sobota, 3 maja 2025 13:40
Reklama

Dziś Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych

Dzień 1 marca w roku 2011 został ustanowiony świętem państwowym. Tego dnia od 6 lat obchodzimy Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Jest to święto honorujące i upamiętniające żołnierzy polskiego podziemia antykomunistycznego i antysowieckiego, które działało w latach 1944 – 1963 w obrębie przedwojennych granic RP.
Dziś Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych

Obchody w Starogardzie Gdańskim zorganizował Klub Gazety Polskiej. 
- Spotykamy się o godzinie 19.00 na ulicy Lubichowska przy rondzie  imienia mjr. Szendzielarza „Łupaszki” – mówią przedstawiciele klubu. Zapraszamy wszystkich patriotów, którzy chcą oddać cześć i honor bohaterom. Warto zabrać ze sobą flagę – dodają. 

Reklama


 Pobiegną dla Niezłomnych 
Z okazji Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych w wielu miastach odbędą się biegi. Takie wydarzenie zaplanowano również na Kociewiu. 
„Tropem Wilczym” to powoli zapisujący się w tradycji bieg pamięci Żołnierzy Wyklętych na 1963 m. Długość dystansu jest symboliczna, wspólna dla wszystkich miast, które organizują u siebie taką imprezę. W 1963 roku zginął bowiem ostatni Żołnierz Wyklęty – Józef Franczak ps. Lalek. Bieg w Starogardzie Gdańskim rozpocznie się 4 marca o godzinie 12.00. Kierowcy powinni liczyć się z utrudnieniami w ruchu. 
W Starogardzie Gdańskim uczestnicy wystartują z ul. Kanałowej i pobiegną ulicami: Kanałowa, Hallera, Mickiewicza, Norwida, Tczewska, Kanałowa (1 pętla). Bieg zakończą na Stadionie Miejskim im. Kazimierza Deyny.
Zapisać można się pod adresem: www.elektronicznezapisy.pl oraz w biurze zawodów w dniu imprezy w godz. 9.00 – 11.30. Start jest bezpłatny.
 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

x 04.03.2018 00:11
Tej jednej rzeczy wyborcy mogą PiS-owi nie wybaczyć. Właśnie stało się gorsze niż ci, których od lat zwalcza Data publikacji: 03.03.2018, 08:00 Ostatnia aktualizacja: 03.03.2018, 12:50 Łukasz Rogojsz ŁUKASZ ROGOJSZ Prawo i Sprawiedliwość nauczone błędami Platformy Obywatelskiej i PSL by zapewnić sobie poparcie musiało pamiętać tylko o jednej rzeczy: nie stracić opinii partii bliskiej „zwykłym Polakom”. Do tej pory szło im z tym nieźle, ale wystarczył tydzień, by kreowany od lat wizerunek runął niczym domek z kart. Powód? Pieniądze. szydło, hajs, kasa, pieniądze, premie, nagrody dla ministrów fot. Wojciech Pacewicz, Marek Zakrzewski / źródło: PAP 995TweetnijZobacz262 Prawie 15 mln zł – tyle Ministerstwo Obrony Narodowej wydało ze służbowych kart płatniczych i kredytowych od początku 2016 do połowy 2017 roku. To ponad siedmiokrotnie więcej niż pozostałe resorty razem wzięte. Żeby lepiej zrozumieć skalę tych wydatków, mówimy o mniej więcej 27 tys. zł, które każdego dnia znikały z kont MON. REKLAMA Oburzenie oraz fala hejtu i drwin z rozrzutności MON były wprost proporcjonalne do kwoty, która zniknęła z kont resortu. I choć Centrum Operacyjne MON próbowało gasić pożar, oświadczając, że kwota wydatkowana w latach 2016-2017 dotyczyła całych sił zbrojnych, a nie jedynie ministerstwa, oraz że nie były to środki przeznaczone na wydatki reprezentacyjne, tylko na funkcjonowanie jednostek wojskowych – to mleko już się rozlało. Tłumaczeń ministerstwa nikt nie słucha (zresztą dość łatwo je zakwestionować; przecież równie dobrze MSZ mogłoby wpisać do swoich wydatków pieniądze wydawane przez personel placówek dyplomatycznych poza granicami Polski, a nie zrobiło tego, wydało tylko 204 tys. zł, operując raptem dwiema kartami). W świat poszedł za to mocny przekaz: Nowogrodzka oderwała się od problemów zwykłych ludzi i jak nic zamienia się w Bizancjum. Co prawda przez ostatnie 2,5 roku PiS nie takie pożary wizerunkowe już gasiło, więc być może i teraz wystarczyłoby kilka ściętych głów, ostra samokrytyka oraz trudna do przełknięcia dla polityków zapowiedź likwidacji służbowych kart kredytowych (co zresztą sam Jarosław Kaczyński proponował w lipcu 2014 roku). Jednak tym razem wiele wskazuje na to, że może być inaczej. Zobacz także: Aleksander Smolar o zemście PiS przeciwko elitom Informacja o wydatkach, którą przedstawiło MON w odpowiedzi na interpelację posła Piotra Misiły z Nowoczesnej zbiegła się bowiem w czasie ze znamiennymi słowami wicepremiera Jarosława Gowina. A ten na antenie Radia ZET bez żenady przyznał, że w latach 2011-13, gdy był ministrem sprawiedliwości w rządzie Donalda Tuska, „czasami nie starczało mu do pierwszego”. Jego słowa wprawiły w zdumienie tym bardziej, że we wspomnianym okresie zarabiał, bagatela, mniej więcej 17,5 tys. zł miesięcznie. Dla porównania – średnia krajowa w tym samym czasie wynosiła 3,7 tys. zł. CZYTAJ TAKŻE Fiasko Wojsk Obrony Terytorialnej. Miały powstrzymać Specnaz, a zaciągają się do nich prawie sami bezrobotni WIĘCEJ ❯ Wojna o armię. Znamy nowe kulisy konfliktu Duda-Macierewicz WIĘCEJ ❯ Misiewicza już nie ma, a i tak ściąga kłopoty na MON. NIK dopatrzyło się poważnych zaniedbań z jego strony WIĘCEJ ❯ Jakby tego było mało, w ostatnich dniach PiS musiało się także gęsto tłumaczyć z premii, jakie w minionym roku otrzymali konstytucyjni ministrowie i pracownicy Kancelarii Prezydenta. Po interpelacji posła Platformy Obywatelskiej Krzysztofa Brejzy okazało się m.in., że premier Beata Szydło sama sobie przyznała nagrodę w wysokości 65 tys. zł. Co więcej, wcale nie była najhojniej obdarowanym członkiem rządu, bo niektórzy ministrowie zainkasowali nawet 80 tys. zł. Złośliwi wypominali przy tej okazji byłej już szefowej rządu wypowiedziane w listopadzie 2015 roku słowa – „Koniec z arogancją władzy i koniec z pychą”. Nie zastanawiając się przy tym, że być może przytoczone hasło miało krótką datę ważności. PRZECZYTAJ WIĘCEJ W NEWSWEEK PLUS Najbardziej tajemnicza kamienica w stolicy Najbardziej tajemnicza kamienica w stolicy Mieszkali tu generałowie, ministrowie, PRL-owscy oficjele... Subskrypcja online WYPRÓBUJ! Podaruj sobie luksus. Największy wybór eleganckich zegarków. Sprawdź oferty W oczach wyborców PiS-u i co bardziej umiarkowanych konserwatywnych publicystów może to być marne usprawiedliwienie. Politycy Platformy jedli ośmiorniczki i pili porto? Każdy rząd w III RP traktował państwowe pieniądze jak swoje własne? Być może, ale czy PiS nie niosło na sztandarach obietnic nowej jakości w tej materii? Czy nie drwiło z cygar i drogich zegarków? REKLAMA Bo sprawa jest banalnie prosta – kiedy próbujesz być świętszy od papieża problem polega na tym, że każdy Twój grzech waży dziesięciokrotnie więcej, niż ważyłby w przypadku zwykłego śmiertelnika. Wyborcy PiS-u nie zwracali uwagi na rzeczy, które zwolenników opozycji rozpalały do czerwoności – sparaliżowanie Trybunału Konstytucyjnego, upolitycznienie sądów czy faktyczną anihilację polskiego wizerunku na arenie międzynarodowej. Wszystko można było im wytłumaczyć walką z elitami III RP, „wstawaniem Polski z kolan” i troską o „zwykłych Polaków”. Dziś pytanie brzmi, czy „zwykli Polacy” chcą, żeby troszczył się o nich ktoś, kto nie potrafi przeżyć za 17,5 tys. zł miesięcznie. Albo ktoś, kto sam sobie przyznaje 65 tys. zł premii. A może ktoś, kto daje zielone światło na sczyszczenie ze służbowych kart kredytowych 15 mln zł w półtora roku. Na Nowogrodzkiej doskonale znają odpowiedzi na te pytania, bo to właśnie klasistowska retoryka wyniosła ich do władzy w 2015 roku. Jeśli politycy PiS-u szybko (i co najważniejsze przekonująco) nie wytłumaczą się swoim wyborcom i nie odzyskają wiarygodności, ta sama retoryka może narobić im wielkich problemów w zdobyciu reelekcji, która do niedawna wydawała się oczywista. Czytaj także:Wiemy ile kosztowała likwidacja BOR. To suma jeszcze większa niż wydatki MON na Macierewicza Łukasz Rogojsz ŁUKASZ ROGOJSZ Od czasów wczesnego dzieciństwa miłośnik sportu – m.in. wieloletni kibic FC Barcelona, niespełniony tenisista - i kina, ale tylko tego wysokiej klasy. Obserwator i komentator polityki (zwłaszcza polskiej). Pasjonat języków obcych. Z wykształcenia socjolog i politolog. Z zawodu i zamiłowania (z wyboru w sumie też) dziennikarz. PODZIEL SIĘ 995TweetnijZobacz262 MONPISPRAWO I SPRAWIEDLIWOŚĆPOLITYKA

Reklama
xx 02.03.2018 16:13
A co prezydent w UBeka się bawi i szykanuje młode wilki? Młode wilki kiedyś dorosną to pogonią tych UBeków

x1 04.03.2018 00:11
Tej jednej rzeczy wyborcy mogą PiS-owi nie wybaczyć. Właśnie stało się gorsze niż ci, których od lat zwalcza Data publikacji: 03.03.2018, 08:00 Ostatnia aktualizacja: 03.03.2018, 12:50 Łukasz Rogojsz ŁUKASZ ROGOJSZ Prawo i Sprawiedliwość nauczone błędami Platformy Obywatelskiej i PSL by zapewnić sobie poparcie musiało pamiętać tylko o jednej rzeczy: nie stracić opinii partii bliskiej „zwykłym Polakom”. Do tej pory szło im z tym nieźle, ale wystarczył tydzień, by kreowany od lat wizerunek runął niczym domek z kart. Powód? Pieniądze. szydło, hajs, kasa, pieniądze, premie, nagrody dla ministrów fot. Wojciech Pacewicz, Marek Zakrzewski / źródło: PAP 995TweetnijZobacz262 Prawie 15 mln zł – tyle Ministerstwo Obrony Narodowej wydało ze służbowych kart płatniczych i kredytowych od początku 2016 do połowy 2017 roku. To ponad siedmiokrotnie więcej niż pozostałe resorty razem wzięte. Żeby lepiej zrozumieć skalę tych wydatków, mówimy o mniej więcej 27 tys. zł, które każdego dnia znikały z kont MON. REKLAMA Oburzenie oraz fala hejtu i drwin z rozrzutności MON były wprost proporcjonalne do kwoty, która zniknęła z kont resortu. I choć Centrum Operacyjne MON próbowało gasić pożar, oświadczając, że kwota wydatkowana w latach 2016-2017 dotyczyła całych sił zbrojnych, a nie jedynie ministerstwa, oraz że nie były to środki przeznaczone na wydatki reprezentacyjne, tylko na funkcjonowanie jednostek wojskowych – to mleko już się rozlało. Tłumaczeń ministerstwa nikt nie słucha (zresztą dość łatwo je zakwestionować; przecież równie dobrze MSZ mogłoby wpisać do swoich wydatków pieniądze wydawane przez personel placówek dyplomatycznych poza granicami Polski, a nie zrobiło tego, wydało tylko 204 tys. zł, operując raptem dwiema kartami). W świat poszedł za to mocny przekaz: Nowogrodzka oderwała się od problemów zwykłych ludzi i jak nic zamienia się w Bizancjum. Co prawda przez ostatnie 2,5 roku PiS nie takie pożary wizerunkowe już gasiło, więc być może i teraz wystarczyłoby kilka ściętych głów, ostra samokrytyka oraz trudna do przełknięcia dla polityków zapowiedź likwidacji służbowych kart kredytowych (co zresztą sam Jarosław Kaczyński proponował w lipcu 2014 roku). Jednak tym razem wiele wskazuje na to, że może być inaczej. Zobacz także: Aleksander Smolar o zemście PiS przeciwko elitom Informacja o wydatkach, którą przedstawiło MON w odpowiedzi na interpelację posła Piotra Misiły z Nowoczesnej zbiegła się bowiem w czasie ze znamiennymi słowami wicepremiera Jarosława Gowina. A ten na antenie Radia ZET bez żenady przyznał, że w latach 2011-13, gdy był ministrem sprawiedliwości w rządzie Donalda Tuska, „czasami nie starczało mu do pierwszego”. Jego słowa wprawiły w zdumienie tym bardziej, że we wspomnianym okresie zarabiał, bagatela, mniej więcej 17,5 tys. zł miesięcznie. Dla porównania – średnia krajowa w tym samym czasie wynosiła 3,7 tys. zł. CZYTAJ TAKŻE Fiasko Wojsk Obrony Terytorialnej. Miały powstrzymać Specnaz, a zaciągają się do nich prawie sami bezrobotni WIĘCEJ ❯ Wojna o armię. Znamy nowe kulisy konfliktu Duda-Macierewicz WIĘCEJ ❯ Misiewicza już nie ma, a i tak ściąga kłopoty na MON. NIK dopatrzyło się poważnych zaniedbań z jego strony WIĘCEJ ❯ Jakby tego było mało, w ostatnich dniach PiS musiało się także gęsto tłumaczyć z premii, jakie w minionym roku otrzymali konstytucyjni ministrowie i pracownicy Kancelarii Prezydenta. Po interpelacji posła Platformy Obywatelskiej Krzysztofa Brejzy okazało się m.in., że premier Beata Szydło sama sobie przyznała nagrodę w wysokości 65 tys. zł. Co więcej, wcale nie była najhojniej obdarowanym członkiem rządu, bo niektórzy ministrowie zainkasowali nawet 80 tys. zł. Złośliwi wypominali przy tej okazji byłej już szefowej rządu wypowiedziane w listopadzie 2015 roku słowa – „Koniec z arogancją władzy i koniec z pychą”. Nie zastanawiając się przy tym, że być może przytoczone hasło miało krótką datę ważności. PRZECZYTAJ WIĘCEJ W NEWSWEEK PLUS Najbardziej tajemnicza kamienica w stolicy Najbardziej tajemnicza kamienica w stolicy Mieszkali tu generałowie, ministrowie, PRL-owscy oficjele... Subskrypcja online WYPRÓBUJ! Podaruj sobie luksus. Największy wybór eleganckich zegarków. Sprawdź oferty W oczach wyborców PiS-u i co bardziej umiarkowanych konserwatywnych publicystów może to być marne usprawiedliwienie. Politycy Platformy jedli ośmiorniczki i pili porto? Każdy rząd w III RP traktował państwowe pieniądze jak swoje własne? Być może, ale czy PiS nie niosło na sztandarach obietnic nowej jakości w tej materii? Czy nie drwiło z cygar i drogich zegarków? REKLAMA Bo sprawa jest banalnie prosta – kiedy próbujesz być świętszy od papieża problem polega na tym, że każdy Twój grzech waży dziesięciokrotnie więcej, niż ważyłby w przypadku zwykłego śmiertelnika. Wyborcy PiS-u nie zwracali uwagi na rzeczy, które zwolenników opozycji rozpalały do czerwoności – sparaliżowanie Trybunału Konstytucyjnego, upolitycznienie sądów czy faktyczną anihilację polskiego wizerunku na arenie międzynarodowej. Wszystko można było im wytłumaczyć walką z elitami III RP, „wstawaniem Polski z kolan” i troską o „zwykłych Polaków”. Dziś pytanie brzmi, czy „zwykli Polacy” chcą, żeby troszczył się o nich ktoś, kto nie potrafi przeżyć za 17,5 tys. zł miesięcznie. Albo ktoś, kto sam sobie przyznaje 65 tys. zł premii. A może ktoś, kto daje zielone światło na sczyszczenie ze służbowych kart kredytowych 15 mln zł w półtora roku. Na Nowogrodzkiej doskonale znają odpowiedzi na te pytania, bo to właśnie klasistowska retoryka wyniosła ich do władzy w 2015 roku. Jeśli politycy PiS-u szybko (i co najważniejsze przekonująco) nie wytłumaczą się swoim wyborcom i nie odzyskają wiarygodności, ta sama retoryka może narobić im wielkich problemów w zdobyciu reelekcji, która do niedawna wydawała się oczywista. Czytaj także:Wiemy ile kosztowała likwidacja BOR. To suma jeszcze większa niż wydatki MON na Macierewicza Łukasz Rogojsz ŁUKASZ ROGOJSZ Od czasów wczesnego dzieciństwa miłośnik sportu – m.in. wieloletni kibic FC Barcelona, niespełniony tenisista - i kina, ale tylko tego wysokiej klasy. Obserwator i komentator polityki (zwłaszcza polskiej). Pasjonat języków obcych. Z wykształcenia socjolog i politolog. Z zawodu i zamiłowania (z wyboru w sumie też) dziennikarz. PODZIEL SIĘ 995TweetnijZobacz262 MONPISPRAWO I SPRAWIEDLIWOŚĆPOLITYKA

g 02.03.2018 15:22
Tego w szkole w czasach PRL-u nie uczono to skąd wielu z WAS ma to wiedzieć ? Dalego też proszę sobie poczytać .... https://ipn.gov.pl/pl/edukacja-1/portale-tematyczne/24121,Wilcze-tropy.html https://ipn.gov.pl/pl/edukacja-1/portale-tematyczne/24139,Rotmistrz-Witold-Pilecki.html

. 01.03.2018 19:10
Jeszcze ludzie żyją. Jeszcze pamiętają co to za jedni byli. Strach się bać.

kilogram 02.03.2018 08:14
A kto zezwolił na używanie rac?

Reklama
sylwester 04.03.2018 00:13
podobno zgodnie z prawem wolno tylko 31 grudnia, widac z tego że na kalendarzu sie trzeba znać

xyz 02.03.2018 08:49
Polska, 1946. Właśnie minęła pierwsza spokojna wiosna, a potem pierwsze lato bez strachu, który towarzyszył ludziom przez poprzednich lat sześć. Społeczeństwo jest obolałe; zbiorowa i indywidualna trauma. Każdy stracił kogoś bliskiego, wielu ma nadzieję, że ci, na których czekają, jeszcze wrócą. Kraj jest podnoszony z gruzów po wojennej katastrofie. Odbudowywana jest infrastruktura drogowa, powstają nowe szkoły, urzędy, wznoszone są pierwsze fabryki i zakłady pracy. Czego najbardziej pragnie społeczeństwo? Spokoju, stabilizacji i wsparcia socjalnego ze strony państwa. Mało kogo obchodzi, czy orzeł będzie mieć na głowie koronę. Ludzie chcą pracy i dachu nad głową. A także reformy rolnej, która ostatecznie zniosła relikty feudalizmu. Łucja Anatolak miała 15 lat, kiedy kraj najechali naziści. W Polsce Ludowej szybko odnalazła swoje miejsce. W 1946 roku rozpoczęła pracę jako sekretarka w Urzędzie Gminy Piotraszewo w powiecie Lidzbark Warmiński. Można sobie wyobrazić, jak szczęśliwe musiały być to chwile dla 22-latki. Pierwsze zarobione pieniądze, wakacje, spokój, którego tak brakowało. W grudniu 1946 roku na urząd, w którym pracowała Łucja napadło komando tzw. żołnierzy wyklętych. Skrępowali jej ręce drutem i ciągnęli przez podwórze. Zawieźli do pobliskiej wsi Kot, gdzie znęcali się nad nią kilka dni. Potem spalili. Żywcem. Na oczach miejscowej społeczności. Łucja była członkinią Polskiej Partii Robotniczej oraz Związku Walki Młodych. To był jej kraj, uczestniczyła w jego odbudowie, czuła się obywatelką Polski Ludowej. Łucja Anatolak przez lata była patronką jednej z ulic w Ostródzie. Jej historia to dla mieszkańców Warmii symbol tragedii tamtych czasów – przemocy wymierzonej w Polaków, których jedyną winą była identyfikacja z odrodzoną ojczyzną. Warto pamiętać, że okrucieństwa były popełniane w imię majaczenia o restytucji poprzedniego porządku. To właśnie „wyklęci” zastraszali i nierzadko zabijali chłopców, którzy przyjęli ziemię z rozparcelowanych majątków obszarniczych. To oni niszczyli linie kolejowe i wysadzali w powietrze mosty, które lud dopiero co odbudował. Teraz mordercy stawiani są na cokołach, a aparat propagandowy: media i edukacja przerabia ich na bohaterów. Nie ma już ulicy Łucji Anatolak w Ostródzie. Funkcjonariusze IPN uznali, że ofiary terroru „Wyklętych” trzeba wyrugować z powszechnej świadomości. W 2018 roku państwo zupełnie otwarcie staje po stronie morderców, a pomordowanych obarcza winą za własną śmierć. Dziś, według reżimowego kalendarza, przypada Narodowy Dzień Pamięci o Żołnierzach Wyklętych – haniebne święto wymyślone przez Lecha Kaczyńskiego, a uruchomione przez Bronisława Komorowskiego. Jeśli wieczorem zapalę świeczkę, to na znak pamięci i wdzięczności dla tych dzielnych Polek i Polaków, którzy w latach powojennych walczyli z leśnym terroryzmem, aktami ideologicznie motywowanego bandytyzmu, w obronie stabilności i wschodzącego dobrobytu. Również w intencji ofiar. Łucji Anatolak w szczególności.

Ja 02.03.2018 18:16
Jaką odrodzoną ojczyzną? To co było po 1945 r. to nie była niepodległa Polska.

Ja 02.03.2018 18:12
Piszesz o komunistach, którzy mordowali Polaków?

g 01.03.2018 18:21
"Józef Kasprzyk: Dzięki heroizmowi Żołnierzy Wyklętych nie staliśmy się republiką radziecką" https://www.youtube.com/watch?v=RWrzFs26crY

Reklama
czytelnik 02.03.2018 14:33
kolejne bajanie gawedziarza

lisek 01.03.2018 16:41
Tropem Wilczym?!. Czy pracownicy OSiR ponownie wykażą się "czujnością" i doniosą do Urzędu Miasta o złej woli organizatorów i braku wychowania?. Jeśli treningowe koszulki młodych chłopców z napisem "młode wilki" spowodowały wielkie oburzenie w OSiR i w U. Miasta oraz pisemne interwencje o deprawacji tych dzieciaków to co teraz będzie?. Czy władze miasta zabronią biegu "wilków"?. Watpię wszak to impreza w ramach "dobrego wychowania" i "genialnej zmiany".

danyboy 01.03.2018 23:22
Óby tylko wnyków nie pozakładali

kociewiak 01.03.2018 14:52
Komentarze są usuwane !!! Również te, które były zgodne z regulaminem i traktowały o zbrodniczej działalności niektórych wyklętych pochodzące ze źródeł IPN , ale widocznie były niezgodne z linią portalu kociewiak.pl. i obowiązującą narracją historyczną ! Cenzura wraca. Żenada !

m 01.03.2018 18:15
Co znowu SZCZUJESZ ! Zacznij czytać PRAWDZIWĄ HISTORIĘ !

Reklama
xyz 01.03.2018 18:33
To IPN też kłamie?

IPN- Instytut Powrotu Nacjonalistów 01.03.2018 18:41
Szubrawczyki z IPN łgają ile wlezie.

ten, co szczuje 01.03.2018 18:45
"Nie kwestionując idei walki o niepodległość Polski prowadzonej przez organizacje sprzeciwiające się narzuconej władzy, do których należy zaliczyć Narodowe Zjednoczenie Wojskowe należy stanowczo stwierdzić, iż zabójstwa furmanów i pacyfikacje wsi w styczniu lutym 1946 r. nie można utożsamiać z walką o niepodległy byt państwa, gdyż nosi znamiona ludobójstwa. W żadnym też wypadku nie można tego co się zdarzyło, usprawiedliwiać walką o niepodległy byt Państwa Polskiego. Wręcz przeciwnie akcje „Burego” przeprowadzone wobec mieszkańców podlaskich wsi, wspomagały komunistyczny aparat władzy i to przede wszystkim poprzez obniżenie prestiżu organizacji podziemnych, dostarczenie argumentów propagandowych o bandytyzmie oddziałów partyzanckich." (źródło:https://ipn.gov.pl/pl/dla-mediow/komunikaty/9989,Informacja-o-ustaleniach-koncowych-sledztwa-S-2802Zi-w-sprawie-pozbawienia-zycia.html )

czytelnik 02.03.2018 14:34
słuchaj dalej bajania gawędziarzy bo nie historyków

olo 03.03.2018 17:17
historia jest jedna ale widzę że PiS-owska prawdziwa, Lech Kaczyński głównym Solidarnościowcem, Żołnierze Wyklęci najdzielniejsi

Reklama
gość 01.03.2018 11:36
Czy Roja też tam będziemy czcić?

Ja 02.03.2018 07:13
Tak.

Antoś 01.03.2018 11:33
Szkoda, że zapraszają tylko patriotów.

Pioter 01.03.2018 18:47
Wręcz odwrotnie!!!. Czuję się zaszczycony jako antypis i antypatriota

3 maja 2025  - Kościerzyna - Rodzinny Piknik Majowy w Centrum Kultury Kaszubskiej "Strzelnica" 3 maja 2025 - Kościerzyna - Rodzinny Piknik Majowy w Centrum Kultury Kaszubskiej "Strzelnica" W sobotę, 3 maja 2025 roku, w Centrum Kultury Kaszubskiej „Strzelnica” w Kościerzynie odbędzie się Rodzinny Piknik Majowy. W programie strzelanie z Kurkowym Bractwem, teatrzyk dla dzieci, koncert, gry, zabawy i wiele innych atrakcji dla całych rodzin!W sobotę, 3 maja 2025 roku, Centrum Kultury Kaszubskiej „Strzelnica” w Kościerzynie stanie się miejscem rodzinnej zabawy i wspólnego świętowania podczas Rodzinnego Pikniku Majowego. Start imprezy zaplanowano na godzinę 15.00.Wśród głównych punktów programu znajdzie się tradycyjne Strzelanie 3-Majowe organizowane przez Kurkowe Bractwo Strzeleckie. Dla najmłodszych przygotowano teatrzyk „Czerwony Kapturek” w wykonaniu aktorów, którzy zapewnią również animacje i zabawy.Piknik oferuje rozrywkę zarówno dla dzieci, jak i dorosłych. Na scenie wystąpi sekcja muzyczna Kościerskiego Domu Kultury pod dyrekcją Grzegorza Daszkowskiego, będą też gry, konkursy i zabawy z nagrodami dla całych rodzin. Miłośnicy koni będą mogli skorzystać z przejażdżek przygotowanych przez stajnię „Ptyś”, a dla amatorów dobrej kuchni nie zabraknie stoisk gastronomicznych i tradycyjnego ogniska z kiełbaskami. Dodatkową atrakcją będzie prezentacja pojazdów wojskowych oraz wyposażenia żołnierskiego.W programie:Strzelanie 3-Majowe z Kurkowym Bractwem Strzeleckimteatrzyk dla dzieci „Czerwony Kapturek”; animacje z aktoramikoncert sekcji muzycznej KDK pod dyr. Grzegorza Daszkowskiegogry, konkursy i zabawy z nagrodami dla całych rodzinprzejażdżki konne ze stajnią “Ptyś”ognisko z kiełbaskamiatrakcje dla najmłodszychstoiska gastronomiczneprezentacja pojazdów wojskowych i wyposażenia żołnierskiego Wojsk Obrony Terytorialnej 72. Kościerskiego Batalionu Lekkiej PiechotyData rozpoczęcia wydarzenia: 03.05.2025
16-17 05. 2025 - Festiwal Hevelka  2025 16-17 05. 2025 - Festiwal Hevelka 2025 W 2025 roku festiwal Hevelka świętuje swoje 10 lat! Z tej okazji szykujemy dla Was moc atrakcji. Tradycyjnie już zapraszamy w maju na stadion Polsat Plus Arena Gdańsk, aby rozsmakować się w polskich trunkach rzemieślniczych w towarzystwie doskonałego street foodu i miło spędzić czas.Gdańska Fundacja Kultury ponownie zorganizuje STREFĘ KULTURY z koncertami instrumentalnymi na trybunach, otwartymi dla wszystkich uczestników Hevelki. W tegorocznej ofercie artystycznej nie zabraknie improwizacji młodych gdańskich pianistów jazzowych, pojawi się także muzyka gitarowa. Główną atrakcję stanowić będą wieczorne pokazy artystyczne, łączące ze sobą muzykę i sztuki plastyczne - malowanie na piasku.GE3K Events jak zwykle zorganizuje obszerną STREFĘ GIER PLANSZOWYCH z mnóstwem planszówek i karcianek do wyboru, najlepszymi animatorami w Trójmieście, turniejami oraz konkursami. Pojawią się też premierowo atrakcje, jakich dotychczas na Hevelce nie było. Więcej informacji już niebawem!----------Czego można oczekiwać od Hevelki?- najlepszych piw rzemieślniczych od topowych browarów i wschodzących gwiazd sceny kraftowej;- premier i limitowanych piw, dostępnych tylko w kegach;- szerokiego wyboru piw bezalkoholowych i niskoprocentowych, aby każdy - również ten niepijący - znalazł coś dla siebie;- bogatej oferty wysokogatunkowych trunków innych niż piwo - destylatów, miodów, cydru;- licznych foodtrucków, serwujących różnorodną kuchnię, w których każdy znajdzie coś pysznego;- komfortu, który oferuje Polsat Plus Arena w postaci klimatyzowanej, wygodnej przestrzeni, wielu miejsc siedzących, odpowiedniego zaplecza sanitarnego i udogodnień dla osób z niepełnosprawnościami;- pewności, że żadna pogoda nie pokrzyżuje Wam planów, gdyż stadion daje schronienie przed ewentualnym deszczem, a jednocześnie umożliwia wypicie piwa na świeżym powietrzu, otwierając swoje przestronne trybuny.----------Godziny otwarcia:16.05.2025 - 16:00 - 00:0017.05.2025 - 14:00 - 00:00----------BILETY - sprzedaż online już niebawem!Ceny:- bilet 1-dniowy: 33 zł online lub 36 zł na miejscu,- bilet 2-dniowy: 46 zł online lub 50 zł na miejscu.W cenie biletu zawarty jest bonus do wyboru:- szklanka festiwalowa,- wsparcie Fundacji Hospicyjnej.Promocja: od 21.00 bilet jednorazowy bez bonusu – 15 zł. Obowiązuje przy zakupie biletów w kasach.Bilet wstępu na Hevelkę uprawnia również do korzystania z bogato wyposażonej Strefy Gier Planszowych i udziału w koncertach organizowanych w Strefie Kultury.Gdańsk, Polsat Plus Arena Gdańsk, ul. Pokoleń Lechii 1, pomorskieData rozpoczęcia wydarzenia: 16.05.2025
KOMENTARZE
Autor komentarza: KaśkaTreść komentarza: Obwodnicy nie ma i nie będzie tak jak nie ma przejazdów pod torami i nowego wiaduktu w Starogardzie.Data dodania komentarza: 16.02.2025, 06:32Źródło komentarza: WAŻNE: Duże zainteresowanie budową obwodnicy Starogardu Gdańskiego. Wpłynęło 12 ofertAutor komentarza: Stanisław SierkoTreść komentarza: ... każda promocja pięknych miejsc Kociewia, a szczególnie miejsc NAJBLIŻSZYCH naszym sercom i najbliższych odległościowo jest CENNA ... brawo ... liczę na kontynuację ... pozdrawiam wszystkich aktualnie pracujących w Wydawnictwie Pomorskim ... Stanisław Sierko, były redaktor naczelny "Gazety Kociewsakiej" ...Data dodania komentarza: 14.02.2025, 20:42Źródło komentarza: Historia i dziedzictwo Borów Tucholskich – niezwykłe miejsca, które warto odwiedzićAutor komentarza: SYGNALISTATreść komentarza: NAWROCKI NIE NADAJE SIĘ NA PREZYDENTA TO JAK NIKODEM DYZMA MIAŁ BYĆ PREMIEREMData dodania komentarza: 14.02.2025, 09:43Źródło komentarza: [GALERIA ZDJĘĆ] Karol Nawrocki – obywatelski kandydat na prezydenta w Tczewie. Przywitany przez tłum tczewian, wyborców z Kociewia, ale też Żuław i Powiśla!Autor komentarza: DjTreść komentarza: Szkoda, że f-sz czynni e służbie ten dzień obchodzą jak każdy inny. Każda formacja dostaje nagrody na swoje święto, ale to SW stan umysłuData dodania komentarza: 13.02.2025, 22:43Źródło komentarza: Święto Tradycji Służby Więziennej - spotkanie z emerytowanymi funkcjonariuszamiAutor komentarza: Duda AndriuTreść komentarza: Bla bla bla nudyData dodania komentarza: 11.02.2025, 22:11Źródło komentarza: O polityce, wyborach i haniebnej wypowiedzi minister Nowackiej. Felieton Piotra SzubarczykaAutor komentarza: KaśkaTreść komentarza: Same bzdety. Propaganda jak to jest dobrze za rządów PO. Ściema.Data dodania komentarza: 11.02.2025, 04:57Źródło komentarza: Inwestycje w gminach powiatu starogardzkiego (cz. 2)
Reklama
ReklamaAdvertisement
Reklama