Dlaczego należy przygotować wodę do spożycia? Jakimi sposobami można to zrobić? O tym przeczytacie w dzisiejszym artykule.
Uzdatnianie wody – dlaczego trzeba o tym pamiętać?
Przyjemny wypoczynek na łonie natury to coś, co uwielbia wiele osób. Możliwość obcowania z przyrodą, cisza i spokój – to sposób na błogi relaks z dala od cywilizacji. Duża odległość od ludzkich siedlisk sprawia, że nie zawsze w plenerze ma się dostęp do wody pitnej. W takich sytuacjach może pojawić się konieczność uzdatniania wody z okolicznych zbiorników.
Dlaczego nie powinno się pić takiej wody bez wcześniejszego przygotowania? Woda z otwartych zbiorników może zawierać wiele drobnoustrojów, które mają negatywny wpływ na ludzki organizm. Bliskość pól i dróg bywa przyczyną dostawania się do wód rozmaitych substancji chemicznych, jak pestycydy, metale ciężkie. Do wody mogą przedostać się też inne zanieczyszczenia, jak odchody zwierzęce, gnijące odpady roślinne, muł i szlam). W takiej wodzie istnieje ryzyko rozwoju groźnych mikroorganizmów, które wywołują szereg chorób. Zalicza się do nich choćby:
wirus zapalenia wątroby typu A,
Escherichia coli,
Shigella.
Nie oznacza to jednak, że woda z rzeki lub jeziora nie nadaje się do spożycia. Trzeba jednak odpowiednio ją przygotować.
Na co zwracać uwagę, wybierając wodę do uzdatniania?
Zanim przystąpi się do uzdatniania wody, warto wybrać odpowiednie jej źródło. Zdecydowanie lepszą opcją jest woda bieżąca, czyli ta z rzek i potoków, niż ze zbiorników stojących (jezior i stawów). Należy dobrze się jej przyjrzeć – czy w pobliżu nie ma pól uprawnych, czy w wodzie nie zobaczymy większych zanieczyszczeń (np. martwych zwierząt, gnijących roślin). Kolejnym krokiem jest przyjrzenie się wodzie – nie powinna mieć intensywnego koloru, pływających w niej odpadków ani nieprzyjemnego zapachu.
Praktyczne sposoby uzdatniania wody w terenie
Wodę do spożycia da się uzdatnić na kilka sposobów. Najpopularniejsza jest oczywiście obróbka termiczna. Wystarczy zagotować wodę i utrzymać w stanie wrzenia przez kilka minut. Czas może się różnić w zależności od miejsca przebywania. Nieco dłużej trzeba poczekać w górach, gdzie panuje niższe ciśnienie. To sposób skuteczny i tani, wymaga jednak czasu i dostępu do kuchenki lub paleniska.
Inną opcją jest uzdatnianie chemiczne. Do tego celu stosuje się specjalistyczne środki, w tym płyny lub tabletki, dostępne choćby na stronie Karaluch. Takie preparaty są bardzo wygodne w użytkowaniu, nie zajmują wiele miejsca w bagażu, a przy tym usuwają wiele groźnych drobnoustrojów. Niekiedy potrafią jednak nieco zmienić smak wody. Nie są też wskazane dla osób z alergiami na którykolwiek ze składników preparatów.
Niektórzy próbują wykorzystać w plenerze filtrowanie mechaniczne, z pomocą turystycznych filtrów do wody. Choć w ten sposób da się wychwycić większe zanieczyszczenia, nawet pasożyty i bakterie, nie można jednak usunąć groźnych, ale maleńkich, wirusów.
Zadbaj o zdrowie i bezpieczeństwo podczas biwakowania – czysta woda pitna w każdej sytuacji
Nie da się funkcjonować bez czystej wody pitnej, nawet w warunkach mocno plenerowych. Trzeba jednak zatroszczyć się o to, by ta do spożycia była jak najwyższej jakości. Jeśli nie pochodzi z przebadanego źródła, lepiej wykorzystać jedną z opisanych powyżej metod – dla własnego komfortu, bezpieczeństwa i zdrowia.