2 kwietnia br. przed godziną 1 oficer dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Tczewie otrzymał zgłoszenie o kolizji drogowej, do której miało dojść na ulicy Pułaskiego. Natychmiast we wskazane miejsce zostali wysłani policjanci z zespołu wywiadowczego, którzy wstępnie ustalili, że kierowca opla vectry 41-letni mieszkaniec powiatu tczewskiego uderzył w prawidłowo zaparkowanego forda. Podczas tej interwencji funkcjonariusze od kierowcy vectry wyczuli silną woń alkoholu. Okazało się, że sprawca był nietrzeźwy. Badanie alkomatem wykazało w jego organizmie ponad 2 promile alkoholu. Policjanci, sprawdzając dane kierowcy opla w policyjnych systemach, ustalili, że mężczyzna ten nie ma uprawnień do kierowania. Funkcjonariusze zatrzymali dowód rejestracyjny od opla z powodu pokolizyjnych uszkodzeń.
Mężczyzna wkrótce usłyszy zarzut kierowania pojazdem pod wpływem alkoholu, za co grozi do 2 lat pozbawienia wolności. Policjanci przypominają, że nietrzeźwym kierowcom oprócz kary pozbawienia wolności grozi kara finansowa od 5 tys. złotych oraz trzyletni zakaz prowadzenia pojazdów. Dodatkowo kierowca golfa odpowie za spowodowanie kolizji drogowej.
Policjanci przypominają, że ubezpieczyciel w każdym przypadku wypłaca odszkodowanie z polisy OC sprawcy osobom poszkodowanym. Jeżeli sprawca był nietrzeźwy, będzie musiał zwrócić wszystkie wypłacone przez firmę ubezpieczeniową świadczenia. Ubezpieczyciel uruchamia bowiem procedurę tak zwanego regresu. W świetle prawa zakładowi ubezpieczeń przysługuje prawo dochodzenia od kierującego pojazdem mechanicznym zwrotu wypłaconego odszkodowania, jeżeli kierujący wyrządził szkodę pod wpływem alkoholu.
Napisz komentarz
Komentarze