piątek, 22 listopada 2024 02:50
Reklama
Reklama

Amazonia jak własny dom... Rafał Kośnik opowiada o swoich podróżach

Swoją pierwszą samodzielną wyprawę odbył w wieku 10 lat. Dziś słynie głównie z podróży w miejsca, gdzie mało kto decyduje się wyruszyć. Mowa tu o Rafale Kośniku, znanym podróżniku z Kociewia. Autor książki „Amazonia Południe – Północ” opowiada nam dziś o swoich przeżyciach i początkach swych wypraw.
Amazonia jak własny dom... Rafał Kośnik opowiada o swoich podróżach

Rafał Kośnik ma bardzo bogaty życiorys. Jako jeden z niewielu dwa razy podjął próbę przepłynięcia Amazonki. Druga próba zakończyła się sukcesem. Oprócz podróży mężczyzna pasjonuje się również wędkarstwem, sportem, a także ogrodnictwem, o czym często wspomina w rozmowach. Ludzie najczęściej pytają go, skąd pochodzi i jak znalazł się w danym miejscu, w którym trudno uświadczyć człowieka.

Wspomnienie pierwszej wyprawy
Swoją pierwszą samodzielną wyprawę, od której wszystko się zaczęło, odbył w dzieciństwie. Już wtedy wiedział, czym chce się w życiu zająć i co sprawia mu wiele radości.
- Moją pierwszą samodzielną wyprawą był przejazd autobusem do miejsca, w którym spędziłem dużą część mojego dzieciństwa - wioski o swojsko brzmiącej nazwie - Białachowo, do mojej kochanej babci – opowiada Rafał Kośnik. - Wtedy miałem dziesięć lat, a odległość osiemnastu kilometrów robiła na małym chłopcu ogromne wrażenie. Dzisiaj czuję te same dreszcze jeżdżąc w najbardziej niedostępne zakątki naszego globu – mówi podróżnik.

Liczą się ludzie, miejsca i zdarzenia...
Choć sam podróżnik nie liczy miejsc, które już odwiedził, wiadomo, że była ich całkiem pokaźna liczba. Albowiem dla naszego rozmówcy nie ma znaczenia liczba miejsc, które odwiedził, lecz to co w nich przeżył, a każde wspomnienie jest inne – wyjątkowe.
- Staram się nie „kolekcjonować krajów”. Liczą się dla mnie miejsca, ludzie i zdarzenia, które nie mogłyby się wydarzyć w polskiej rzeczywistości. Było wiele krajów, w których byłem, jednak często zdarza mi się wracać do tych samych regionów, które zajmują szczególne miejsce w moim sercu, lub w których zdarzyło się coś, co mnie zaintrygowało. Często jest tak, że trzeba w jednym miejscu pobyć dłuższą chwilę, aby zrozumieć otaczający nas świat, ludzi, czy poznać faunę lub florę – tłumaczy mieszkaniec Kręga.

800 kilometrów do najbliższego miasta
Podróże są bogatym źródłem wiedzy i dostarczają wielu niezwykłych i niezapomnianych przeżyć.
- Miałem wiele niezwykłych sytuacji – choćby spotkanie w Peru, gdzie w totalnej dziczy amazońskich lasów deszczowych napotkani Indianie, którzy – gdy dowiedzieli się, że jestem z Polski – powiedzieli, że znają kogoś z Polski. Byłem pewien, że słyszeli o Papieżu lub Lechu Wałęsie, ponieważ często tych Wielkich Polaków znają ludzie mieszkający w najbardziej odludnych zakątkach świata. Ich odpowiedź była zaskakująca. Wymienili imię i nazwisko Grzegorza Lato, który w 1982 roku ich reprezentacji strzelił bramkę podczas Mistrzostw Świata. To było niebywałe – pomyślałem czując oczywistą w tym momencie dumę kibica. To zdarzenie odzwierciedla, jaką rolę odgrywa piłka nożna w całej Ameryce Południowej, ale też uświadomiło mi jak mało wiem o świecie – opowiada R. Kośnik.
Czasami zdarza się jednak, że coś wymyka się spod kontroli. Do bardzo groźnej sytuacji doszło w Boliwii, gdzie nasz podróżnik musiał walczyć przez wiele dni o własne życie.
- Do takich zdarzeń należy zaliczyć mój wypadek w Boliwii, gdzie wywróciła się moja łódka. Straciłem całą żywność i wodę oraz dużą część sprzętu i w związku z tym musiałem walczyć o przetrwanie w lesie deszczowym, przedzierając się osiemset kilometrów do najbliższego miasta. O tych oraz wielu innych przygodach czytelnicy mogą przeczytać w naszej książce pod tytułem „Amazonia – piekielne piękno. Kiedy przygoda zderza się z życiem”, której współautorką jest moja żona – mówi nasz rozmówca.

Dalszą część rozmowy z naszym dzisiejszym bohaterem znajdziecie w aktualnej Gazecie Kociewskiej!



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Ania 02.03.2017 19:15
Jesteś wielki. Pasja w życiu to bardzo ważna sprawa.

Rychu 27.02.2017 22:13
Prywatnie bardzo fajny człowiek , ma wile do powiedzenia i mądrze prawi , dziś to niespotykana na co dzień zaleta . Popieram w każdej kwestii Pozdrawiam Siwy ;-)

Gandzia 26.02.2017 19:34
Jaa cie... no fajnie!

KOMENTARZE
Autor komentarza: agataTreść komentarza: "Nową przypowieść Polak sobie kupi, Że i przed szkodą, i po szkodzie głupi." autor: Jan Kochanowski. Ciągle na czasie i czuję, że aktualne będzie do końca swiata.Data dodania komentarza: 29.10.2024, 11:44Źródło komentarza: Skrzywdzeni pracownicy wnoszą pozwy przeciw PKP Cargo. Pierwszymi zwalnianymi kolejarzami są ci należący do związku „Solidarność”!Autor komentarza: buźkaTreść komentarza: Ja tu widzę faszystowskie świnie przy korycie. Nic więcej.Data dodania komentarza: 28.10.2024, 21:54Źródło komentarza: Promocja książki dr. Mateusza Kubickiego pt. "Okupacja niemiecka w powiecie starogardzkim w latach 1939–1945"Autor komentarza: agataTreść komentarza: Rączki poobcinać a nie że teraz za nasze pieniądze dlej będą nic nie robic tylko spać i jeśćData dodania komentarza: 28.10.2024, 11:34Źródło komentarza: Policjanci zatrzymali włamywaczy, którzy trzykrotnie okradli niezamieszkały budynek w TczewieAutor komentarza: tutamTreść komentarza: Jeśli co roku ze wszystkich szkół średnich w Starogardzie na studia do Gdańska wyjeżdżają prawie wszyscy maturzyści i po skończeniu studiów już nie wracają, to niestety może tak być.Data dodania komentarza: 28.10.2024, 00:20Źródło komentarza: Starogard się wyludnia?! Z roku na rok miasto liczy coraz mniej mieszkańcówAutor komentarza: tutamTreść komentarza: Dlaczego osoby z marginesu noszą dziś bejsbolówki albo kaptury? Skąd ta wieśniacka hip-hopowa moda?Data dodania komentarza: 27.10.2024, 23:36Źródło komentarza: Ukradł 100 metrów kabla z budowy. Złodziej stanie przed sądemAutor komentarza: tutamTreść komentarza: Dziwnie działają narkotyki, że skakanie po dachu aut jest takie kuszące i atrakcyjne. Pewno siada psychika młodego człowieka, gdy widzi, że prawie każdy pracujący ma dziś samochód, a ja nie.Data dodania komentarza: 27.10.2024, 23:34Źródło komentarza: [NAGRANIE Z MONITORINGU] Młody nabuzowany mężczyzna skakał po dachu auta na starogardzkim Rynku
Reklama
Reklama
Reklama