czwartek, 10 października 2024 01:28
Reklama
Reklama

Grzechy PKS. W autobusie 40 - 50 stopni. Klima? Nie działa

"Autobus wypełniony po brzegi. Wewnątrz jakieś 40 - 50 stopni. Starszym pasażerom pot ciurkiem spływa po twarzy . Okna nie dość, że zaparowane w środku i nic przez nie nie widać, to jeszcze nie można ich otworzyć. Bałam się, że zaraz będzie trzeba wzywać do kogoś karetkę. Klimy, albo nie ma albo nie działa. Proszę napiszcie o PKS - ach, niech to się w końcu zmieni!" - pisze w mailu na adres redakcji GK Alina Kaszubowska. Mieszkanka Tczewa miała "przyjemność" podróży autobusem z Gdańska do Starogardu Gd. Niestety trafiła na upały i nieprzygotowany na śródziemnomorskie upały autobus.
Grzechy PKS. W autobusie 40 - 50 stopni. Klima? Nie działa

Ze starogardzkim PKS nie jest tak źle, jak to mogłoby się na pierwszy rzut oka wydawać. Spółka notuje ostatnio dodatnie wyniki finansowe. Prezes Andrzej Pograniczny postawił sobie za cel wyciągnęcie przewoźnika z finansowej zapaści i realizuje to na tyle skutecznie, że przedsiębiorstwo i jego załoga mogą ze spokojem patrzeć w przyszłość. Niestety. Jakość usługi oferowanej przez PKS ciągle pozostawia wiele do życzenia.  Wiedzą o tym choćby ci, którzy przynajmniej raz skorzystali z np. z oferty tzw. polskiego busa. Owszem, inna zasięg usługi, inne realia. Mimo to minęły czasy, gdy wystarczyło, że autobus w ogóle podjechał na przystanek. Wydaje się, jakby modne hasło "pijar", było zupełnie obce szefostwu firmy. Likwidowane kolejne kursy, przestarzały, awaryjny tobór, mało sympatyczni kierowcy - to mankamenty przewoźnika, o których najczęściej informują nasi czytelnicy. Jakby tego było mało w tym roku wizerunkowi przewoźnika nie pomagają ani sroga zima ani ostatnie upały. Nerwy puszczały ostatnio nawet stałym klientom. Bywało, że zamiast autobusu na przystanek podjeżdżała sauna na kółkach. Pasażerowie chyba życzyliby sobie, aby za wynikami na papierze poszły w końcu zmiany jakości usługi. Przy tej okazji wyszczególniliśmy grzechy przewoźnika, bez naprawy których trudno myśleć o budowaniu silnej marki PKS w Starogardzie Gd.    

Chcesz poczytać? Nie zapomnij o latarce

Kurs Gdańsk - Starogard Gd. Na dworcu w stolicy Kociewia pasażerowie dosłownie wysypują się z autobusu. Gdyby PKS reklamował się hasłem "komfort i jakość podróżowania" tego dnia pasażerowie chyba roznieśliby autobus na kawałki.
- Wewnątrz jakieś 40 - 50 stopni - przypomina swoją podróż Alina Kaszubowska z Tczewa. - Starszym pasażerom pot spływa ciurkiem po twarzy. Bałam się, że zaraz będzie trzeba wzywać do kogoś karetkę. Współczuję ludziom, którzy codziennie muszą pokonywać tę trasę. Ja następnym razem wybiorę pociąg. Tam przynajmniej można otworzyć okna. Tabor starogardzkiego PKS nie należy do najmłodszych. Rzadko dochodzi do sytuacji, że autobus staje na środku drogi. Mniejsze kłopoty techniczne zdarzają się już częściej. Brak lub kłopoty z klimatyzacją, szyberdach, którego nie można otworzyć, zaparowane okna przez które nie widać ani krajobrazów ani przystanków. Komfortu jazdy nie poprawiają zapachy, stukania, pukania elementów wyposażenia czy zgaszone światło w autobusie podczas podróży wieczorem, uniemożliwiające np. czytenie książki.
- Pamiętam jak kiedyś nie chciały się zamknąć drzwi, więc na każdym przystanku kierowca ruszał, a potem gwałtownie hamował, by drzwi same się zamknęły. Śmieszna sytuacja. Mniej rozbawione były osoby, które próbowały zasnąć - mówi nasz rozmówca, korzystający z usługi przewoźnika. 

Starogard Gd., proszę wysiadać - podróżnych wita bezdomny

Dworzec to już nie tylko straszydło architektoniczne. Szwankuje także funkcjonalność obiektu. Z poczekalni wyniósł się najemca niewielkiego kiosku (wcześniej można było tam kupić choćby prasę czy coś do picia).  Niedawno pojawiła się informacja o niedziałającym nagłośnieniu, za co firma z całego serca przeprasza swoich klientów. Gigantyczne kolejki do kas (czynnych już tylko od poniedziałku do piątku) pod koniec miesiąca czy  brak możliwości zapłaty za bilety kartą bankomatową - wyliczać można długo. Podróżującym dworzec kojarzy się przede wszystkim z bezdomnymi, których nijak nie udaje się stamtąd przepędzić. Mieszkańcy zdąrzyli przywyknąć. Pytanie czy widok bezdomnych to najlepsza wizytówka Starogardu Gd. do tego na dworcu autobusowym, faktycznej bramie do miasta (autobusem zaraz po samochodzie najłatwiej dostać się do Starogardu Gd. np. z Trójmiasta) Władze firmy mają w planach ostateczną wyprowadzkę z obiektu. Stanie się to dopiero wtedy, gdy miasto zdobędzie środki na budowę węzłą komunikacyjnego, który zostanie zlokalizowany obok dworca PKP. Kilka słów należy się także sprawie ograniczenia sprzedaży biletów na dworcu. Jak tłumaczą władze firmy zrezygnowano z tej opcji, ponieważ klienci nauczyli się kupować bilety u kierowców. Problem w tym, że sprzedaż biletów w autobusie nierzadko opóźnia godzinę odjazdu, co nie jest mile widziane przez część pasażerów. 
- Skoro i tak wszyscy kupują bilety u kierowcy, po co w ogóle PKS zatrudnia kasjerki? Przecież mogłyby pracować  na przełomie miesiąca i sprzedawać wyłącznie bilety miesięczne - dziwi zdenerwowany opóźniającym się odjazdem pasażer. (...) 

Więcej na ten temat w Gazecie Kociewskiej, która w każdą środę wraz z Dziennikiem Pomorza ukazuje się na terenie powiatu starogardzkiego.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
tutam 25.08.2013 14:16
Pan Pograniczny już zaciera ręce, że wraz z powstaniem Centrum Przesiadkowego będzie mógł zrezygnować z utrzymywania obecnej siedziby. Na co on liczy? Ktoś mu da to centrum za darmo? Czy ten człowiek ma jakąkolwiek wizję rozwoju firmy, czy tylko "kasa, kasa, cięcia, cięcia"?

Podróżnik 23.08.2013 22:00
zarząd starogardzkiego PKS postanowił nie szokować podróżnych i utrzymuje standard bardzo podobny do pobliskiego dworca PKP. Płyną z tego same korzyści - nie trzeba wydawać kasy na modernizację tej śmierdzącej budy a to ma zbawienny wpływ na wynik finansowy tej firmy. Prezes i jego ekipa mają z czego wypłacać sobie premie. A że przyjezdni są w szoku - kogo to obchodzi?

21.08.2013 12:54
Wydaje mi się, że usługi oferowane przez PKS znacznie się poprawiły.

pasazer 22.08.2013 20:38
ceny sie POPRAWILY, krolewskie miasto a tu bezdomni

23.08.2013 16:19
inter. z miasta Starogard osmieszacie sie z brakiem wiadomosci z historii nazywajac Starogard "miasto krolewskie" miasto Starogard nic nie ma wspolnego z miastem krolewski hahahaha

Eda 20.08.2013 15:08
Porażka Królewskiego Starogardu

23.08.2013 16:14
mozesz mi wytlumaczyc co znaczy Starogard "miasto krolewskie" bo Starogard nic nie ma wspolnego z "miastem krolewskim" tylko sie osmieszacie z brakiem wiadomosci z historii

20.08.2013 13:30
A ja pamiętam jeszcze "ogórki"- to była jazda i do Gdańska jeździło 10-razy tyle ludzi...a dziś cóż nasz PKS jest jaki jest, ale wszystkiego nie można zrzucać na siły nadprzyrodzone. Nie wiem na ile kompetentny jest aktualny prezes, gospodarkę nakazowo rozdzielczą już mamy za sobą, dziś firmami zarzadzaja menedzerzy /również ci z konkursów/. Przysłowie mówi:" jaki pan taki kram", może czas by powiat upomniał się o PKS aby zacząć przywracać go do naszej epoki? Jak dla mnie to okres ochronny dla obecnego pana prezes już się kończy i albo ma jakiś pomysł na przyzwoite przewozy albo nie? Zresztą w przyszłym roku pewnie PiS wygra wybory i będzie robił swoje porządki...

M. 20.08.2013 12:13
raz zwrociłam ochroniarzowi uwagę bo chodzi wokół placu a na poczekalni pełno bezdomnych zaczepiających ludzi! o tym że śmierdzą i mają wszy nie wspomnę! brak słów...

lol 20.08.2013 12:18
a co robi Straz Miejska,moze by tam sie wykazali a nie pijaczkow ganiac po parku

19.08.2013 13:09
PKS i PKP są sobie tak samo warci. Gdybym musiał wybierać... poszedłbym pieszo.

Podrużujący 19.08.2013 12:33
PKS jest biedny więc jakie można mieć wobec niego wymagania. Nie wiem czy ktoś w ogóle widział tego strażnika na Dworcu Autobusowym. Byłem świadkiem sytuacji, która następuje. Pewien element, gromadzący się na tamtejszych ławkach zachowywał się agresywnie, krzyczał i wyzywał. Nie widziałem o kogo chodziło, dopiero jak sobie poszedł moim oczom ukazał się PKS-owski ochroniarz. Wyglądał komicznie, jak na swoją funkcję porządkową. Dziaduleniek, na trzęsących się nogach, ledwo trzymający pion, niesprawnie poruszał się po obiekcie. Nie dziwmy się, że ławki pod dworcem służą pijaczkom, skoro osoba odpowiedzialna za porządek w tym miejscu nie jest zdolna sobie z tym poradzić.

19.08.2013 18:17
Do ochrony są przyjmowane osoby z rentą.Jak masz rente to sie tam przyjmnij.Akurat ten"dziaduleniek" nie wdaje sie w gadki z elementami,tylko dzwoni na plicję a ,że ta się nie kwapi to już inna bajka

20.08.2013 12:59
Ochroniarz jest po to, żeby potrafił utrzymać tam porządek, a nie tylko dlatego, że ma rentę.

20.08.2013 19:14
taniej wyjdzie chyba wynająć firme ochroniarska... pare razu zareagują i oduczą zuli nocowania na pksach

20.08.2013 19:32
To jakieś matoły piszą .PKS ma wynajętą firmę ochraniarską-szyld z nazwą firmy znajduje się przy wjedżdzie od str.ul.Kolejowej-....a nie żaden STRAŻNIK.....A to że ta firma ochroniarska zatrudnia -rencistów czy emerytów to ich sprawa. A tak wogóle to ochrona jest od godz.popołudniowych....

21.08.2013 11:13
Proszę nie obrażać. Ochroniarz wynajęty z firmy czy nie, dostaje tą pracę w konkretnym celu. Ma dbać o bezpieczeństwo i porządek. Ja nie czuję się bezpiecznie, kiedy na stanowisko z nr 1 muszę przejść obok porozwalanych na ławkach ludzi o dość strasznej prezencji.

21.08.2013 19:17
Jeżeli Te osoby tylko siedzą,nie nagabują pasażerów to ochroniarz nic nie może zrobić.Z drugjej strony każdy ma prawo siedzieć na ławce.A jak tak bardzo przeszkadzają to samemu trza dzwonić na policję..proste

Pepe 19.08.2013 09:38
artykuł wyglada jakby pisał go latoch mateo albo owsiak, wszystko przeciw pks byle tylko go w koncu sprzedać. a w busach lepiej? siedziska jedno przy drugim, zadne okno nie ttwierane poza jednym w dachu, i czy taki bus moze zabrac wiecej pasazerow niz ma siedzeń? często cały bus zawalony z conajmniej 10 osobami stojacymi - karać karać karać!

Pepe 19.08.2013 09:34
z tą zapłatą kartą bankomatową to dobrze ze nie ma, stoi przedemną kobieta z carefourze zakupy za 12 zł i ona płaci kartą, no gorączka mnie wzięła, tak samo by było z biletami jednorazowymi, kesz jest kesz

Pepe 19.08.2013 09:32
ona zaparowane latem? pokaż mi to bo chcę uwierzyć że nie śnię, choćby i 200 było psażerów to nie zaparują

obserwator 18.08.2013 21:36
Na początku pewne wyjaśnienie, pan Pograniczny notował same straty, kilka milionów w latach 2008-11 i dopiero w 2012 zanotował zysk w wysokości 600 tysięcy złotych. Kwota ta wystarcza na zakup jednego, góra dwóch porządnych autokarów, co przy taborze ponad 100 autobusów byłoby ilością śmieszną. odnowienie taboru trwałoby ponad 50 lat. Na początku swojego prezesowania pan Pograniczny kupował za zastane środki zachodnie 50 osobowe i większe autokary (czytaj: złom autobusowy) i teraz są tego efekty dla podróżnych. Przez pięć lat firma nie inwestowała w tabor, tylko likwidowała kursy i z tego powodu powstał zysk za 2012 rok. Opis świadczonych usług i stanu dworca opisany w artykule każdy może sprawdzić i ocenić. Niestety ten stan rzeczy to brak umiejętnego zarządzania i podejmowanych złych decyzji zarządu. Tylko co dalej, kurs Spółki po tym zarządem zmierza ku powolnemu upadkowi. Pytanie, czy jest jakieś wyjście? Odpowiedź na to pytanie powinien zarząd Starosta Powiatowego, który jest właścicielem 85% akcji Spółki. Jednak przy obecnych władzach Starostwa status guo w Spółce w tym skład zarządu jest niezachwiane.

... 18.08.2013 20:46
jak sie jedzie w sobote o 11 to jest luz ale w tygodniu te autobusy mozna nazwac tak samo jak pkp bydłowozem.... nieraz siedzialem na schodach w parnocie albo zamarzałem opatulony w kurtke i wszystko co mialem w tych smiesznych starych autobusikach sprowadzonych z zachodu gdzie mialy być złomowane... do tego niektorzy kierwocy zachowują sie jakby wieźli bydło i tak samo sie odzywaja...

Genio 18.08.2013 22:59
Proponuje Ci zakup autobusu z klimą i otworzenie prywatnej linii ,wynajęcie kierowców bardzo uprzejmych za odpowiednią kasę , oraz obniżenie cen biletów do 5 zł. za trasę Gdańsk- Starogard....Życzę powodzenia sam będę korzystał z takiej wygody.P.s. Najlepsza klima na rowerze.

... 19.08.2013 11:13
jak często jeżdziłeś autobusem? ja codziennie... najbardziej mnie wkurzalo jak o 4 ludzie jechali do pracy autobus caly zawalony i ledwo dojechał do trzcińska... kierwoce chcieli zakatować za to ale czemu on jest winien ze sprowadzili autobus starszy od niego... nie napisalem ze wszyscy kierowcy sa chamscy tylko niektorzy... ale tutaj nie chodzi ze nie ma klimy, bo kupuja graty w ktorych nawet nie ma mozliwosci okien otworzyc a juz nie mowie o tym ze czesto jest tak ze nie jest juz zimno a kierowcy mimo wszystko wlaczaja ogrzewanie i pochlastać sie mozna. Zreszta PKS ma monopol na trase stg-gd wiec na niej glownie kase trzepią i powinni zadbać o to aby jakas to wygladało zwłaszcza ze w ostatnich latach cena poszła w góre. kilka lat temu za normalny bilet placilo sie 8,40 teraz 14,50 a mimo wszystko jezdza pełne autobusy

... 19.08.2013 12:13
pisząc ze ledwo dojechał do trzcińska miałem na myśli ze tam stanął i juz dalej nie pojechał...

19.08.2013 12:23
Jak ja jeździłem to zawsze swoją trasę kończył w Trąbkach Wielkich. Zawszew latem, wracając z Gdańska, w największym słońcy, puszczali te stare Autosany i w Trąbkach zawsze się zapalały im silniki... Teraz się to poprawiło, bo nie dają już tych staroci na tę trasę, chociaż od czasu do czasu pojedzie ten mały, kanciasty Autosan.

9-11 listopada 2024 - Swołowo - NA ŚW. MARCINA NAJLEPSZA POMORSKA GĘSINA 9-11 listopada 2024 - Swołowo - NA ŚW. MARCINA NAJLEPSZA POMORSKA GĘSINA Organizowana od jedenastu lat, stała się już rozpoznawalnym wydarzeniem w Województwie Pomorskim. Rok rocznie przyciąga blisko dziesięć tysięcy turystów, zainteresowanych hodowlą gęsi pomorskiej i produktami, wytwarzanymi z jej mięsa. Przez trzy dni trwania imprezy, trwa biesiada przy dźwiękach dawnej muzyki, odbywają się występy zespołów folklorystycznych z regionu, a na koniec zatańczyć można na wiejskiej potańcówce. Każdy, kto przyjedzie w tych dniach do Swołowa, będzie miał okazję degustować i kupić gęsinę w różnych odsłonach kulinarnych (gęsie okrasy, pierogi i kartacze z gęsiną, smalce gęsie, gęsi pieczone, półgęski wędzone na zimno, galarety, pasztety z gęsi, zupy na gęsinie: czernina, brukwianka, kapuśniak). Wydarzenie to niezmiennie upowszechnia tradycję spożywania gęsiny w okolicach dnia Św. Marcina. Gęsina w Swołowie, to również okazja by poznać i degustować potrawy i wyroby z tego mięsa, uczestniczyć w targu produktów wiejskich z okolicy oraz, przy okazji, w jarmarku rękodzieła. Jak zwykle obecnych będzie około osiemdziesięciu wystawców ze swoimi gęsimi wyrobami tj. Koła Gospodyń Wiejskich, gospodarstwa agroturystyczne, lokalni hodowcy, przetwórcy i restauratorzy.Atrakcją dla odwiedzających są zawsze warsztaty i pokazy kulinarne, połączone z degustacją. Podczas imprezy odbywają się również pokazy i warsztaty muzealne, prezentujące dawne jesienne prace gospodarskie i domowe. Obejrzeć będzie można również hodowlę gęsi pomorskiej w tradycyjnych warunkach w Zagrodzie Albrechta oraz odwiedzić inne zwierzęta gospodarskie – owce, konie, kozy, kaczki, kury i in. Bilet wstępu na imprezę upoważnia do zwiedzania muzeum i uczestniczenia w pokazach.Data rozpoczęcia wydarzenia: 09.11.2024
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: oleńkaTreść komentarza: A gdzie ojcowie tych dziewczynek? Nie rozumiem.Data dodania komentarza: 4.10.2024, 09:23Źródło komentarza: Dziewczynki z podstawówki były molestowane? Wobec podejrzanego nauczyciela W-F prowadzone jest śledztwo. Przebywa w tymczasowym areszcie!Autor komentarza: TomaszTreść komentarza: Artykuł jasno wyjaśnia, jak uzyskać odszkodowanie za wypadki za granicą. Dobrze podkreśla, jak ważne są ubezpieczenie i pomoc prawnaData dodania komentarza: 30.09.2024, 18:41Źródło komentarza: Odszkodowanie za wypadek za granicą: co muszą Państwo wiedziećAutor komentarza: TomaszTreść komentarza: Różnice w systemach prawnych oraz przepisy dotyczące opodatkowania spadków podkreślają znaczenie współpracy z doświadczonymi prawnikami międzynarodowymi. Ich pomoc może znacznie uprościć proces i zapobiec problemom. Jakie konkretne przypadki pokazują wartość takiego wsparcia?Data dodania komentarza: 30.09.2024, 18:24Źródło komentarza: Dziedziczenie za granicą: niuanse prawne i porady praktyczneAutor komentarza: ZibolTreść komentarza: W finale powinna być Maja i Aleksandra. Co to za jury? Wiśniewski śpiewać nie potrafi i z Ochmanem wyforowali talent? To nie było profesjonalne. Dlaczego wyników SMS nie pokazano?Data dodania komentarza: 29.09.2024, 17:51Źródło komentarza: [WIDEO] Z OSTATNIEJ CHWILI: Dominik Arim z Bobowa będzie reprezentował Polskę w Madrycie podczas Eurowizji Junior 2024!Autor komentarza: ZosiaTreść komentarza: Super! Gratulujemy i trzymamy dalej kciuki! Brawo Ty!Data dodania komentarza: 29.09.2024, 16:38Źródło komentarza: [WIDEO] Z OSTATNIEJ CHWILI: Dominik Arim z Bobowa będzie reprezentował Polskę w Madrycie podczas Eurowizji Junior 2024!Autor komentarza: JagodaTreść komentarza: Niesamowite, jak te dzieci wymiatają na scenie. Ten malutki jest genialny, ale wszyscy pozostali uczestnicy też!!!!Data dodania komentarza: 29.09.2024, 16:13Źródło komentarza: Już za chwilę Dominik Arim z Bobowa zawalczy o udział w Eurowizji Junior w Madrycie
Reklama
Reklama
Reklama