Mówią o nich bohaterzy. Generałowie salutują na ich widok, a każdy przywódca naszego kraju klęka i dziękuję im za walkę o nasze państwo. Kto to taki? To Powstańcy Warszawscy, którzy 1 sierpnia 1944 r., punktualnie o godz. 17 rozpoczęli wyzwalanie okupowanej przez Niemców Warszawy. Ten patriotyczny zryw trwał 63 dni. Tym którzy przeżyli i na gruzach własnych domów, marzeń i trumnach rodzin i współtowarzyszy broni odbudowywali Warszawę, oddajemy corocznie część i chwałę. Chcesz podziękować im za walkę albo czytałeś Kamienie na szaniec A. Kamińskiego i zaciekawiły Cię losy ich bohaterów? Nie czekaj, tylko napisz kartę lub list, im dłuższy i ciekawszy, tym przyjemniejsza będzie to niespodzianka dla Powstańców.
Aby wysłać, kartkę należy:
- Kup bądź wykonaj własnoręcznie kartkę okolicznościową lub widokówkę ze swojej miejscowości. Wolisz dłuższe formy wypowiedzi? Możesz także napisać list.
- Napisz kilka lub kilkadziesiąt słów od siebie. Pamiętaj, że to właśnie one mają największą wartość. Zostaw też swoje dane, jeśli chcesz, by Powstaniec mógł Ci odpisać. Możesz wysłać kartkę bezimienną lub do wybranego uczestnika walk o stolicę – wystarczy, że wpiszesz imię i nazwisko Powstańca wraz z pseudonimem. Biografie Powstańców dostępne są na stronie www.bohateron.pl/wyslij-kartke/powstancy
- Zaadresuj kartkę/list do nas: FUNDACJA SENSORIA BohaterON ul. Ołtaszyńska 7, 53-010 Wrocław. Pamiętaj o poniesieniu opłaty pocztowej – korespondencja do Powstańców nie jest z niej zwolniona. Możesz również dostarczyć nam kartkę osobiście (nie naklejaj wtedy znaczka).
- Możesz również wysłać kartę online.
W trzy lata ponad 500 tys. wysłanych kartek
W ramach trzech edycji kampanii BohaterON – włącz historię! Osoby z kraju i zagranicy napisały aż 506 051 kartek i listów do Powstańców Warszawskich! – podają organizator akcji. - Co trzecia wysłana pocztówka była skierowana do konkretnego uczestnika walk o stolicę. Dzięki zaangażowaniu tysięcy nadawców korespondencji udało się nam połączyć pokolenia i sprawić nieoczekiwaną radość naszym Bohaterom. Wierzymy, że w tym roku będziemy w stanie zrobić dla nich jeszcze więcej!
Napisz komentarz
Komentarze