plany uruchomienia kursów do Elbląga, Torunia i Bydgoszczy. Dziwna strategia. Oddzielić wsie i małe miasteczka od bezpośrednich kursów do miasta wojewódzkiego - Gdańska, w którym wielu mieszkańców owych miejscowości pracuje, za to zafundować mieszczuchom takie przeloty prawie turystyczne do gospodarczo mniej związanych miast.
„Prosimy o Państwa wypowiedzi na naszym forum”. Mylnie używa się terminu „Forum”. Na forum prowadzi się dyskusje. Do dyskusji potrzeba partnera. Trzeba znać opinię innych zainteresowanych. A PKS oferuje zwykły formularz kontaktowy – wysyłasz Twoją opinię w cyberprzestrzeń i tyle ją widzieli inni pasażerowie, potencjalni oponenci lub zwolennicy.
Koniec
Ufff… Na podsumowanie rada dla headmastera.
Zostawić jeden autobus i jednego kierowcę, niech jeździ o takiej porze i na takiej trasie, gdzie nikt nie wsiądzie, bo z pasażerami to tylko problem.

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
27-28.09.2024 - 18. Pomorskie Dni Chopinowskie w Waplewie Wielkim 27-28.09.2024 - 18. Pomorskie Dni Chopinowskie w Waplewie Wielkim W Muzeum Tradycji Szlacheckiej w Waplewie Wielkim cyklicznie od 2007 roku odbywają  się imprezy pod tytułem Pomorskie  Dni Chopinowskie w Waplewie Wielkim. Organizowane są wspólnie z Gdańskim Kołem Towarzystwa im. Fryderyka Chopina. W ramach Pomorskich Dni Chopinowskich zapraszamy na koncerty, które mają upamiętniać pobyt Fryderyka Chopina w posiadłości Sierakowskich w 1827 roku.Wstęp bezpłatny.18. Pomorskie Dni Chopinowskie w Waplewie WielkimPROGRAM:27.09.2024, godz. 17.00Koncert muzyki klasycznej„Nowe Trio Gdańskie”Anna Prabucka-Firlej – fortepianPaula Preuss – skrzypceJan Lewandowski – wiolonczelaW programie utwory Fryderyka Chopina.Nokturn Es-dur op. 9 nr 2Preludium e-moll op. 28 nr 4Mazurek a-moll op. 67 nr 4Nokturn cis-moll op. posth.Paula Preuss – skrzypce, Anna Prabucka-Firlej – fortepianNokturn c-moll op. 48 nr 1Largo z Sonaty g-moll op. 65Introdukcja i Polonez C-dur op. 3Jan Lewandowski – wiolonczela, Anna Prabucka-Firlej – fortepianTrio g-moll op.8Allegro con fuocoScherzo – Con moto, ma non troppoAdagio sostenutoFinale – AllegrettoAnna Prabucka-Firlej – fortepian, Paula Preuss – skrzypce, Jan Lewandowski – wiolonczelaAnna Prabucka-FirlejProf. dr hab. Anna Prabucka-Firlej jest absolwentką Akademii Muzycznej w Gdańsku w klasie fortepianu prof. Krystyny Jastrzębskiej. W latach 2003–2020 w tejże uczelni pełniła funkcję Kierownika Katedry Kameralistyki. Jej działalność artystyczna obejmuje występy solowe oraz kameralne w ośrodkach muzycznych w Polsce, większości państw Europy, a także w Chile, Peru, Iranie i Tajlandii (łącznie w 30 krajach). Jako akompaniator towarzyszyła największym artystom współczesnego świata muzycznego. Jest członkiem Tria Gdańskiego, nagrała szereg audycji radiowych i telewizyjnych w Polsce i za granicą oraz 8 płyt CD. W wielu krajach prowadziła kursy mistrzowskie, seminaria i wykłady, zapraszana także jako juror konkursów kameralnych i pianistycznych. Uznaniem dla jej działalności artystycznej były nagrody Ministra Kultury, Prezydenta Miasta Gdańska i Rektora AM w Gdańsku oraz odznaki i medale – m.in. Srebrny i Złoty Krzyż Zasługi, Zasłużony Kulturze Gloria Artis, czy Krzyż Kawalerski Polonia Restituta.Paula PreussUkończyła z wyróżnieniem Akademię Muzyczną w Gdańsku w klasie skrzypiec prof. Krystyny Jureckiej oraz kameralistyki prof. Anny Prabuckiej-Firlej. W 2017 r. obroniła tytuł doktora sztuki. Jest laureatką wielu konkursów solowych i kameralnych, brała udział w XIV Międzynarodowym Konkursie Skrzypcowym im. H. Wieniawskiego.Prowadzi działalność koncertową na terenie całego kraju, jak też za granicą: w Niemczech, Francji, Estonii, Turcji, Litwie, Łotwie i Czechach. Występowała jako solistka z Polską Filharmonią Kameralną Sopot, Polską Filharmonią Bałtycką oraz Elbląską Orkiestrą Kameralną, w której od 2015 roku pracuje na stanowisku koncertmistrza.Jan LewandowskiAbsolwent Akademii Muzycznej w Gdańsku w klasie wiolonczeli prof. Marcina Zdunika oraz kameralistyki prof. Anny Prabuckiej-Firlej. Jest laureatem głównych nagród wielu międzynarodowych konkursów solowych i kameralnych oraz półfinalistą Konkursu Wiolonczelowego im. Witolda Lutosławskiego. Jest liderem wiolonczel orkiestry kameralnej Polish Soloists, którą tworzą muzycy młodego pokolenia. Występował na wielu salach koncertowych w Polsce, m.in. w Filharmonii Narodowej w Warszawie, Zamku Królewskim w Warszawie, Polskiej Filharmonii Bałtyckiej w Gdańsku, Europejskim Centrum Muzyki Krzysztofa Pendereckiego w Lusławicach, Teatrze Wielkim w Warszawie, a także we Włoszech, w Austrii, Szwecji, Bułgarii, Słowenii, Ukrainie, Litwie oraz Białorusi.28.09.2024, godz. 17.00Koncert muzyki jazzowejWojciech Staroniewicz QuartetDominik Bukowski – wibrafonJanusz Mackiewicz – kontrabasPrzemysław Jarosz – perkusjaWojciech Staroniewicz – saksofonProgram:Muzyczne spotkanie czterech wybitnych muzyków, z których każdy prowadzi własny zespół, grając jazz w różnorodnych stylach – takich jak world music, electric jazz, swing, blues, czy bossa nova. Podczas wspólnego występu przedstawią niektóre kompozycje własne oraz improwizacje na ulubione tematy. Cenieni są za wyjątkowo piękny jazz grany na najwyższym artystycznym poziomie.Dominik BukowskiWibrafonista, kompozytor, absolwent Katowickiej Akademii Muzycznej. Zdobywca wyróżnienia na Ogólnopolskim Przeglądzie Zespołów Jazzowych w Gdyni (1999) oraz zwycięzca konkursu Bielskiej Zadymki Jazzowej (2002). Nagrał ponad 30 płyt. Jego album „Projektor” znalazł się w pierwszej dziesiątce najlepszych płyt 2005 roku według miesięcznika Jazz Forum, zaś płyta „Vice Versa” została nominowana do nagrody Fryderyki 2010. Nagrywa z takimi muzykami jak Amir ELSaffar, Tim Hagans, Cikada Quartet czy Brian Melvin. Koncertował na festiwalach w Indonezji, Izraelu i w większości krajów europejskich.Janusz MackiewiczJako kontrabasista debiutował w big bandzie jazzowym Jerzego Partyki oraz zespole New Coast. Wraz z Przemkiem Dyakowskim prowadził jeden z najlepszych klubów jazzowych w Polsce – „Sax Club”. Grał z wieloma gwiazdami amerykańskiej sceny jazzowej oraz z czołowymi artystami polskimi – m.in. z Emilem Kowalskim, Piotrem Baronem, Wojciechem Karolakiem, Tomaszem Szukalskim, Januszem Muniakiem, Krystyną Prońko, Janem Ptaszynem Wróblewskim, Jarkiem Śmietaną, Leszkiem Możdżerem. Jako leader nagrał płytę z kolędami jazzowymi „W Dzień Bożego Narodzenia”, autorski album „Frogsville” oraz „Electri-City”.Przemysław JaroszPerkusista, absolwent Wrocławskiej Akademii Muzycznej. Laureat wielu konkursów, nagród i wyróżnień. Od wielu lat współpracuje z czołowymi jazzowymi muzykami, nagrywając płyty oraz występując na festiwalach w Polsce i za granicą. Obecnie członek kilku formacji oraz lider własnego tria Yarosz Organ Trio. Od 2005 r. kontynuuje pracę dydaktyczną na rodzimej uczelni, gdzie w 2014 r. uzyskał stopień doktora sztuki. Jego najnowsze nagrania to: Maciej Fortuna – „Jazz from Poland”, Lion Vibrations – „Friends”, Krystyna Stańko – „Snik”, Improvision Quartet – „Free Folk Jazz”, Yarosh Organ Trio feat. Katarzyna Mirowska – „Alterakcje”.Wojciech StaroniewiczSaksofonista i kompozytor, jako jedyny wśród polskich saksofonistów jazzowych został zakwalifikowany do półfinału Międzynarodowego Konkursu Improwizacji Jazzowej w Waszyngtonie (1991), gdzie znalazł się w gronie 21 saksofonistów wybranych z całego świata. Jego dyskografia obejmuje ponad 50 płyt – najnowsze to „Alternations”, „Strange Vacation”, „Tranquillo”. Współpracował z norweską grupą „Loud Jazz Band” i sekstetem Włodzimierza Nahornego. Koncertuje jako solista z Polską Filharmonią Kameralną Sopot Wojciecha Rajskiego. Grał z takimi muzykami, jak Andrzej Jagodziński, Włodek Pawlik, Cezary Konrad, Adam Cegielski, Erik Johannessen, Brian Melvin oraz praktycznie całą czołówką jazzową Trójmiasta.Data rozpoczęcia wydarzenia: 27.09.2024
Koncert Raz Dwa Trzy „Człowiek czasami serce otworzy” już 29 września w Kinie Sokół! Koncert Raz Dwa Trzy „Człowiek czasami serce otworzy” już 29 września w Kinie Sokół! Agnieszka Osiecka i Wojciech Młynarski posiedli unikatową umiejętność obserwacji ludzkiej potrzeby bycia kochanym. Koncert złożony z piosenek ich autorstwa nie ma służyć porównaniu ich talentów. To żywe, muzyczne zestawienie odmiennego podejścia do uczuciowych usiłowań podejmowanych przez poszczególne bohaterki i bohaterów tych małych dzieł sztuki. Często - jak to bywa w życiu - przypadkowych sytuacji prowokujących burzliwy wzrost napięcia emocjonalnego przeradzającego się w nagłe, zaskakujące, acz nieuniknione np. zakochanie. Postaci z piosenek potrafią zapaść na „chorobę” miłości tak samo szybko, jak mozolnie i z trudem się odkochiwać. Opisać ulotną wymianę spojrzeń, albo spór między zimnym intelektem, a nagłym porywem serca. Czy to w ogóle możliwe? A. Osiecka i W. Młynarski prawdopodobnie przypuszczali, że nie. Ale jako twórcy niemogący i nieumiejący uwolnić się od wrodzonych talentów wiedzieli, że usiłować trzeba. Opowieść pozornie stara jak świat. „Człowiek czasami serce otworzy…” i dozgonna miłość, albo pasmo uczuciowych nieszczęść gotowe. Albo jedno i drugie.Zapraszamy Państwa na niezwykłą podróż muzyczną z Zespołem Raz Dwa Trzy.Informacje o wydarzeniu:Data: 29.09.2024Miejsce: Kino SokółStart: 19:00Otwarcie bram: 18:20Bilety na:Eventim.pl: https://www.eventim.pl/.../koncert-raz-dwa-trzy-czlowiek.../KupBilecik.pl: https://www.kupbilecik.pl/.../Starogard+Gda.../Raz+Dwa+Trzy/Zamówienia grupowe:prosimy o maila na [email protected] Data rozpoczęcia wydarzenia: 24.09.2024
9-11 listopada 2024 - Swołowo - NA ŚW. MARCINA NAJLEPSZA POMORSKA GĘSINA 9-11 listopada 2024 - Swołowo - NA ŚW. MARCINA NAJLEPSZA POMORSKA GĘSINA Organizowana od jedenastu lat, stała się już rozpoznawalnym wydarzeniem w Województwie Pomorskim. Rok rocznie przyciąga blisko dziesięć tysięcy turystów, zainteresowanych hodowlą gęsi pomorskiej i produktami, wytwarzanymi z jej mięsa. Przez trzy dni trwania imprezy, trwa biesiada przy dźwiękach dawnej muzyki, odbywają się występy zespołów folklorystycznych z regionu, a na koniec zatańczyć można na wiejskiej potańcówce. Każdy, kto przyjedzie w tych dniach do Swołowa, będzie miał okazję degustować i kupić gęsinę w różnych odsłonach kulinarnych (gęsie okrasy, pierogi i kartacze z gęsiną, smalce gęsie, gęsi pieczone, półgęski wędzone na zimno, galarety, pasztety z gęsi, zupy na gęsinie: czernina, brukwianka, kapuśniak). Wydarzenie to niezmiennie upowszechnia tradycję spożywania gęsiny w okolicach dnia Św. Marcina. Gęsina w Swołowie, to również okazja by poznać i degustować potrawy i wyroby z tego mięsa, uczestniczyć w targu produktów wiejskich z okolicy oraz, przy okazji, w jarmarku rękodzieła. Jak zwykle obecnych będzie około osiemdziesięciu wystawców ze swoimi gęsimi wyrobami tj. Koła Gospodyń Wiejskich, gospodarstwa agroturystyczne, lokalni hodowcy, przetwórcy i restauratorzy.Atrakcją dla odwiedzających są zawsze warsztaty i pokazy kulinarne, połączone z degustacją. Podczas imprezy odbywają się również pokazy i warsztaty muzealne, prezentujące dawne jesienne prace gospodarskie i domowe. Obejrzeć będzie można również hodowlę gęsi pomorskiej w tradycyjnych warunkach w Zagrodzie Albrechta oraz odwiedzić inne zwierzęta gospodarskie – owce, konie, kozy, kaczki, kury i in. Bilet wstępu na imprezę upoważnia do zwiedzania muzeum i uczestniczenia w pokazach.Data rozpoczęcia wydarzenia: 09.11.2024
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: xxxTreść komentarza: Cześć jego pamięciData dodania komentarza: 8.06.2024, 09:28Źródło komentarza: Cześć i Chwała Bohaterowi! Mateusz Sitek zginął w obronie Wolnej Polski!.Autor komentarza: tutamTreść komentarza: Pamiętam. Starogardzkie MZK podstawiły autobusy do Pelplina.Data dodania komentarza: 7.06.2024, 22:53Źródło komentarza: 25. rocznica wizyty Jana Pawła II w PelplinieAutor komentarza: tutamTreść komentarza: Pod Starogardem, mniej więcej w kierunku na Pelplin/Rywałd, powstała nowa farma wiatrakowa. Widzę ją z trzeciego piętra na ul. Gdańskiej, bo mam świetny widok na las w tym kierunku. Wiatraki jeszcze się nie obracają. Tak blisko miasta wiatraków jeszcze nie było.Data dodania komentarza: 7.06.2024, 22:51Źródło komentarza: Z OSTATNIEJ CHWILI: Wicestarosta powiatu starogardzkiego zrezygnował ze stanowiskaAutor komentarza: yogTreść komentarza: gnać pałami tych zlodziejiData dodania komentarza: 7.06.2024, 15:45Źródło komentarza: STOP ideologii Zielonego Ładu i centralizacji Unii Europejskiej! KONFERENCJA PRASOWA JAROSŁAWA SELLINA I KACPRA PŁAŻYŃSKIEGOAutor komentarza: Andrzej ŁankowskiTreść komentarza: W prywatnym archiwum w Liniewie jest zdjęcie zrobione ukratkiem z momentu wykonywania morderstwa.Data dodania komentarza: 7.06.2024, 11:58Źródło komentarza: FELIETON: Pamięć o niemieckiej szubienicyAutor komentarza: Bez podpisuTreść komentarza: To bandyci🤣Piłka nożna bez policji!!!Brawo chłopaki💪Data dodania komentarza: 1.06.2024, 10:35Źródło komentarza: 4 osoby odpowiedzą za odpalanie rac i świec dymnych podczas meczu na pelplińskim stadionie
Reklama
Reklama
Reklama