Dostojny Jubilat 100 lat skończył dokładnie 30 czerwca. Zgodnie z wieloletnią tradycją Urzędu Miasta tego dnia odwiedził go prezydent Starogardu Janusz Stankowiak. Towarzyszyła mu naczelnik Wydziału Spraw Obywatelskich Beata Tkaczyk-Kurkowska. Złożyli panu Janowi życzenia oraz wręczyli upominki.
– Życzę Panu jeszcze wielu lat życia w jak najlepszym zdrowiu i otoczeniu rodziny. Z tego, czego zdążyłem się dowiedzieć ma Pan ją dużą, a co najważniejsze wszyscy jej członkowie są blisko. To wielkie szczęście i być może jedna z tajemnic długowieczności – powiedział prezydent miasta Janusz Stankowiak.
– Tata przez całe swoje życie był życzliwy dla innych. Zawsze cieszył się nawet drobiazgami. Nauczył nas doceniać każdą chwilę. Kiedy wspominamy dzieciństwo, ojciec wszystkim kojarzy się z dobrocią, łagodnością. Chociaż czasem musiał zaprowadzić dyscyplinę, czy pogrozić palcem, robił to ze stoickim spokojem, a chwilę później już się uśmiechał. Nigdy do niczego nas nie zmuszał. Czekał aż sami będziemy gotowi – opowiada jedna z córek Jubilata.
Jan Petka doczekał się sześciorga dzieci. Trzech córek i trzech synów. Co ciekawe, na świat przychodzili raz dziewczynka, raz chłopiec. Dzisiaj wszyscy na zmianę zajmują się tatą. Potrzebuje pomocy, bo słabo widzi i słyszy. Ma także problemy z poruszaniem się.
– Teraz ojciec jest w nieco słabszej formie, ale jeszcze kilka lat temu z pasją oglądał telewizję i dziarsko dyskutował z nami na temat różnych programów. Chociaż ma pewne ograniczenia, jest w pełni świadomy. Nie musimy mu tłumaczyć dlaczego nie może już wychodzić z domu sam – mówiła najstarsza córka pana Jana.
Dostojnemu Jubilatowi życzymy wielu sił i do zobaczenia. Od ukończenia 100. roku życia Prezydent Miasta odwiedza bowiem długowiecznych mieszkańców co roku.
Napisz komentarz
Komentarze