Te niewielkie żyjątka z rodziny pajęczaków. Lubią wilgoć, sprzyja im ocieplający się klimat. Żywią się głównie krwią zwierząt leśnych, ale z braku pożywienia przenoszą się również na ludzi oraz zwierzęta domowe. Konsekwencją kontaktu z kleszczem może być zachorowanie, m.in. na boreliozę czy Kleszczowe Zapalenie Mózgu (KZM). Stwarzają także duże zagrożenie dla naszych czworonożnych przyjaciół - najbardziej narażone na atak tych pajęczaków są jednak psy, które mogą zostać zarażone babeszjozą. W 2020 roku odnotowano rekordową liczbę zakażeń boreliozą w Polsce – aż 7.200 przypadków. Według najnowszych danych epidemiologów, z roku na rok rośnie również liczba zakażeń wirusem KZM. Pamiętajmy, że okres inkubacji boreliozy, podobnie jak w KZM, jest długi i może trwać do trzech tygodni, jednak w jej przypadku może, ale nie musi pojawiać się charakterystyczny rumień wędrujący.
Ugryzienie nie musi boleć
Ugryzienia kleszczy są praktycznie bezbolesne, przez co niekiedy ciężko nam dostrzec od razu, że ze spaceru wróciliśmy z przykrą „niespodzianką”. W związku z tym, po każdym powrocie powinniśmy dokładnie się obejrzeć. Kleszcze z reguły wybierają na skórze ciepłe, cienkie miejsce. Szczególną uwagę należy zatem zwrócić na pachwiny, pachy, zgięcia kończyn, linię pod piersiami czy okolicę brzucha. Mało osób niestety wie, że kleszcze bytują nie tylko w wysokich trawach, lasach, ale także w naszych ogrodach i miejskich zieleńcach. Lubią też zapach kompostu. Drugą ciekawostką jest fakt, że więcej kleszczy żyje w lasach liściastych i mieszanych, a najmniej w iglastych, który pozbawiony jest bogatego poszycia.
Największa aktywność
Skierowaliśmy pytanie do rzecznika prasowego Nadleśnictwa Starogard z pytaniem, w jakiej porze dnia, a może nocy kleszcze wykazują największą aktywność oraz jak minimalizować spotkanie z tym pajęczakiem? - Żeby nie złapać, bądź zminimalizować ryzyko kontaktu z tym pajęczakiem, należy wiedzieć, gdzie i kiedy mogą na nas czyhać – mówi Karol Skonieczny, starszy specjalista Służby Leśnej z Nadleśnictwa Starogard. - Kleszcze najbardziej aktywne są rano i późnym popołudniem, na spacer wybierajmy więc godziny około południowe. Chodźmy środkiem ścieżek, z dala od przydrożnych traw i krzaków. Jeśli chcemy np. zbierać kwiaty i zioła na polanie - róbmy to na jej środku, a nie na obrzeżach, i dopiero wtedy, gdy dobrze obeschnie rosa – tłumaczy Karol Skonieczny.
Zadbajmy o odpowiedni ubiór
Ryzyko kontaktu z kleszczem można ograniczyć poprzez noszenie odpowiedniej odzieży oraz zastosowanie, odpowiednio wcześniej, specyfiku odstraszającego te małe pasożyty.
- Wskazane są kryte buty, długie spodnie i długi rękaw. Na jasnej odzieży łatwiej wypatrzeć kleszcze. Dobrze jest zastosować repelenty przeciw kleszczom. Te najskuteczniejsze zawierają DEET. Pamiętajmy, że kleszcze nie spadają z drzew. Wspinają się na krzewy do wysokości około 120 cm. Stosowanie nakrycia głowy, jako środka zapobiegawczego przed atakami tych pajęczaków, ma mały sens – wyjaśnia Karol Skonieczny.
Kiedy kleszcz już się rozgości…
W przypadku zauważenia kleszcza na skórze należy jak najszybciej zgłosić się do lekarza. Zmniejsza to ryzyko ewentualnego zakażenia. Można też wyciągnąć kleszcza samemu, za pomocą dostępnych w aptekach aplikatorów. Tę metodę odradzają jednak lekarze, ze względu na fragmenty, które mogą pozostać w naszym ciele, przysparzając nam potem wielu kłopotów. Podobnie sytuacja ma się w przypadku zauważenia kleszcza u naszego zwierzaka – zgłośmy się z nim do weterynarza, aby poprawnie usunął nieproszonego gościa.
Napisz komentarz
Komentarze