Dlaczego baseny, które miały 25 m długości nagle robią się o kilka centymetrów krótsze? Wyjaśnienia tego przedziwnego zjawiska musimy szukać w przepisach.
Dwóch ratowników – dwa etaty
Jeśli basen jest dłuższy niż 25 metrów musi go obsługiwać 2 ratowników, poniżej tej długości wystarczy jeden. Jak wiadomo, każdy kolejny ratownik, to etat i dodatkowe koszty. A w dobie kryzysu każdy grosz jest na w wagę złota, więc właściciele basenów kombinują jak mogą, aby mieścić się w ustawowych 25 metrach. Sposoby są różne, niektórzy montują specjalne płytki, które skracają basen o kilka centymetrów. Kto basenu nie skróci, musi zatrudnić dodatkowego ratownika. Basen czynny na dwie zmiany to dwóch dodatkowych ratowników, czyli dwa etaty i dwie dodatkowe pensję. Po co więc płacić, jeśli można skrócić basen...?
Kilka centymetrów to nie przeszkoda
Najbardziej popularne baseny to właśnie te, które mierzą 25 metrów lub trochę więcej, ponieważ musi być jeszcze miejsce na elektroniczne tablice, które mierzą czas na zawodach. Czy pływakom przeszkadza te kilka centymetrów? Zdecydowanie nie. Nawet tego nie zauważają.
- Czy ważne jest dla pani czy basen mierzy 25 metrów czy kilka centymetrów mniej? - pytamy napotkaną w starogardzkiej pływalni kobietę.
– Zdecydowanie nie. Przecież te kilka centymetrów jest zupełnie niezauważalne dla pływającego, ale nie chodzi o to, tylko o fakt, że kilka centymetrów ma przesądzać o ilości ratowników. O tym powinna decydować ilość pływających, a nie metry kwadratowe. To jakiś absurd – tłumaczy pani Alicja i płynie dalej.
– Zdajemy sobie sprawę, że tych kilku centymetrów nikt by nie zauważył, ale muszą być określone pewne zasady – tłumaczy Małgorzata Woźniak, rzecznik Ministerstwa Spraw Wewnętrznych.
U nas wciąż mierzą
Ta sytuacja prowadzi do różnych wybiegów. Niektórzy montują płytki, które można ściągnąć w czasie zawodów. W Krośnie natomiast część basenu... zamurowano, więc w razie zawodów trzeba będzie spuścić wodę i skuwać. W Starogardzie nie wiedzą jakie wymiary dokładnie ma basen, choć na stronie internetowej jest napisane, że 25 m. Czy to pomyłka?
– Zleciłem już bardzo dokładne pomiary pływalni. Jeszcze nie mam odpowiedzi, więc nie jestem w stanie powiedzieć czy ma więcej czy mniej niż 25 m. Myślę, jednak, że na pewno nie będzie powyżej 25 m. Zobaczę, jak wygląda sytuacja w innych miastach np. w Tczewie. Będę musiał respektować rozporządzenia. Być może jak będzie wymiana folii w niecce basenu, to ten jeden centymetr w razie czego się skróci – tłumaczy Wiesław Wąsik, dyrektor PSP nr 1 w Starogardzkie Gdańskim, do której należy basen. Apeluje również o zdroworozsądkowe podejście do sprawy, ponieważ pływającym jest wszystko jedno, czy pływalnia ma 25 metrów, czy 24,8 m.
Zamieszanie na pływalniach. Jaką długość ma basen PSP1? Nie wiadomo
Zgodnie z przepisami - basen, który ma więcej niż 25 m musi obsługiwać co najmniej 2 ratowników. To daje dodatkowy etat, a co za tym idzie większe koszty dla administratorów. Jak z tym problemem poradził sobie Starogard Gd.? Jeszcze sobie nie poradził... na razie mierzy pływalnię.
- 15.04.2013 13:56 (aktualizacja 06.08.2023 07:16)

Reklama
Napisz komentarz
Komentarze