- Po świętach tradycyjnie nasze sklepy zaleją tzw. "łowcy okazji”, czekający na znaczne obniżki cen. Nie od dziś wiadomo, że wyprzedaże, to także łakomy kąsek dla kieszonkowców. Jak się zabezpieczyć przed kradzieżą?
- Kieszonkowcy szczególną operatywność wykazują w zatłoczonych autobusach przy wsiadaniu i wysiadaniu, w momencie kiedy nasza uwaga jest już zajęta czymś innym.
Ulubionymi miejscami ich „pracy” są również dworce autobusowe i kolejowe – dokonują kradzieży w kolejkach do kas, na peronach, gdy nasze ręce zajęte są bagażem. Stosując kilka zasad możemy w znaczący sposób ograniczyć skutki ich działań. W miejscach niebezpiecznych trzymajmy swoje torby, saszetki z przodu, zamknięciem do siebie. Nie trzymajmy pieniędzy w jednym miejscu. Rozdzielmy je. Płacąc za zakupiony towar zwróćmy uwagę, by nie pokazywać całej zawartości portfela, najlepiej mieć wcześniej odliczoną kwotę. Podczas mierzenia garderoby, pakowania sprawunków, płacenia w sklepie, nie odstawiajmy torebki na podłogę lub ladę. Złodziejowi wystarczy nawet taki krótki moment. Co bardzo ważne klucze do mieszkania należy nosić w innym miejscu niż dokumenty z adresem – jeżeli złodziej zdobędzie taki komplet może okraść nasze mieszkanie zanim zdążymy zareagować. Zwiększajmy czujność, jeśli na przystanku autobusowym zauważymy grupę młodych ludzi z reklamówkami lub odzieżą przewieszoną przez rękę. Służy to do zamaskowania momentu penetracji. Unikajmy także korzystania z wszelkich podejrzanych usług jak np. wróżenie, gry hazardowe, okazyjne możliwości zakupu itp.
- Co zrobić, gdy spostrzegliśmy, że zostaliśmy okradzeni lub jesteśmy świadkiem okradania innej osoby?
- W każdym przypadku powinniśmy natychmiast zawiadomić Policję. Ogromna ilość kradzieży kieszonkowych pozostaje tajemnicą osób pokrzywdzonych. Brak reakcji ze strony ofiar tylko rozzuchwala złodziei, wywołuje u nich przekonanie o bezkarności. Dlatego też powiadommy Policję, nawet wówczas gdy ponieśliśmy niewielką stratę lub gdy staliśmy się ofiarą przez swoją lekkomyślność czy nierozwagę. Jeżeli natomiast zauważymy moment kradzieży nie bójmy się krzyczeć głośno „złodziej”. Postarajmy się w miarę możliwości zatrzymać sprawcę na gorącym uczynku tzn. w momencie popełniania przestępstwa, wtedy gdy sięga do cudzej kieszeni czy torebki. Dzwoniąc na Policję w charakterze świadka mamy prawo do zachowania anonimowości. Pamiętajmy jednak, że jeśli nie ma w pobliżu nikogo, kto mógłby nam pomóc, nie narażajmy się, nie reaguj natychmiast. Po prostu postarajmy się powiadomić jak najszybciej Policję i przekazać jak najwięcej szczegółów zdarzenia.
Napisz komentarz
Komentarze