Informacje potwierdza rzecznik firmy Magdalena Rzeszotalska, szef ds. Public Relations Polpharma S.A. W oficjalnej odpowiedzi podkreśla jednak, że firma zawsze stara się dbać o bezpieczeństwo swoich pracowników i każdorazowy incydent dokładnie wyjaśnia.
- 27 sierpnia na terenie Zakładów Farmaceutycznych Polpharma SA doszło do zdarzenia, w wyniku którego poszkodowany został pracownik firmy zewnętrznej wykonującej prace serwisowe na rzecz Polpharmy – informuje rzeczniczka. - Poszkodowany doznał uszkodzenia kończyny dolnej i po udzieleniu pierwszej pomocy na miejscu zdarzenia został przewieziony do szpitala w Starogardzie – informuje M. Rzeszotalska. - Polpharma przywiązuje szczególną wagę do edukacji pracowników podmiotów zewnętrznych wykonujących prace zlecone na terenie zakładu. Każdy z pracowników firm zewnętrznych przechodzi obowiązkowe szkolenia w zakresie bezpieczeństwa i ewentualnych zagrożeń, które mogą wystąpić w Polpharmie. Wszystkie podmioty wykonujące prace na rzecz firmy zobowiązane są w ramach podpisywanych umów do przestrzegania zasad dotyczących BHP. Okoliczności i przyczyny zaistniałego zdarzenia są w tej chwili szczegółowo badane.
Z informacji, które otrzymaliśmy w starogardzkim szpitalu wynika, że obrażenia były na tyle poważne, że mężczyzna musiał trafić do szpitala w Gdańsku.
- Zespół medyczny karetki S na miejscu zdarzenia zaopatrzył medycznie pacjenta. – informuje Magdalena Jankowska, rzecznik prasowy Kociewskiego Centrum Zdrowia w Starogardzie Gd. - Poszkodowany został przetransportowany lotniczym pogotowiem ratunkowym do szpitalu w Gdańsku – Zaspa.
Z naszych ustaleń wynika, że mężczyzna ma amputowaną stopę. O przyczynach i przebiegu wypadku będziemy informować na bieżąco w kolejnych wydaniach Gazety Kociewskiej.
Więcej na ten temat w Gazecie Kociewskiej, która w każdą środę wraz z Dziennikiem Pomorza ukazuje się na terenie powiatu starogardzkiego.
Reklama
Groźny wypadek w Polpharmie. Pracownikowi odcięło stopę
We wtorek nad ranem w największym zakładzie farmaceutycznym w Starogardzie Gd. doszło do groźnego wypadku z udziałem jednego z pracowników. Z nieoficjalnych informacji do jakich dotarła Gazeta Kociewska wynika, że część wentylatora znajdującego się na dachu jednego z budynku ucięła poszkodowanemu stopę.
- 27.08.2013 13:54 (aktualizacja 18.08.2023 14:30)
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze