Transmitowaną na kanałach sportowych Polsatu Galę Rocky Promotion, komentowali dla widzów Andrzej Kostyra i Grzegorz Proksa a Wasz redaktor, jak zwykle w Kościerzynie, fotografował walki spod ringu (dziękuję Krystianie). Galę oglądała duża grupa kibiców z Tczewa i Starogardu.
Wyniki gali
Mateusz Cielepała pokonał Jakuba Sosińskiego (58-56, 57-56, 57-56), Kacper Meyna Pawła Sowika (58-56, 58-56, 58-56), Nikodem Jeżewski Tamasa Lodiego (79-71, 80-70, 80-70), Adrian Szczypior Viktara Murashkina (58-56, 57-57, 58-56) a Kewin Gruchała Patryka Litkiewicza (60-54, 59-55, 59-55). Jacek Chruślicki zremisował z Rafałem Jaszczukiem (38-38, 40-39, 38-38), Damian Tymosz pokonał Maurycego Gojko (40-36, 40-36, 40-36), Hubert Benkowski Władimira Marszalowa (38-37, 40-35, 38-36) a Max Miszczenko Krzysztofa Lisa (40-33, 40-33, 40-33).
Od redaktora
Jacek Chruślicki zremisował z Rafałem Jaszczukiem po ringowej wojnie. Zawodnicy pokazali w ringu prawdziwe serce a walka rozgrzała publiczność. Najmłodszy polski zawodowiec, Kewin Gruchała, bardzo dobrze wypadł na tle tczewskiego profi Patryka Litkiewicza i udowodnił swoją wartość, podobnie jak „Siła z Kaszub” czyli Kacper Meyna - mój faworyt do zwycięstwa w "Polskim Turnieju Wagi Ciężkiej" gdzie nagrodą jest 100 000 zł i zawodowy kontrakt. Kacper pokonał Pawła Sowika po trudnej walce. Drugim finalistą "Polskiego Turnieju Wagi Ciężkiej" jest Mateusz Cielepała (ubiegłoroczny mistrz Polski w boksie amatorskim), który stoczył ringową wojnę z Jakubem Sosińskim. W walce były duże emocje a, moim zdaniem, wynik mógł być w obie strony.
I jeszcze jedno. W ub. roku Krystian Każyszka zapowiadał, że na jego galach „nie będzie nabijania rekordów”. I tak jest, co różni go od innych promotorów. Kolejna gala już w lutym.
Janusz Rokiciński
fot. Janusz Rokiciński