Władze proponują rozwiązanie, aby część, nie spełniająca żadnych standardów została wyburzona. Pozostałą jako obiekt zabytkowy można stosunkowo niewielkim kosztem zaadoptować na różne cele publiczne.
W Urzędzie Miasta mówi się od pewnego czasu o możliwości ulokowania w byłej szkole nr 5 siedziby dla starogardzkich organizacji pn. Centrum Organizacji Pozarządowych. Za taką opcją opowiadają się niektórzy przedstawiciele OPP. Zapis o powołaniu centrum miał trafić do Strategii Rozwoju Społeczno-Gospodarczego Miasta. Sprzeciwił się temu m.in. radny Rafał Neumann. Zapisy odrzucono.
- W Starogardzie Gd. organizacje reprezentuje Miejska Rada Działalności Pożytku Publicznego. Prezydent nie współpracuje z MRDPP, nie wyznaczył do niej swoich członków. Dlatego nie widzę sensu otwierania COP, tworzenia nowych etatów i wydawania publicznych pieniędzy na ten cel - argumentuje Rafał Neumann z PO.
Z kolei Maciej Kalinowski, prezes Stowarzyszenia "Nasz Starogard" uważa, że środki na adaptację budynku można pozyskać z zewnątrz. Ponadto przekonuje, że za powołaniem COP opowiada się coraz więcej organizacji pozarządowych z terenu miasta.
- W 2011 r. zorganizowaliśmy spotkanie, na którym jednym z punktów było zastanowienie się nad zasadnością powołania COP. Przedstawiciele organizacji powiedzieli pomysłowi „tak”. (...)
Więcej na ten temat w Gazecie Kociewskiej, która w każdą środę wraz z Dziennikiem Pomorza ukazuje się na terenie powiatu starogardzkiego.
Reklama
"5-tka" do wyburzenia. Nie będzie mieszkań ani COP
Jaka przyszłość czeka obiekt po szkole nr 5 przy ul. Kościuszki? Od kilku lat trwają dyskusje o szansach wykorzystania częściowo zabytkowego budynku. Padały propozycje, by zagospodarować go na lokale mieszkalne. Ostatnio w Urzędzie Miasta mówi się o możliwości ulokowania tam Centrum Organizacji Pozarządowych. Temu pomysłowi stanowczo sprzeciwiają się niektórzy radni. Wiadomo już, że budynek zostanie częściowo wyburzony.
- 08.08.2013 09:29 (aktualizacja 07.08.2023 00:44)
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze