W okresie przedświątecznym niekwestionowanym produktem który musimy mieć są jajka. Jajka to królowe wielkanocnych stołów, nie wyobrażamy sobie bez nich świąt.
Bez jaj nie ma Wielkanocy
Sieci handlowe o tym wiedzą, więc kuszą nas niskimi cenami. Sklepy wręcz prześcigają się w promocjach. W Carrefourze za 20 jajek klasy L zapłacimy 6.99 zł, co w przeliczeniu na jajko daje 35 gr. za sztukę. Przy ostano rosnących cenach jaj, ta wydaje się naprawdę atrakcyjna. W Tesco za 20 jajek klasy S zapłacimy 5.99 zł. Niby złotówkę mniej, ale i jajka mniejsze.
Co zaoszczędzisz to przepłacisz
W promocjach są nie tylko jaja, ale też wszelkie artykuły świąteczne: barwniki do jajek, majonezy, szynki oraz ozdoby na wielkanocny stół. Idąc do sklepu po tanie jajka czy styropianowego zajączka przy okazji kupimy masę droższych rzeczy. Jednak jak twierdzą ekonomiści tegoroczne święta będą może nie tańsze niż ubiegłoroczne, ale też podwyżka cen nie będzie na tyle gwałtowna żeby opróżnić nasze kieszenie. Co najczęściej poza jajkami kupujemy na święta wielkiej nocy? To zależy od tradycji rodzinnych i upodobań.
Co jemy w święta?
Zdecydowanie jednak na Wielkanoc wydajemy mniej niż na Boże Narodzenie. Standardowo w świątecznym koszyku ze święconką powinno się znaleźć wspominane już jajko, sól, kiełbasa, szynka, pieczywo oraz ciasto. Jak ciasto to klasyczny mazurek. Choć równie często na starogardzkich stołach gości sernik lub makowiec. Co do tego? Biała kiełbasa, z chrzanem oczywiście, albo ćwikłą.
- Muszę przyznać, że w tym roku nie wydam wyjątkowo dużo na Wielkanoc. Myślę, że wszystko wraz z drobiazgami dla dzieci z rodziny wyniesie ok. 300 zł. Nie mam zamiaru kupować na umór. Nie wpadam też w świąteczny szał zakupowy jak niektórzy. Z resztą, jeśli chodzi o święta wielkanocne, to co na stole liczy się mniej niż to co w sercu. Musimy pamiętać, że to wyjątkowe i najważniejsze święto w kościele więc skupianie się tylko na jedzeniu byłoby nie na miejscu – mówi pani Ewa Bartnicka ze Starogardu Gd.
Prezenty na zajączka
Tego typu poglądy ma większość przepytanych przez nas mieszkańców. Święta Wielkiej nocy są mnie skomercjalizowane niż Boże Narodzenie, przez co tańsze, choć są też tacy, którzy pieniędzy nie żałują.
– Nie liczę ile wydam na Wielkanoc. Mam dwoje dzieci i każdemu trzeba na zajączka coś kupić. Córka chciała lalkę Barbie z kolorowymi włosami, a syn helikopter na pilota. Do tego rodzina ze śląska odwiedza nas na święta, wiec i jedzenia trzeba odpowiednio więcej zrobić. Myślę, że święta są dwa razy do roku, wiec można odrobinę poszaleć – mówi pani Karolina.
Przykładowy koszyk zakupów wielkanocnych w starogardzkim Tesco:
Jaja 20 stuk – 5.99 zł
Biała kiełbasa – 10.99 zł (kg)
Majonez Winiary – 7.49 zł (700 g.)
Chleb – 2.59 zł (500 g.)
Masło – 4.99 zł (200 g.)
Czekoladowy zając – 1.59 zł
Ćwikła z chrzanem – 1.99 zł (370 g.)
Napisz komentarz
Komentarze