sobota, 28 grudnia 2024 22:39
Reklama
Reklama

(FOTO) Czarnobyl w ogniu. Spłonęło już ponad 11 500 hektarów lasu. O obecnej sytuacji rozmawiamy z Krystianem Machnikiem

Od dwóch tygodni (od 4 kwietnia) w Czarnobylskiej Strefie Zamkniętej rozwija się pożar. W walkę z żywiołem zaangażowano kilkuset strażaków, ciężki sprzęt, wozy gąsienicowe, a nawet samoloty i helikoptery. Choć pożar obecnie jest znacznie stłumiony, wciąż tlą się wysuszone tereny, a źródeł ognia przybywa.

Autor: Головне управління ДСНС України у Київській області

Przed kilkoma dniami sytuacja była naprawdę niebezpieczna. Ogień strawił tzw. Czerwony Las – jedno z najbardziej napromieniowanych miejsc w całej strefie oraz zbliżył się na około 500 metrów do Arki, która skrywa pod sobą IV reaktor – ten sam, w którym w 1986 roku doszło do wybuchu.


 

O obecnej sytuacji w Czarnobylskiej Strefie Wykluczenia rozmawiamy z Krystianem Machnikiem z grupy Napromieniowani.pl, który skażone tereny odwiedził łącznie 94 razy, spędzając tam setki dni...
Czy mamy się czego obawiać? Jak obecnie wygląda sytuacja i czy pożar nadal się rozprzestrzenia - o tym i o wielu innych ciekawych sprawach dotyczących bieżących wydarzeń przeczytacie w poniższej rozmowie.


- Jak obecnie wygląda sytuacja w strefie?
- Po wczorajszych opadach deszczu sytuacja została opanowana. Wciąż tli się jednak ściółka, więc istnieje ryzyko ponownego rozprzestrzenienia się ognia, dlatego strażacy aktualnie robią co mogą, by całkowicie go zdusić. Nad Strefą wciąż latają śmigłowce, a po ulicach krążą dziesiątki wozów strażackich, które zabezpieczają teren. Ponadto, z obwodu Dniepropietrowskiego skierowano dodatkowe siły. Taka sytuacja może potrwać jeszcze przez kilka kolejnych dni.


- Czy mieszkańcy naszego kraju mają się czego obawiać? W Internecie znaleźć można wiele opinii, a starsze osoby obawiają się powtórki z ’86 roku. Czy zasadnie?
- Takie informacje nie mają żadnego uzasadnienia i wynikają z niewiedzy. W 1986 roku mieliśmy do czynienia z odkrytym reaktorem z którego uwalniane były radioaktywne cząstki przez kilka miesięcy. Przez kolejne 34 lata duża część tego wszystkiego po prostu się „wypromieniowała”, a poziom radiacji jest bez porównania niższy, co sprawia, że porównywanie aktualnych wydarzeń do tych z ‘86 roku jest całkowicie pozbawione sensu i służą bardziej nakręcaniu wyświetleń niż informowaniu.

- Ile hektarów strawił już pożar? Czy rozwija się on nadal w tak szybkim tempie jak wcześniej?
- Według ostatnich informacji pożar strawił teren o powierzchni 11 500 hektarów, w tym 18 opuszczonych wiosek i kilka innych miejsc. Szacunki te nie są dokładne, ponieważ wciąż jest dużo dymu, który uniemożliwia dokładne oszacowanie strat. Tym zapewne administracja Strefy Zamkniętej zajmie się dopiero wtedy, gdy ogień zostanie ostatecznie pokonany.

Aktualnie sytuacja jest w miarę opanowana, ale wieje silny wiatr, więc wszystko może się zmienić.

- Przedwczoraj za pośrednictwem strony Napromieniowani.pl informowaliście, że ogień dotarł już do Czerwonego Lasu – najbardziej radioaktywnego miejsca w strefie, a w nocy niebezpiecznie zbliżył się do Arki. Władze Strefy zapewniają, że nie wedrze się on do środka. Czy Ty również tak uważasz? Być może płynące stamtąd komunikaty są tylko po to, aby uspokoić mieszkańców?
- Owszem, ogień dotarł do Czerwonego Lasu będącego najbardziej radioaktywnym miejscem w Strefie Zamkniętej, ale jest to zagrożenie o charakterze lokalnym. Dla Polski praktycznie znikome. Podczas spalania skażonych drzew czy ściółki do atmosfery uwalniana jest część radionuklidów (większa część pozostanie w popiele), jednakże po 34 latach od katastrofy jest tego zbyt mało, byśmy mogli mówić o skażeniu na wielką skalę. Po prostu już zbyt wiele czasu upłynęło od katastrofy.
Ogień faktycznie zbliżył się niebezpiecznie blisko sarkofagu Czarnobylskiej Elektrowni Jądrowej, ale trzeba mieć na uwadze, że obiekt jest oddzielony od lasu, okrążony drogą asfaltową, a wokół niego jest wielki betonowy plac. Musiałby ktoś podpalić celowo na terenie elektrowni, żeby zaczęło tam płonąć.
Oczywiście, komunikaty są po to, żeby uspokoić mieszkańców i są bardzo uzasadnione. Monitorujemy sytuację również na własną rękę i nie ma obecnie żadnych podstaw, by sądzić, że mówią nieprawdę.

- Czy twoim zdaniem siły i środki działające na miejscu są wystarczające?
- Absolutnie nie. W Polsce do mniejszych pożarów angażowano większe środki, a przecież też nie jesteśmy przodownikami w rozwoju pożarnictwa. Na Ukrainie sytuacja jest jednak dużo gorsza, ponieważ od kilku lat mają problem z wojną z Rosją. W momencie rozpoczęcia konfliktu władze były zmuszone zwiększyć finanse na wojsko, co pociągnęło za sobą szukanie oszczędności w innych dziedzinach. Bardzo oberwało się wtedy strażakom: dużą część zwolniono, a pozostałym pensje zmniejszono nawet o połowę. Efekt był taki, że w niektórych jednostkach było więcej sprzętu niż ludzi, którzy mogli go obsłużyć.

- Ile czasu jeszcze może potrwać taka sytuacja? Czy można już mówić o półmetku?
- Ciężko w tej sytuacji mówić o czymkolwiek. Podobnie jak w Polsce, na Ukrainie tej zimy nie było śniegu, więc gleba jest bardzo wysuszona. Jakby tego było mało, padać też nie chce i długoterminowe prognozy nie zapowiadają zmiany sytuacji. Pamiętajmy też, że na Ukrainie jest dużo mniejsza gęstość zaludnienia niż w Polsce. To ogromny kraj i naprawdę jest co się tam palić. Sezon pożarowy zaczął się ledwie 2-3 tygodnie temu, a przed nami jeszcze prawie pół roku…

- Co z samosiołami, którzy nadal zamieszkują wykluczoną strefę? Z pewnością posiadasz informacje, czy wszyscy są cali. Czy ich domostwa ocalały, czy mają do czego wracać?
- Na szczęście, płonęły głównie tereny niezamieszkane przez samosioły. Jedynie w opuszczonym mieście Poliske na południowym-zachodzie Strefy Zamkniętej zaczęły palić się miejsca, w których żyją ci ludzie. Ewakuowano ich natychmiastowo, ale strażakom udało się ocalić ich domy i wszyscy już wrócili na swoje miejsce.

- Nie jest tajemnicą, że od wielu lat organizujesz wycieczki w miejsca mało dostępne. Koronawirus to jedno, a co po pożarze...? Wiele historycznych miejsc już nie ma. Jak bardzo zmienia się Wasze wyprawy?
- Tak naprawdę niewiele się zmieni z punktu widzenia wypraw. Spłonęły głównie trudno dostępne wioski w centralnej i zachodniej części Strefy Zamkniętej, które interesowały tylko promil najbardziej zafascynowanych tematem osób. Ze wszystkich miejsc interesujących ludzi na takich wycieczkach spłonęło tylko jedno - opuszczony ośrodek wypoczynkowy "Szmaragdowy", w którym znajdowały się letniskowe domki z wymalowanymi na ścianach postaciami z radzieckich bajek.
Większy ból jest dla eksploratorów takich, jak my. Dokumentujemy te miejsca i dzielimy się tym z innymi na naszej stronie, a spłonęły akurat te wioski, które były ostatnimi na liście tych do których nie zdążyliśmy jeszcze dojechać…


Z Krystianem Machnikiem z Napromieniowani.pl rozmawiał Jacek Trzosowski.
(fot. K. Machnik)



Ukraińskie służby pracują nad ustaleniem sprawców lub źródła pożaru. Wczoraj akt oskarżenia otrzymał 37-letni mieszkaniec Ukrainy, który nieumyślnie doprowadził do jednego z pożarów.
Nie wiadomo jednak do końca, co było przyczyną powstania największych ognisk pożaru.


- Choć nie ma żadnych dowodów, że grupa AWO (lokalna grupa wandali - przyp. red.) doprowadziła do pożaru – w moim przekonaniu - wszystko na to wskazuje. Sądząc po ich komentarzach, wywnioskować można, że pożar był im na rękę, a wręcz cieszyli się z obecnej sytuacji. Przed kilkoma dniami zdewastowali monument Prypeci, co świadczy o ich obecności w tym miejscu – mówi mieszkaniec Kociewia Adam Bojanowski, który wielokrotnie eksplorował Strefę Wykluczenia, a także związany jest z grupą Napromieniowani.pl. - Widziałem, że wcześniej w Internecie opublikowali krótki filmik, na którym widać, że zapaliła im się ziemianka. Nie można wykluczyć, że to właśnie było przyczyną powstania pożaru.
Moim zdaniem warto będzie jeździć, bo ogień nie wyżądzi wielkich szkód w Prypeci, bo beton się przecież nie pali. Ogień strawi najwyżej futryny i ościeże na dolnych piętrach. Całkowicie mogą spłonąć natomiast sklepy i inne podobne obiekty, które mają drewnianą konstrukcję.
Najgorzej jest we wioskach, bo tam 99 proc. obiektów jest z drewna.
Przez te wszystkie lata, kiedy w Strefie nie było człowieka, natura niepowtarzalnie się odbudowała. To wielka szkoda, że tyle terenów uległo spaleniu. Ja z pewnością jeszcze tam wrócę – zapewnia nasz rozmówca.
 

 

 


 



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

piana 19.04.2020 13:02
kłamstwo , kłamali , kłamią i będą kłamać , co to za ekspert ???

Gdańska Noc Sylwestrowa - Sylwester Miejski Gdańsk 2024/2025 Sylwester Miejski 2024/2025 odbędzie się w Gdańsku w dwóch miejscach - w Jarze Wilanowskim w dzielnicy Chełm oraz przy molo w nadmorskiej dzielnicy Brzeźno - nad samym morzem. Wiemy kto zagra i wystąpi 31 grudnia.Gdańska Noc Sylwestrowa - Sylwester Miejski 2024/2025 - program🎇Gdańsk Brzeźno (Molo) - nad morzem, na plaży - rozpoczęcie o godz. 22.00. Dla miłośników muzyki tanecznej  przygotuje swoje energetyczne , elektroniczne sety DJ Hiena.DJ Hiena –  to znana polska DJ-ka i współzałożycielka projektu "Twin Heart", pasjonatka terrarystyki i tatuażu. Więcej ...🎇Gdańsk Chełm (Jar Wilanowski) - rozpoczęcie o godz. 22.40. Dla fanów alternatywnego popu wystąpi ze swoimi największymi przebojami - Wiktor Dyduła. Wiktor Dyduła - to pochodzący z Przywidza, a urodzony w Gdańsku, znany piosenkarz i kompozytor samouk, który jest także autorem tekstów. Nagrał kilkanaście singli i albumów. Więcej ...Wstęp wolny. Dalsze szczegóły wkrótce ...Planujących zabawę w Gdańsku, a mieszkających poza miastem, zapraszamy do przyjazdu nieco wcześniej. Gdańsk przygotowuje co roku efektowne iluminacje świetlne, które dostarczają unikalnych wrażeń wizualnych. Oprócz przystrojonych lamp i drzew pojawiają się oryginalne akcenty nawiązujące do historii i charakteru Gdańska.Sylwester Gdański - Sylwester miejski pod gołym niebemPo koncertach przedstawiciele władz miasta składają zgromadzonym mieszkańcom i przyjaciołom Gdańska najlepsze życzenia noworoczne.🚌 Nie trzeba martwić się o powrót z zabawy sylwestrowej. Zakład Transportu Miejskiego w Gdańsku uruchamia specjalne, bezpłatne, dodatkowe kursy autobusów i tramwajów.Data rozpoczęcia wydarzenia: 31.12.2024
26.12.2024 - 6.01.2025 - Sopockie Miasteczko Świąteczno-Noworoczne Od 20 grudnia 2024 r. do 6 stycznia 2025 r. skwer Kuracyjny w Sopocie zamieni się w miejsce, gdzie każdy poczuje wyjątkową atmosferę świątecznego czasu. W Sopockim Miasteczku Świąteczno-Noworocznym na mieszkańców i gości będzie czekać moc atrakcji.– Serdecznie zapraszam do Sopockiego Miasteczka Świąteczno-Noworocznego – mówi Magdalena Czarzyńska-Jachim, prezydentka Sopotu. – To wyjątkowe miejsce, gdzie spotkamy się, aby wspólnie cieszyć się nadchodzącymi świętami Bożego Narodzenia. Przygotowaliśmy wiele atrakcji, które sprawią, że przedświąteczny czas będzie pełen ciepła i radości, a w nowy rok wejdziemy w doskonałych nastrojach. Szczególnie zapraszam na świąteczno-noworoczne spotkanie w sobotę, 21 grudnia o godz. 16.00. Bądźmy przez chwilę razem, złóżmy sobie życzenia, nacieszmy się świąteczną atmosferą.Świąteczny klimat, koncerty i aktywności sportoweW piątek, 20 grudnia o godz. 14.00 prezydentka Magdalena Czarzyńska-Jachim uroczyście otworzy Sopockie Miasteczko Świąteczno-Noworoczne. Na ustrojonych przez dzieci choinkach zostaną zapalone światełka. Wspólnie zaśpiewamy kolędy.W kolejnych dniach na sopocian i gości czeka mnóstwo atrakcji. Lodowisko, karuzela, wirtualna podróż z Mikołajem oraz magiczne projekcje na latarni to tylko niektóre z atrakcji. Dla miłośników aktywności fizycznych przygotowano “Bieg Renifera” ze świątecznymi przeszkodami oraz zajęcia sportowe. W programie znalazły się także spektakle teatralne, koncerty gwiazd i lokalnych artystów oraz animacje dla dzieci.Smaki świąt i prezenty pod choinkęW miasteczku nie zabraknie pysznych, świątecznych przysmaków, rozgrzewających napojów i słodkości, które będzie można skosztować w stoiskach gastronomicznych. Jeśli ktoś szuka prezentu dla najbliższych, na stoiskach w arkadach będzie można kupić m.in. gustowną biżuterię, pamiątki, wyjątkowe wyroby sopockich artystów i ręcznie robione czapki.Rodzinny sylwesterW sylwestrowe popołudnie na skwerze Kuracyjnym zaplanowano rodzinne pożegnanie 2024 roku. Zacznie się już o godz. 13.00 od przedstawienia „Szkolne przygody Tosi i Plastusia” oraz bajkowego koncertu dla dzieci. O godz. 14.45 rozpocznie się zabawa dla dzieci. Będą wspólne tańce i animacje w wykonaniu cyrkowej grupy Mosaic. Dorośli będą się bawić przy muszli koncertowej od godz. 17.00 do godz. 21.00.Sopockie Miasteczko Świąteczno-Noworoczne – PROGRAM:28 grudnia (sobota)Scena w muszli koncertowej przy molo11.00 – Noworoczne postanowienie – relaksacyjne ćwiczenia z rehabilitantem z Uzdrowiska Sopot12.00 – Tanecznym krokiem w nowy rok – zumba z Sopocianami Zawsze w Formie15.00 – Finał rodzinnego konkursu na najładniejszą choineczkę15.00 – pokaz na lodowisku30 grudnia (poniedziałek)Scena w muszli koncertowej przy molo11.00 – Noworoczne postanowienie – relaksacyjne ćwiczenia z rehabilitantem z Uzdrowiska Sopot12.00 – Tanecznym krokiem w nowy rok – zumba z Sopocianami Zawsze w Formie31 grudnia (wtorek)Scena w muszli koncertowej przy molo13.00-17.00 – Sylwester dla dzieci13.00 – „Szkolne przygody Tosi i Plastusia” – spektakl dla dzieci Teatru Czwarte Miasto14.00 – Bajkowy koncert dla dzieci – Ewa Walczak i Marcin Słabowski z Teatru Muzycznego14.45 – Sylwester dla dzieci (muzyka i animacje cyrkowej grupy Mosaic)17.00-21.00 – FISZ dj set & ROS addiction (tempoWdół set) & SICCO (perkusjonalia)1 stycznia (środa)WEJŚCIE NA PLAŻĘ NR 2312.00 – Noworoczne morsowanie (zbiórka o 11.30)4 stycznia (sobota)Skwer Kuracyjny (POD ARKADAMI)12.00 – 16.00 Animacje dla dzieci6 stycznia (poniedziałek)14.00 – Warsztaty bębniarskie dla dzieci, pokaz LED – grupa cyrkowa Mosaic16.00 – Świąteczno-noworoczny koncert Piotra KosewskiegoCodziennie od godz. 16.00 świąteczne projekcje na latarni organizowane przez SOT.Oferta handlowo-gastronomicznaStoiska czynne:20-23.12 oraz 25.12-6.01 w godz. 12.00-21.0024.12 w godz. 12.00-14.00Domki i stoiska:Nr 1 – golonka w kapuście, kiełbasa z grilla, ziemniak w przyprawach, czekolada na gorąco, grzaniec;Nr 2 – pączucie, frytki, pajda, kulki serowe, kurczaki, zapiekanki, corn dog, grzane wino, grzaniec, ciepłe napoje;Nr 3 – pączucie, frytki, pajda, kulki serowe, kurczaki, zapiekanki, corn dog, grzane wino, grzaniec, ciepłe napoje;Nr 4 – gofry z dodatkami, zapiekanki, hot dog, gorące napoje i wino;Nr 5 – gofry z dodatkami, zapiekanki, hot dog, gorące napoje i wino;Nr 6 – oscypki, sery gazdowskie, chleb ze smalcem, wełniane wyroby z PodhalaNr 7 – bigos, pierogi, kiełbasa, kaszanka, frytki, czekolada, grzaniec, kiełbasa i kaszanka z grillaNr 8 – Bar Przystań – zupa rybna, grzanki z serem i łososiem, grzane piwo/winoNr 9 – polskie wina ekologiczne z truskawki, wiśni, aronii, gruszki, porzeczki, bzu, dzikiej róży, jarzębiny, śliwki; grzańceNr 10 – rozgrzewające herbaty, belgijskie czekolady, kawa w wydaniu zimowym, grzane wino;Nr 11 – rozgrzewające herbaty, belgijskie czekolady, kawa w wydaniu zimowym, grzane wino;Nr 12 – wina mołdawskie z brzoskwini, granatu, ananasa, wiśni, gruszki, poziomki, grzane wina z wiśni, brzoskwini, ananasa, poziomki;Nr 13 – domek SOT;Nr 14 – hot dog z oscypkami, drwal z ciągnącym się serem, hot dog z kapustą i boczkiem;Nr 15 – pamiątki z Sopotu, drobna biżuteria;Nr 16 – oryginalne ciepłe czapki;Nr 17 – oryginalna biżuteria;Nr 18 – oryginalna biżuteria;Nr 19 – gorące napoje, grzaniec, pajda;Nr 20 – oryginalne rękodzieło artystyczne, drobne upominki i pamiątki z logo Sopotu;Nr 21 – punkt Sheraton Hotel;Nr 22 – kaszanka duszona na kiszonej kapuście, smażone ziemniaki z sosem czosnkowym, bigos staropolski, żurek na zakwasie, golonka duszona w piwie, pajda ze smalcem, gorąca czekolada z bitą śmietaną, grzaniec z goździkami, churrosy;Nr 23 – Cafe Bike – gorące napoje;Nr 24 – grzane wino, gofry, hot dog, belgijska czekolada, zapiekanki, kawa.Arkady lewe – 7 stoisk z pamiątkami, 7 stoisk z bursztynemOrganizatorami Miasteczka są Miasto Sopot i MOSiR Sopot.Data rozpoczęcia wydarzenia: 26.12.2024
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: agataTreść komentarza: "Nową przypowieść Polak sobie kupi, Że i przed szkodą, i po szkodzie głupi." autor: Jan Kochanowski. Ciągle na czasie i czuję, że aktualne będzie do końca swiata.Data dodania komentarza: 29.10.2024, 11:44Źródło komentarza: Skrzywdzeni pracownicy wnoszą pozwy przeciw PKP Cargo. Pierwszymi zwalnianymi kolejarzami są ci należący do związku „Solidarność”!Autor komentarza: buźkaTreść komentarza: Ja tu widzę faszystowskie świnie przy korycie. Nic więcej.Data dodania komentarza: 28.10.2024, 21:54Źródło komentarza: Promocja książki dr. Mateusza Kubickiego pt. "Okupacja niemiecka w powiecie starogardzkim w latach 1939–1945"Autor komentarza: agataTreść komentarza: Rączki poobcinać a nie że teraz za nasze pieniądze dlej będą nic nie robic tylko spać i jeśćData dodania komentarza: 28.10.2024, 11:34Źródło komentarza: Policjanci zatrzymali włamywaczy, którzy trzykrotnie okradli niezamieszkały budynek w TczewieAutor komentarza: tutamTreść komentarza: Jeśli co roku ze wszystkich szkół średnich w Starogardzie na studia do Gdańska wyjeżdżają prawie wszyscy maturzyści i po skończeniu studiów już nie wracają, to niestety może tak być.Data dodania komentarza: 28.10.2024, 00:20Źródło komentarza: Starogard się wyludnia?! Z roku na rok miasto liczy coraz mniej mieszkańcówAutor komentarza: tutamTreść komentarza: Dlaczego osoby z marginesu noszą dziś bejsbolówki albo kaptury? Skąd ta wieśniacka hip-hopowa moda?Data dodania komentarza: 27.10.2024, 23:36Źródło komentarza: Ukradł 100 metrów kabla z budowy. Złodziej stanie przed sądemAutor komentarza: tutamTreść komentarza: Dziwnie działają narkotyki, że skakanie po dachu aut jest takie kuszące i atrakcyjne. Pewno siada psychika młodego człowieka, gdy widzi, że prawie każdy pracujący ma dziś samochód, a ja nie.Data dodania komentarza: 27.10.2024, 23:34Źródło komentarza: [NAGRANIE Z MONITORINGU] Młody nabuzowany mężczyzna skakał po dachu auta na starogardzkim Rynku
Reklama
Reklama
Reklama