W Polpharmie tradycyjnie szwankowała obrona. W drużynie gości prym wiedli Przemysław Zamojski, Filip Dylewicz oraz Frank Turner. Trefl od początku kontrolował przebieg spotkania. Nadzieje starogardzkich kibiców odżyły na chwilę, gdy na początku czwartej kwarty różnica punktów zmalała z 20 do 10. Jednak to wszystko, na co w sobotę było stać podopiecznych Mindaugasa Budzinauskasa.
Polpharma: Carter 19, McCauley 18, Sarzało 12, Mirković 7, Majewski 6, Białek 3, Nowakowski 3, Szymkiewicz 2, Lichodzijewski 0.
Trefl: Zamojski 15, Dylewicz 14, Spralja 11, Turner 10, Michalak 10, Waczyński 9, Dąbrowski 8, Harrington 7, Looby 4, Jarmakowicz 0, Stefański 0.
Napisz komentarz
Komentarze