Na czwartkowej sesji Rady Gminy było gorąco. Wszystko dlatego, że nie poinformowano o niej sołtysów. Sołtys Starego Lasu Sławomir Nalborski twierdzi, że brak informacji o sesji był celowy, a urzędnicy chcieli w ten sposób odsunąć sołtysów od poruszanych na sesji spraw.
Oddadzą pieniądze za ziemię w Siwiałce
Głównym punktem był zakup ziemi od mieszkanki Siwiałki, której Urząd „podebrał” ok. 500 metrów kw. działki. Sprawę szeroko opisywaliśmy w ubiegłym roku. – To absurd, że wykupuje się działkę w momencie, gdy nie ma pieniędzy na oświatę i likwiduje się szkoły – dziwił się sołtys Starego Lasu. Urzędnicy tłumaczyli jednak, że zakup działki to konieczność, jako że zajęli ziemię to muszą za nią teraz zapłacić. I tak też się stanie.
Czemu nie poinformowano sołtysów?
Po głosowaniach swoje stanowisko zajął sołtys Lipinek Szlachcekich Ryszard Komorowski, który zacytował fragment ustawy o samorządzie gminy mówiący o tym, że sołtysi powinni być poinformowani o terminie i tematach sesji. Pytał się dlaczego tej informacji nie było. Okazało się jednak, że jest to zwykłe nieporozumienie.
– Przeszliśmy na elektroniczne informowanie o sesjach. Radni dostają informacje oraz porządek obrad na swój adres mailowy. Do sołtysów taka informacja także będzie wysyłana. Podczas posiedzenia sołtysów te adresy zbierzemy, bo obecnie ich nie mamy. Poza tym w sposób zwyczajowy informujemy o terminie sesji na tablicy ogłoszeń w Urzędzie. Przepisy, które pan przytoczył istnieją i będziemy je realizować. Chciałbym zaznaczyć, że w przypadku nie poinformowania sołtysów o sesji nie ma żadnej sankcji, która umożliwiałaby unieważnienie sesji – tłumaczył Marek Kowalski, zastępca wójta. Sołtysów jednak ta odpowiedź nie przekonała. Uważają, że chciano w ten sposób odsunąć ich od tematów sesji.
Bez głosu w sprawie likwidacji szkół
Na sali nie zabrakło także nauczycieli ze szkół w Rokocinie i Brzeźnie Wlk. Otrzymali błędna informację, że podczas sesji będzie omawiana kontrowersyjna sprawa likwidacji szkół w Rokocinie, Trzcińsku, Dabrówce i Brzeźnie Wlk. Nie pozwolono im jednak zabrać głosu, ponieważ temat ten zostanie poruszony dopiero na sesji w sobotę 16 lutego. Nauczycielki z Brzeźna nie kryły wzburzenia. – Wyjście jakie zaproponował wójt nas nie satysfakcjonuje. To co z tego, że będą zamykane tylko oddziały 4 – 6. To jest powolna agonia szkoły, a my chcemy placówki takiej, jaka jest obecnie. Wyniki audytu wyraźnie wskazują, że nasza szkoła nie jest na złym poziomie. Obawiamy się, że znowu rozmowy odbędą się bez nas – tłumaczą. Zapowiadają też, że nie zostawią tak tej sprawy i będą walczyć o szkoły, a jeśli będzie trzeba to poinformują o tym ogólnopolskie media.
Reklama
Gorąca sesja bez zaproszenia. Gmina zapłaci za zajętą ziemię
Wczorajsza sesja Rady Gminy Starogard Gd. wzbudziła wiele kontrowersji. Według sołtysów nie powinna się w ogóle odbyć, ponieważ nikt ich o niej nie poinformował. Obawiają się, że powodem jest to, że w czasie posiedzenia miała być poruszana sprawa zakupu ziemi w Siwiałce od jednej z mieszkanek. – Gmina nie ma pieniędzy na utrzymanie szkół, a kupuje ziemię. To absurd – mówili sołtysi.
- 08.02.2013 14:24 (aktualizacja 05.08.2023 13:56)
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze