W tym roku przypada 330. rocznica zwycięstwa króla Jana III Sobieskiego w bitwie pod Wiedniem. Jubileusz jest okazją do odszukania śladów związanych z odsieczą wiedeńską i postacią króla czyli tzw. „Drzew Sobieskiego" lub pozostałości po nich, które Polacy sadzili na cześć króla po jego zwycięskiej bitwie pod Wiedniem. Tradycję sadzenia drzew najprawdopodobniej zapoczątkował sam król Jan III Sobieski, który był znany ze swoich zamiłowań przyrodniczych. Podczas marszu na Wiedeń, 23 sierpnia 1683 r., zasadził przed klasztorem Franciszkanów w Gliwicach 2 lipy, choć legendy mówią nawet o 14 drzewach.
Opłakany stan
W Polsce stan starego drzewostanu jest opłakany. Od lat zamiast inwestować w kosztowne zabiegi pielęgnacyjne stare drzewa ścina się. Nie może zatem dziwić ogólnopolska akcja ratowania, to co pozostało z cennych zabytków naszego dziedzictwa kulturowego i przyrodniczego.Cieszę się, kiedy słyszę o takich akcjach – mówi pani Bożena ze Starogardu Gd. – Szczególnie może być to lekcja dla młodego pokolenia, które do lasów podchodzi zupełnie inaczej jak moja generacja. A las to wspólne dobro, które trzeba szanować. Potrzeba dosłownie chwili aby ściąć drzewo, ale ile lat, żeby ponownie takie wyrosło.
Więcej na ten temat w Gazecie Kociewskiej, która w każdą środę ukazuje się na terenie powiatu starogardzkiego.
Napisz komentarz
Komentarze