- Od dwóch tygodni na parkingu dochodzi do nieprzyjemnych sytuacji – skarży jeden z rodziców. – Do tej pory mogliśmy bez żadnych problemów zostawiać nasze auta i odbierać dzieci z przedszkola. Od kiedy pojawił się znak jesteśmy przeganiani jak jacyś intruzi. Ludzie z okien krzyczą, żeby zabierać auto i straszą policją. Ten kto wydał decyzje o postawieniu tego znaku jest nieodpowiedzialny.
Wniosek wystosowali mieszkańcy
Znak stanął dokładnie przy budynku nr 19 przy Osiedlu Konstytucji 3 Maja. Sytuację dodatkowo pogarsza fakt, że od jakiegoś czasu w przedszkolu trwa remont. Dotychczasowy niewielki parking, z którego korzystali rodzice zamienił się w skład materiałów i sprzętu.
- Rodzice skarżą się i trudno im się dziwić – potwierdza Zofia Czerwińska, dyrektor Przedszkola nr 8 „Bajeczka”. – Niestety nie mamy wpływu na to co dzieje się na parkingu należącym do Spółdzielni Kociewie. My jako pracownicy jesteśmy w tej samej sytuacji. Rozumiem rozgoryczenie rodziców, bo przecież oni pozostawiają auta maksymalnie na 5, 10 minut. A co ciekawsze parking przez większą część dnia jest pusty.
Więcej w Gazecie Kociewskiej,
która ukazuje się wraz z Dziennikiem Pomorza
na terenie powiatu starogardzkiego.
która ukazuje się wraz z Dziennikiem Pomorza
na terenie powiatu starogardzkiego.
Napisz komentarz
Komentarze