Sobotnia sesja Rady Gminy miała wyjątkowo charakter wyjazdowy. Radni, władze gminy, mieszkańcy, nauczyciele oraz dyrektorzy spotkali się w Zespole Szkół Publicznych w Jabłowie, gdzie miały rozstrzygnąć się losy placówek w Rokocinie, Trzcińsku, Dąbrówce i Brzeźnie Wlk.
Los szkół przesądzony?
Jeszcze dwa tygodnie temu wydawało się, że reorganizacja jest już przesądzona. Mieszkańcy oraz nauczyciele protestowali przeciwko takiemu rozwiązaniu. Zarzucali władzy, że w ten sposób chce doprowadzić do całkowitej likwidacji szkół. Mieli też pretensje, że nie powiadomiono ich o tych planach i nie pozwolono uczestniczyć w dyskusjach. W ostatnich dniach odbyło się kilka spotkań w sołectwach, gdzie zainteresowane strony mogły wygłosić swoje „za” i „przeciw”. Mieszkańcy jednak bali się, że ich argumenty decyzji władz nie zmienią. Okazało się jednak, że jest inaczej.
Potrzebna jest wspólna praca
Sesję rozpoczęło wystąpienie wójta, który ogłosił zmianę porządku obrad. Na sali zapadła konsternacja. Okazało się, że władze gminy zrezygnowały z planów reorganizacji szkół. - Dzięki merytorycznym i rzeczowym dyskusjom podczas poszczególnych spotkań w sołectwach postanowiliśmy, że nie będziemy reorganizować szkół – tłumaczył Wójt. Decyzję tłumaczył troską o dzieci i wysokim poziomem placówek. Dodał, że aby jednak szkoły mogły dalej funkcjonować w niezmienionej formie potrzebne są olbrzymie starania zarówno gminy jak i dyrektorów, nauczycieli oraz rodziców. Na sali grzmiały oklaski.
Dyrektorzy zatrzymają stanowiska, a nauczyciele etaty
Takiego obrotu sprawy nikt się nie spodziewał. – Jesteśmy bardzo zadowoleni z tej zaskakującej decyzji. Dla nas najważniejsze są dzieci i cieszymy się, że będą mogły uczyć się w niezmienionej szkole. Także nauczyciel zachowają etaty. Przez ten rok postaramy się, aby wyniki nauczania były jak najlepsze – tłumaczyła Małgorzata Mindykowska, nauczycielka edukacji wczesnoszkolnej z Rokocina. Także rodzice uczęszczających do szkół dzieci nie kryli radości. Co prawda los szkół nie jest jeszcze do końca przesądzony, ale jedno jest pewne – przez kolejny rok dyrektorzy placówek, nauczyciele i rodzice mogą spać spokojnie.
Napisz komentarz
Komentarze