Ustawa o tzw. „bestiach” daje możliwość osadzenia osób uznanych za szczególnie niebezpieczne w zamkniętym ośrodku, m. in. w Gostyninie. Jak udało nam się dowiedzieć, dyrektor starogardzkiego Aresztu Śledczego wystosował dwa wnioski w sprawie więźniów kończących w tym roku odbywanie kary pozbawienia wolności za zabójstwo.
Dwóch mężczyzn skazanych za zabójstwo
Dziś mężczyźni ci mają po 35 lat. Jeden z nich przebywa na obserwacji w Gostyninie, względem drugiego zastosowano nadzór prewencyjny i terapię.
- Mężczyzna skazany za zabójstwo na karę 15 lat pozbawienia wolności, l. 35, wyszedł na wolność w związku z końcem kary, sąd zastosował nadzór prewencyjny oraz zobowiązał do terapii w oddziale dziennym - informuje mjr Zbigniew Miszczak, zastępca dyrektora Aresztu Śledczego i oficer prasowy AŚ w Starogardzie Gdańskim.
Drugi mężczyzna, który również zakończył odbywanie kary 15 lat pozbawienia wolności za zabójstwo, został skierowany na obserwację do Gostynina.
Nie od dziś wiadomo, że w starogardzkim areszcie przebywają „trudniejsze przypadki” z Pomorza. Tutaj bowiem, podobnie do Zakładu Karnego w Sztumie, znajduje się oddział terapeutyczny, na który kierowani są więźniowie skazani za przestępstwa na tle seksualnym, w tym tzw. „Wampir z Bytowa”, który według nieoficjalnych informacji może wyjść na wolność w 2017 roku.
- Skazany o którego Pani pyta nie wyraża zgody na udzielanie informacji na jego temat – wyjaśnia mjr Zbigniew Miszczak.
Ile jeszcze „bestii” mamy w starogardzkim areszcie?
(...) Pełen artykuł znajdziecie w aktualnym wydaniu Gazety Kociewskiej!
Napisz komentarz
Komentarze