poniedziałek, 7 października 2024 12:28
Reklama
Reklama
Reklama

Noc na ostrym dyżurze - co się dzieje na SOR-ze?

Sprawdziliśmy, jak wygląda weekendowy wieczór na Szpitalnym Oddziale Ratunkowym w Kociewskim Centrum Zdrowia. Krótko mówiąc: jest gorąco. W poczekalni wielu pacjentów, a personel uwija się jak w ukropie. Tu każdy otrzyma pomoc, nawet jeśli czasem musi na nią poczekać kilka godzin. Większość pacjentów z niegroźnymi dolegliwościami mogłaby uniknąć czekania, gdyby zamiast do SOR zwróciła się do nocnej i świątecznej opieki medycznej w Polmedzie.
Noc na ostrym dyżurze - co się dzieje na SOR-ze?

Punktualnie o 19.00 przekraczamy próg poczekalni SOR - u. Przed nami 10 pacjentów z najróżniejszymi dolegliwościami. Większość czeka do rejestracji. Rejestratorka uwija się jak w ukropie, aby skrócić czas oczekiwania na pomoc. Nie zawsze jest to jednak możliwe, bowiem pierwszeństwo mają przypadki zagrażające życiu, a takich też tu nie brakuje. W poczekalni jednak nikt nie wygląda na umierającego. Dwie panie rozmawiają i chrupią paluszki. Czekają już trzy godziny. Można zgłodnieć.  Pan w rogu sali ogląda „Fakty” w telewizorze, przeznaczonym do umilania czasu pacjentom. Czterech mężczyzn znudzonych czekaniem na badania wychodzi na „dymka”.  Przechodzimy dalej, do drugiej poczekalni. Tam jest ok. 15 osób. Też czekają na pomoc. Większość z nich przyszła tu z urazami. Mamy zwichnięte nogi, złamane palce, złamane barki i stłuczenia. Jest też mężczyzna, który stracił równowagę na śniegu i upadając rozciął sobie łuk brwiowy, wymaga zaopatrzenia – szycia rany. Pacjenci mimo długiego czasu oczekiwania są spokojni, choć nie brakuje też głosów frustracji.
– Czekamy tu z córką już 3 godziny. Mamy dosyć. Ile można. Nikt się nami nie zajmuje! – bulwersuje się kobieta. Czy aby na pewno?

- Pacjenci często zarzucają nam, że tylko biegamy w tę i z powrotem, a nimi się nie zajmujemy. Nic bardziej mylnego! Musiało być bowiem wykonane badanie, ktoś musiał wykonać badanie krwi, zdjęcia rentgenowskie, konsultacje lekarskie, potrzebne procedury. To wszystko wymaga czasu - tłumaczy G. Kurowski. Tak samo było w tym przypadku.
Dziewczynkę bolał brzuch. Zrobiono jej wszelkie niezbędne badania. Teraz trzeba czekać na wynik. A to trwa, ponieważ badania analizuje się poza SOR - em, tak samo jest w przypadku zdjęć rentgenowskich. Im więcej pacjentów, tym dłuższe oczekiwanie.
- Jedna z moich pacjentek musiała czekać ponad 5 godzin. Miała wykonane badania, przy których procedura wymagała, żeby wynik po 5 godzinach powtórzyć. Była o tym uprzedzona.  Przez ten czas odpoczywała w sali obserwacyjnej i za chwilę prawdopodobnie zostanie wypisana do domu – tłumaczy Dariusz Lewicki, jeden z lekarzy dyżurujących.
Podczas dyżuru lekarz spotyka się z różnymi przypadkami.
– Mieliśmy dziś starszą pacjentkę z podejrzeniem zawału. Wykonano niezbędne badania. Noc spędzi w domu. Każde podejrzenie zawału jest ważne i dokładnie badane. W tym wypadku potrzebna była konsultacja lekarza z kardiologii – mówi D. Lewicki.
To jednak nie wszystko. Tego samego dnia pogotowie otrzymało sygnał, że mężczyzna zasłabł w autobusie komunikacji miejskiej. Pacjent miał bóle w klatce piersiowej. Kierowca zatrzymał autobus i wezwał karetkę. Był to pacjent obciążony kardiologicznie po zawale mięśnia sercowego, z  nadciśnieniem. W przeszłości miał robioną koronorografię. Miał 79 lat. Wykonano mu EKG, zmierzono ciśnienie, pobrano i zbadano krew. Wyniki były prawidłowe, więc pacjenta odwieziono do domu, gdzie czekała na niego rodzina. To takie dwa typowe przypadki kwalifikujące się do SOR - u.

Są też jednak takie przypadki, gdzie wystarczyłaby konsultacja lekarska w ośrodku zdrowia bądź Nocnej i Świątecznej Opiece Medycznej.

Więcej w Gazecie Kociewskiej, która w każdą środę wraz z Dziennikiem Pomorza ukazuje się na terenie powiatu starogardzkiego.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Pacjentka 09.03.2013 19:42
Wszystkim pracownikom SOR - u w Starogardzie Gdańskim bardzo dziekuję za ratowanie mi życia w trakcie dwóch zawałów serca oraz wszelką udzieloną pomoc w ulżeniu cierpiom mojej mamie.Bardzo dziękujemy - mamy dla Państwa wiele szacunku za poświęcenie,leczenie i dobre słowo.

Nick 08.03.2013 10:34
no kto by pomyślał. A to niespodzianka. Poproszę jeszcze o tekst o dzielnych murarzach co domy murują. I o krawcach co ludziom szyją ubrania

08.03.2013 12:02
Tylko że ani krawiec ani murarz nie ratuje życia. A to różnica.

08.03.2013 08:09
"Mamy zwichnięte nogi, złamane palce, złamane barki i stłuczenia. Jest też mężczyzna, który stracił równowagę na śniegu i upadając rozciął sobie łuk brwiowy, wymaga zaopatrzenia – szycia rany. Pacjenci mimo długiego czasu oczekiwania są spokojni, choć nie brakuje też głosów frustracji. – Czekamy tu z córką już 3 godziny. Mamy dosyć. Ile można. Nikt się nami nie zajmuje! – bulwersuje się kobieta. " BIORĄC POPRAWKĘ NA TO ŻE BYŁA PRASA NA MIEJSCU TO SIĘ WZIĘLI DO ROBOTY - TO I TAK OBRAZ TEGO SOR-U JEST JAKI JEST! PEWNIE JAK PRASY NIE MA TO TEŻ JEST INACZEJ NO NIEEEEEE?

pepe 07.03.2013 21:39
DO EDA!!!!!! CZYTAJ O CZYM JEST TEKST, TEN TEKST JEST JEST SKIEROWANY DO TAKICH LUDZI JAK TY, JAKBY NIE CHODZILI Z PIERDOŁAMI TO TEN PERSONEL KTÓRY TAM PRACUJE MIAŁ BY CZAS NA RATOWANIE TYCH NAJBARDZIEJ CHORYCH A NIE TYCH CO NIC IM NIE JEST A OCZEKUJĄ WSZYSTKIEGO I ŻEBY NAJLEPIEJ 5 OSÓB KOŁO NICH BIEGAŁO, PO TO ZORGANIZOWALI TAKĄ KAMPANIE ŻEBY POKAZAĆ I EDUKOWAĆ LUDZI CZYM TAK NAPRAWDĘ MUSZĄ SIĘ ZAJMOWAĆ NA SORZE

Ewa. 07.03.2013 23:46
a co to jest pierdół? I skąd chory, pacjent ma wiedzieć że jego dolegliwość to pierdół?

08.03.2013 12:08
SOR to specjalistyczny odział, który ma pomagać ludziom w ciężkich stanach zagrażajacych zyciu. Ginekolog pomaga chorym kobietom a SOR ludziom w ciężkich nagłych stanach. Idac do soru z przeziebieniem czy grypą, to tak jak iśc do ginekologa ze złamana nogą. O to chodzi. Jeśli mamy probrem, który nie zagraża naszemu zyciu idziemy za free do nocnej opieki medycznej w polmedzie i tam czekamy 20 min na pomoc a nie 3 godziny. To chyba lepiej dla pacjenta.

Eda 07.03.2013 19:25
Sęk w tym ,że czekanie uśmierca człowieka.Czekanie powoduje beznadzieje u pacjenta ktory nie czuje ze ktoś ratuje jego zycie. Czekanie na SOrze to beznadziejna organizacja pracy. Czekać to można na dworcu PKP a nie na oddziale ratunkowym. Zmęczona lataniem w te i wewte pani rejestratorka jest niesympatyczna bo zmeczona. Ale kogo to obchodzi?

08.03.2013 12:14
No takiego co znudzony idzie zajarać napewno uśmierci...

9-11 listopada 2024 - Swołowo - NA ŚW. MARCINA NAJLEPSZA POMORSKA GĘSINA 9-11 listopada 2024 - Swołowo - NA ŚW. MARCINA NAJLEPSZA POMORSKA GĘSINA Organizowana od jedenastu lat, stała się już rozpoznawalnym wydarzeniem w Województwie Pomorskim. Rok rocznie przyciąga blisko dziesięć tysięcy turystów, zainteresowanych hodowlą gęsi pomorskiej i produktami, wytwarzanymi z jej mięsa. Przez trzy dni trwania imprezy, trwa biesiada przy dźwiękach dawnej muzyki, odbywają się występy zespołów folklorystycznych z regionu, a na koniec zatańczyć można na wiejskiej potańcówce. Każdy, kto przyjedzie w tych dniach do Swołowa, będzie miał okazję degustować i kupić gęsinę w różnych odsłonach kulinarnych (gęsie okrasy, pierogi i kartacze z gęsiną, smalce gęsie, gęsi pieczone, półgęski wędzone na zimno, galarety, pasztety z gęsi, zupy na gęsinie: czernina, brukwianka, kapuśniak). Wydarzenie to niezmiennie upowszechnia tradycję spożywania gęsiny w okolicach dnia Św. Marcina. Gęsina w Swołowie, to również okazja by poznać i degustować potrawy i wyroby z tego mięsa, uczestniczyć w targu produktów wiejskich z okolicy oraz, przy okazji, w jarmarku rękodzieła. Jak zwykle obecnych będzie około osiemdziesięciu wystawców ze swoimi gęsimi wyrobami tj. Koła Gospodyń Wiejskich, gospodarstwa agroturystyczne, lokalni hodowcy, przetwórcy i restauratorzy.Atrakcją dla odwiedzających są zawsze warsztaty i pokazy kulinarne, połączone z degustacją. Podczas imprezy odbywają się również pokazy i warsztaty muzealne, prezentujące dawne jesienne prace gospodarskie i domowe. Obejrzeć będzie można również hodowlę gęsi pomorskiej w tradycyjnych warunkach w Zagrodzie Albrechta oraz odwiedzić inne zwierzęta gospodarskie – owce, konie, kozy, kaczki, kury i in. Bilet wstępu na imprezę upoważnia do zwiedzania muzeum i uczestniczenia w pokazach.Data rozpoczęcia wydarzenia: 09.11.2024
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: oleńkaTreść komentarza: A gdzie ojcowie tych dziewczynek? Nie rozumiem.Data dodania komentarza: 4.10.2024, 09:23Źródło komentarza: Dziewczynki z podstawówki były molestowane? Wobec podejrzanego nauczyciela W-F prowadzone jest śledztwo. Przebywa w tymczasowym areszcie!Autor komentarza: TomaszTreść komentarza: Artykuł jasno wyjaśnia, jak uzyskać odszkodowanie za wypadki za granicą. Dobrze podkreśla, jak ważne są ubezpieczenie i pomoc prawnaData dodania komentarza: 30.09.2024, 18:41Źródło komentarza: Odszkodowanie za wypadek za granicą: co muszą Państwo wiedziećAutor komentarza: TomaszTreść komentarza: Różnice w systemach prawnych oraz przepisy dotyczące opodatkowania spadków podkreślają znaczenie współpracy z doświadczonymi prawnikami międzynarodowymi. Ich pomoc może znacznie uprościć proces i zapobiec problemom. Jakie konkretne przypadki pokazują wartość takiego wsparcia?Data dodania komentarza: 30.09.2024, 18:24Źródło komentarza: Dziedziczenie za granicą: niuanse prawne i porady praktyczneAutor komentarza: ZibolTreść komentarza: W finale powinna być Maja i Aleksandra. Co to za jury? Wiśniewski śpiewać nie potrafi i z Ochmanem wyforowali talent? To nie było profesjonalne. Dlaczego wyników SMS nie pokazano?Data dodania komentarza: 29.09.2024, 17:51Źródło komentarza: [WIDEO] Z OSTATNIEJ CHWILI: Dominik Arim z Bobowa będzie reprezentował Polskę w Madrycie podczas Eurowizji Junior 2024!Autor komentarza: ZosiaTreść komentarza: Super! Gratulujemy i trzymamy dalej kciuki! Brawo Ty!Data dodania komentarza: 29.09.2024, 16:38Źródło komentarza: [WIDEO] Z OSTATNIEJ CHWILI: Dominik Arim z Bobowa będzie reprezentował Polskę w Madrycie podczas Eurowizji Junior 2024!Autor komentarza: JagodaTreść komentarza: Niesamowite, jak te dzieci wymiatają na scenie. Ten malutki jest genialny, ale wszyscy pozostali uczestnicy też!!!!Data dodania komentarza: 29.09.2024, 16:13Źródło komentarza: Już za chwilę Dominik Arim z Bobowa zawalczy o udział w Eurowizji Junior w Madrycie
Reklama
Reklama
Reklama