Reklama

ZAGINĘŁA 15-letnia Klaudia

Policjanci poszukują 15-letniej Klaudii. Rodzina nastolatki nie zna jej aktualnego miejsca pobytu oraz nie ma z nią żadnego kontaktu.

redakcja
15.02.2020 18:36 (aktualizacja 09.08.2023 11:53)

Funkcjonariusze z Wydziału Prewencji Komendy Powiatowej Policji w Starogardzie Gdańskim poszukują Klaudię, z która najbliżsi stracili kontakt po tym jak opuściła miejsce zamieszkania. Rysopis: wzrost około 172 cm; sylwetka szczupła; włosy długie proste koloru blond, oczy zielone.

Z dotychczasowych ustaleń wynika, że nieletnia prawdopodobnie przebywa na terenie powiatu nowodworskiego.

Osoby mogące pomóc w ustaleniu miejsca pobytu w/w, proszone są o kontakt z Wydziałem Prewencji KPP w Starogardzie Gdańskim, pod nr tel. /58/ 737-03-22, bądź dyżurnym jednostki nr tel. /58/ 737-02-22 lub z najbliższą jednostką Policji telefon alarmowy 112.

AKTUALIZACJA: Dziewczyna została odnaleziona

Data dodania: 15.02.2020 18:36

Podziel się

Oceń

Napisz komentarz

Treść komentarza

Podpis

★Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu kociewiak.pl . Wydawnictwo Pomorskie sp. z o.o. z siedzibą w Tczewie (83-110) przy ul. Gazety Tczewskiej 1 jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.

Komentarze

Natalia 20.02.2020 23:57

Może ciocia jej coś wie.

Matrona 16.02.2020 19:55

Dodając takie zdjęcia / ogłoszenia niestety trzeba się liczyć z uwagami i pytaniami na dany temat. Ja osobiście trochę zgodzę się z d-d, co do dzisiejszych nastolatek, które są bardzo uległe i same bardzo często prowokują na dyskotekach. Niestety nastolatki (dzieci) często wzorują się na jakiś gwiazdach i potem mamy 12 latki takie jak Viki Gabor, która po makijażu wygląda na 20 lat. Ja z moją 13 letnią córką mam ustalone tak, że po szkole do mnie dzwoni i informuję czy idzie do koleżanki czy sklepu itd. Nie wyobrażam sobie, że moja córka od tak po prostu znika. I niestety ale bardzo często winę w takich sytuacjach ponoszą rodzice, którzy nie widzieli problemu, albo zaniedbali pewne sprawy.

Reklama