Z nowego rozkładu, który pojawił się na starogardzkim dworcu, wynika, że zlikwidowanych zostanie łącznie kilkanaście połączeń w kierunku Tczewa i Chojnic.
- To jeszcze nie jest ostateczna wersja rozkładu – informują w okienku kasowym. – Najbardziej aktualny można znaleźć w internecie, ale prawdopodobnie on także będzie zmieniony przed 9 grudnia. Najlepiej upewnić się co do godzin odjazdu przez przyszłą niedzielą.
Według informacji na stronie PKP (stan na sobotę) z rozkładu wykreślone zostanie jedno połączenie w kierunku Chojnic, wszystkie pozostałe będą miały nową godzinę odjazdu. Jeśli chodzi o połączenia z Tczewem, w nowym rozkładzie zabrakło miejsca dla trzech połączeń, o godz. 9.22, 10.27 oraz 14.11. Podobnie jak w przypadku kursów do Chojnic godziny pozostałych odjazdów ulegną nieznacznej korekcie.
Podróżni nie ukrywają zdenerwowania.
- Trzeba będzie czasami jeszcze dłużej czekać na pociąg, chociaż i teraz muszę szukać zajęcia przez dobrą godzinę po lekcjach – mówi Michał ze Zblewa. – Miałem pociąg do domu o 15.31, według nowego rozkładu będę jeździł o 15.50.
9 grudnia zmieniają się rozkłady jazdy na stacjach w całej Polsce. Przedstawiciele Przewozów Regionalnych mówią o kompromisie pomiędzy możliwościami przewozowymi a finansowymi spółki. W zupełnie innym tonie wypowiadają się Kociewiacy.
- Jeszcze kilka lat i starogardzka kolej przejdzie do historii – pisze do naszej redakcji Mirosław Szymalak ze Starogardu Gd., który dojeżdża do pracy do Tczewa. – Tam będzie biedronka (o dworcu – red.), a tory rozkradną złomiarze. Jeśli zlikwidują połączenie do Tczewa o godz. 5.12, bo taka informację można znaleźć na dworcu, to nie będę miał czym dojechać do pracy. W końcu będzie trzeba przerzucić się na komunikację samochodową.
Nowy rozkład będzie obowiązywał do 9 lutego, kiedy to PKP planuje kolejną aktualizację.
Napisz komentarz
Komentarze