Tomasz Walczak
wiceprzewodniczący Rady Miasta Starogard Gd.
W moim domu Święta Bożego Narodzenia zawsze są wyjątkowe. Wyjątkowości nadaje tradycja, która nigdy nie ulega modzie. Zawsze jest rodzina, choinka, łamanie się opłatkiem. Najmłodsze dzieci zawsze przed wieczerzą wigilijną czytają Pismo Święte. Po wieczerzy zawsze są prezenty, szczególnie wyczekiwane przez najmłodszych członków naszej rodziny. Później pasterka. Kolejne dni świąt zawsze spędzamy w gronie rodzinnym. Święta to też czas, gdzie wspominamy najbliższych, których nie ma już z nami - tatę, dziadków. Pokolenia przemijają, a święta w moim domu zawsze są tradycyjne i przede wszystkim rodzinne.
Marek Biegalski
starogardzki pisarz
Świąteczny czas rozpoczyna się w moim domu w Wigilię. Razem z moją mamą, siostrą, siostrzenicą i szwagrem siadamy przy stole nakrytym białym obrusem, odczytujemy słowa Ewangelii, łamiemy się opłatkiem, życząc sobie dobrego zdrowia, śpiewamy kolędy, by nazajutrz i w drugie święto odpocząć od trosk i kłopotów, obejrzeć interesujący film w telewizji, poczytać ciekawą książkę, pospacerować, napisać wiersz z myślą o bliskich nieobecnych - często z tęsknoty za nimi, z nadzieją na rychłe spotkanie.
Jan Kilian
poseł na Sejm RP
Jestem w tym roku wyjątkowo szczęśliwy. Tak się złożyło, że będę obchodził Wigilię 2 razy. Odwiedził mnie brat po kilku latach i organizuję Wigilię w bardzo szerokim gronie rodzinnym, ale dzień przed, a potem z najbliższą rodziną. Myślę już o wspólnym śpiewaniu kolęd. Córki zagrają coś na pianinie. Będzie super. To będą wyjątkowe Święta.
Jarosław Czyżewski
przewodniczący Rady Miasta
U mnie święta spędzamy w gronie rodzinnym i najbliższych. Od lat przydzielone są role i zadania, aby w wigilię wspólnie z radością zasiąść do przystrojonego stołu przy choince. Pielęgnujemy i czynimy to, o czym pięknie pisał nasz poeta Cyprian Kamil Norwid: "Jest w moim kraju zwyczaj, że w dzień wigilijny, przy wzejściu pierwszej gwiazdki wieczornej na niebie, ludzie gniazda wspólnego łamią chleb biblijny, najtkliwsze przekazując uczucia w tym chlebie. Ten biały kruchy opłatek, pszenna kruszyna chleba, a symbol wielkich rzeczy, symbol pokoju i chleba. Na ziemię w noc wtuloną, Bóg schodzi jak przed wiekami. Braćmi się znowu poczyńmy, przebaczmy krzywdy, gdy trzeba. Podzielmy się opłatkiem, chlebem pokoju i nieba."
Śpiewamy przy choince kolędy, obdarowujemy się prezentami, wspominamy bliskich, którzy odeszli... O północy idziemy na Pasterkę. Dni świąteczne to wzajemne odwiedziny i wyjątkowo mile spędzony spowolniony czas.
Kazimierz Chyła
wicestarosta powiatu starogardzkiego
Co roku obchodzę święta rodzinnie. Spotykamy się w najbliższym gronie. Przy wigilijnym stole jest zawsze z nami moja 87-letnia mama Gertruda, dzieci oraz wnuki. Jestem szczęśliwym dziadkiem wnuka Szymona i trzech wnuczek: Mai, Lilki i Nadii. Święta Bożego Narodzenia to magiczny czas. Zawsze godzinami śpiewamy kolędy...
Wioleta Strzemkowska-Konkolewska
radna Rady Miasta Starogard Gd.
Dla mojej rodziny Boże Narodzenie to czas szczególnych spotkań z rodziną i przyjaciółmi - pełen radosnych przeżyć, rozmyślań, spokoju i wspomnień o najbliższych nam osobach, które odeszły. To czas odpoczynku i spowolnienia naszego intensywnego i szybkiego życia.
Ta wyjątkowa atmosfera towarzyszy nam już od wigilijnego ranka, kiedy dzieci z mężem ubierają choinkę, a ja koncentruję się na pracach w kuchni związanych z przygotowaniem 12 tradycyjnych potraw wigilijnych. Część z tych, które można, sporządzam wcześniej. Przygotowanie stołu wigilijnego to zadanie moje i dzieci - wystawiamy rodzinną zastawę, dekorujemy stół, nie może zabraknąć sianka pod obrusem i dodatkowego nakrycia. Intensywność zapachów z kuchni przybliża nas do wigilijnej kolacji, do której siadamy z rodziną, jak wzejdzie pierwsza gwiazdka wypatrywana przez dzieci. Po modlitwie, podzieleniu się opłatkiem i złożeniu sobie nawzajem życzeń spożywamy potrawy, w tle płyną kolędy, które śpiewamy po kolacji w oczekiwaniu na dzwonek u drzwi. Oczywiście dzwonek oznajmia wizytę MIKOŁAJA z workiem prezentów - to szczególnie dla dzieci wyczekiwany moment, choć przyznam, że cieszy wszystkich obdarowanych. W zależności od kondycji dzieci idziemy na pasterkę wspólnie lub bez nich. W tym roku Boże Narodzenie spędzamy u rodziny, a w drugi dzień Świąt Bożego Narodzenia rodzinę gościmy w naszym domu. W tym wyjątkowym wzniosłym okresie tradycyjnych Świąt Bożego Narodzenia jesteśmy jeszcze bliżej siebie i tego Wszystkim życzę.
Napisz komentarz
Komentarze