- Jak będzie w weekend 30 stopni to będziemy tu mieli nie tylko smród, ale i muchy – mówi załamana całą sytuacją właścicielka zakładu fotograficznego.
Śmierdzi felakiami
Woda wydostaje się ze szpary w schodach biegnących wzdłuż budynku przy ul Kilińskiego 6. Nie wiadomo, co jest przyczyną wycieku. Ponieważ nawet najstarsi mieszkańcy ulicy nie pamiętają remontu nawierzchni drogi, woda zbiera się w zagłębieniach, tworząc kałuże i dalej stróżką płynie w dół do aż ulicy Bocznej. Jak na złość studzienka się nie zapadła…
- Deszczu nie ma, a my tu mamy non stop kałużę – mówi właścicielka zakładu. – Ulica jest wąska, jak przejeżdża samochód to woda chlapie na ludzi i do środka do sklepu. To jest nie do zniesienia.
- A, że przy okazji woda śmierdzi fekaliami, trudno cały dzień wysiedzieć przy otwartych drzwiach do sklepu.
Więcej w Gazecie Kociewskiej,
która ukazuje się wraz z Dziennikiem Pomorza
na terenie powiatu starogardzkiego.
która ukazuje się wraz z Dziennikiem Pomorza
na terenie powiatu starogardzkiego.
Napisz komentarz
Komentarze