- Stwierdzając, że nie naruszyłem przepisów ustawy o samorządzie gminnym, a konkretnie paragrafu 24 f. Dalszy tryb procedowania uchwały został wstrzymany – wyjaśnia radny Sebastian Kucharczyk. Od początku mówiłem , że wygaszenie mojego mandatu było próba zamknięcia ust niewygodnym radnym. Niestety ta próba się nie udała . Dziękuję wszystkim , którzy mnie wspierali w tej walce - podsumowuje.
Więcej o tej sprawie przeczytacie w najbliższym numerze Gazety Kociewskiej.