Pieniądze zostaną przeznaczone na zadania niecierpiące zwłoki. Już trzy lata temu Sanepid wydał nakaz przeprowadzenia gruntownego remontu, który odkładano z roku na rok. Przede wszystkim wymienione zostaną podłogi w dziewięciu salach, gdzie do dziś znajduje się klepka parkietowa.
- Klepka była bardzo ładna, przy czym położona w 1959 r. na podłożu lepikowym, który wydzielał toksyczne substancje. Sanepid jednoznacznie nakazał to wymienić. Od teraz w klasach będzie tzw. tarkett, który można zobaczyć także w innych szkołach.
W kiepskim stanie jest sytuacja sanitarna placówki. Łazienki, w których nie ma ciepłej wody również pamiętają lata 50 – te. Skutkowało to tym, że dzieci po wychowaniu fizycznym myły się w zimnej wodzie. Teraz ma się to zmienić. Trwa remont szatni przy sali gimnastycznej wraz z sanitariatami. Szatnie będą z prysznicem i ubikacją dla dziewcząt oraz chłopców. Oprócz tego wyremontowane zostaną dwie łazienki przy stołówce szkolnej. Z kolei w budynku filialnym przy ul. Sienkiewicza 19, na parterze oraz w szatki podłogi zostaną wymienione na wspomniany tarkett.
Środków wystarczy także na wymianę stolarki drzwiowej w całym budynku szkoły. Drzwi podobnie jak w innych placówkach będą z okienkiem, przez które będzie można podejrzeć przebieg lekcji.
- Z naszych szacunków wynikało, że za 400 tys. zł zrobimy znacznie więcej – przyznaje Grzegorz Wróblewski. - Kosztowna okazała się zwłaszcza stolarka drzwiowa.
Niestety po przetargu trzeba było znacznie ograniczyć zaplanowany na ten rok zakres robót.
- Przydałby się remont dachu, który przecieka – wylicza dyrektor. - Ważną sprawą jest też elewacja budynku, która wykonana jest tylko częściowo.
Więcej na ten temat w Gazecie Kociewskiej, która w każdą środę ukazuje się na terenie powiatu starogardzkiego.
Napisz komentarz
Komentarze