niedziela, 29 września 2024 19:34
Reklama
Reklama
Reklama

Czeka na powolną śmierć - rodzina ma dosyć życia w zagrzybionym domu

STAROGARD GD. Żyją bez bieżącej wody, bez toalety, na ścianie mieszkania nie sposób nie zauważyć ogromnego grzyba. Gdzie zaczyna się granica po której można oczekiwać pomocy od państwa? – codziennie od kilku lat zastanawia się Ewa Łukasiewicz ze Starogardu Gd. Kobieta wraz z mężem mieszka w warunkach uwłaczających ludzkiej godności. Kobieta nie wie, do kogo zwrócić się o pomoc.
Czeka na powolną śmierć - rodzina ma dosyć życia w zagrzybionym domu
Ewa Łukasiewicz zajmuje lokal przy ul. Kościuszki 70/3 niemal od urodzenia. Dzisiaj mieszkanie jest własnością jej oraz rodzeństwa, które odziedziczyło je po zmarłej matce.
    Ten lokal i ziemię za budynkiem już dawno chciałam sprzedać, nawet rozmawiałam na ten temat w Urzędzie Miasta i wyrazili zainteresowanie – mówi starogardzianka. - Nie mogę decyzji podjąć sama, a pozostali właściciele nie wyrażają zgody. Dla mnie jest tylko jedno marzenie, uciec stąd jak najszybciej. Gdyby była taka okazja spakowałabym się w jedną noc i uciekła. Nie mam tylko gdzie.
Ewa Łukasiewicz ma pierwszą grupę inwalidzką, od lat nigdzie nie pracuje. Jak mówi razem z mężem mają ok. 1600 zł na miesiąc. To za mało, żeby samodzielnie pójść na stancję, a na mieszkanie z ZBM za dużo, bo przekracza kryterium dochodowe. Na listę ZBM się „nie nadaje”.
    Sprzedaliśmy z mężem motor, żeby mieć trochę środków i poszukać jakiegoś mieszkania na wynajęcie – tłumaczy kobieta. - Ale to nic nie dało. Żeby dzisiaj wynająć pokój z kuchnią trzeba mieć co najmniej 700 zł, albo dobre znajomości, a ja takich nie mam. Nie stać nas na stancję.

Po domu w czapce

Dlaczego kobieta tak bardzo chce odejść ze swojego rodzinnego domu? Mówi, że ma dosyć życia jak nędzarz. Na starość pragnie choć odrobinę godności. W obecnym mieszkaniu mówi, że czekają ją tylko choroby i śmierć.
    Toaleta jest tam, w tym drewnianym wychodku – pokazuje palcem oddaloną o 30 metrów od kamienicy drewnianą konstrukcję. - Nie mam w domu bieżącej wody, po którą muszę codziennie wychodzić na korytarz i nosić misami do domu. To co zostanie wylewam tak jak to się robi na wsi, na podwórze.
Najgorzej jest zimą. Stary, nieremontowany od lat piec daje tak mało ciepła, że wystarcza na ogrzanie jedynie jednego niewielkiego pokoju.
    Cała zimę gotuję w płaszczu i czapce, tak tu mamy zimno – opowiada ze łzami w oczach mieszkanka Starogardu Gd. - Nie stać mnie na remonty. Żywność idzie w górę. Ledwo starcza na bieżące potrzeby, a gdzie tu myśleć o remontach czy wynajęciu mieszkania. Na ścianach jest taki grzyb, że w mieszkaniu nie można oddychać. Robimy, co możemy. Próbowaliśmy usuwać tego grzyba, początkowo się udało, zrobiliśmy nawet malowanie pokoju. Po roku wszystko wyszło na wierzch. To mieszkanie trzeba ocieplić, ale za co?

Szansa na pomoc jest niewielka
Łukaszewiczowie chętnie sprzedaliby budynek razem z ziemią, ale na drodze stoi rodzina. Nie wiedzą do kogo udać się o pomoc. Najbardziej liczą na ZBM, do którego – jak twierdzi kobieta – zgłaszali się o już 3 lata temu.
    Nie widzę możliwości pomocy, głównie dlatego, że rodzina nie spełnia jednego z kryteriów niezbędnych do przydzielenia lokalu socjalnego, czyli dochodu oraz przegęszczenia, bo domyślam się, że tam jest więcej niż 5 m² na osobę – mówi dyrektor ZBM Andrzej Karasek. - W tym wypadku większą rolę odgrywają stosunki wewnątrzrodzinne, które należałoby rozstrzygnąć w pierwszej kolejności.
Również niewielka szansę na pomoc widzi Elżbieta Lokś z Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej.
    Wniosek o pomoc do MOPS może napisać każdy, ale w przypadku dofinansowania na remont w mieszkaniu muszą być uregulowane sprawy własności, a z tego co wiem, w tym przypadku tak nie jest – mówi Elżbieta Lokś.
Przedstawiciele obydwu instytucji obiecali pomoc rodzinie, jeśli tylko ta zwróci się do nich osobiście. Temat mieszkalnictwa na łamach GK wraca jak bumerang. Przypadek Ewy Łukasiewicz, to kolejny przykład, kiedy po zapukaniu do drzwi wielu instytucji zrezygnowani mieszkańcy w końcu trafiają do naszej redakcji.

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
... 06.10.2010 08:49
BRUDASY, my z mężem też nie mamy za wiele ale sprzątamy to co mamy

Właściciel 30.09.2010 18:07
Ludzie chcieliby wynajmować nowe mieszkania za 600 zł, jeżeli nie satać ich na kupno mieszkania, to wiedzą jakie są koszta pobudowania budynku z mieszkaniami. Niech wreszcie otworzą oczy i zrozumieją, że nikt nie wynajmuje mieszkań za kwotę niższą niż rata kredytu zaciągniętego na 30 lat.

Madzik 30.09.2010 13:13
Mam wrażenie, że takie sytuacje to ludzka niezaradność życiowa. Przecież to mieszkanie nie było remontowane przez lata.... Moja ciocia mieszka na wsi, ma podobną sytuację tzn: wychodek na dworze, brak wody i kanalizy. Jest sama i ma 800 zł. Mieszkanie jest zadbane, czyste. Raz do roku w systemie ratalnym kupuje sobie coś nowego... O co chodzi? Jeżeli wynajem w Starogardzie za drogie to może na jakiejś wiosce, tudzież mniejszym miesteczku. Myślę, że można znaleść taniej godny wynajmu lokal.

Koncert Raz Dwa Trzy „Człowiek czasami serce otworzy” już 29 września w Kinie Sokół! Koncert Raz Dwa Trzy „Człowiek czasami serce otworzy” już 29 września w Kinie Sokół! Agnieszka Osiecka i Wojciech Młynarski posiedli unikatową umiejętność obserwacji ludzkiej potrzeby bycia kochanym. Koncert złożony z piosenek ich autorstwa nie ma służyć porównaniu ich talentów. To żywe, muzyczne zestawienie odmiennego podejścia do uczuciowych usiłowań podejmowanych przez poszczególne bohaterki i bohaterów tych małych dzieł sztuki. Często - jak to bywa w życiu - przypadkowych sytuacji prowokujących burzliwy wzrost napięcia emocjonalnego przeradzającego się w nagłe, zaskakujące, acz nieuniknione np. zakochanie. Postaci z piosenek potrafią zapaść na „chorobę” miłości tak samo szybko, jak mozolnie i z trudem się odkochiwać. Opisać ulotną wymianę spojrzeń, albo spór między zimnym intelektem, a nagłym porywem serca. Czy to w ogóle możliwe? A. Osiecka i W. Młynarski prawdopodobnie przypuszczali, że nie. Ale jako twórcy niemogący i nieumiejący uwolnić się od wrodzonych talentów wiedzieli, że usiłować trzeba. Opowieść pozornie stara jak świat. „Człowiek czasami serce otworzy…” i dozgonna miłość, albo pasmo uczuciowych nieszczęść gotowe. Albo jedno i drugie.Zapraszamy Państwa na niezwykłą podróż muzyczną z Zespołem Raz Dwa Trzy.Informacje o wydarzeniu:Data: 29.09.2024Miejsce: Kino SokółStart: 19:00Otwarcie bram: 18:20Bilety na:Eventim.pl: https://www.eventim.pl/.../koncert-raz-dwa-trzy-czlowiek.../KupBilecik.pl: https://www.kupbilecik.pl/.../Starogard+Gda.../Raz+Dwa+Trzy/Zamówienia grupowe:prosimy o maila na [email protected] Data rozpoczęcia wydarzenia: 24.09.2024
4.10 - 6.10 2024 - Festiwal Przygody Wanoga Wejherowo 4.10 - 6.10 2024 - Festiwal Przygody Wanoga Wejherowo Festiwal Przygody „WANOGA” to największa tego typu impreza odbywająca się jesienią w północnej Polsce. Wydarzenie to skierowane jest do szerokiego grona odbiorców zainteresowanych tematyką podróżniczą, turystyką oraz aktywnymi formami spędzania wolnego czasu.Termin tegorocznego Festiwalu to 4 - 6 października 2024. Program festiwalu obejmuje pokazy filmów, slajdów, fotografii z podróży po świecie, a także liczne imprezy plenerowe. Imreza ma być inspiracją do pogłębiania wiedzy krajoznawczej, a także rozbudzenia zainteresowania walorami turystycznymi świata i regionu pomorskiego.Wśród gości festiwalu znajdą się ludzie oryginalni, często bardzo znani, którzy w sposób ciekawy zechcą podzielić się swoimi pasjami, dokonaniami i osiągnięciami. Będą wśród nich wyczynowi eksploratorzy, jak i autostopowicze, himalaiści i zwyczajni wędrowcy, odkrywcy i podróżnicy, grotołazi i żeglarze. Jednym słowem Ci wszyscy, dla których podróżowanie - bardziej niż celem samym w sobie - jest pasją i sposobem na doświadczanie życia.Festiwal Przygody Wanoga - PROGRAM 2024:PIĄTEK, 4 października 2024Filharmonia Kaszubska, Wejherowo, ul. Sobieskiego 255Prelekcje podróżnicze – 18:00-22:0018:00 – Weronika Kwapisz – Motocyklem dookoła Wietnamu19:00 – Wojciech Mura – 15 miesięcy przez Pacyfik20:00 – Piotr Trybalski – Ogarnianie Islandii21:00 – Michalina Kupper – Zagros Mountain Trail – przez góry Iraku SOBOTA, 5 października 2024Rzeka Reda (Zamostne –> Orle)Spływ kajakowy rzeką Redą, godz. 11:00-14:00 Filharmonia Kaszubska, Wejherowo, ul. Sobieskiego 255Warsztaty podróżnicze – godz. 13:00-14:00Piotr Trybalski – Fotografowanie w podróży – jak robić zdjęcia budzące emocje?Prelekcje podróżnicze – godz. 15:00-22:0015:00 – Karolina Gawonicz, Michał Łukaszewicz – Międzyświaty. Wyprawa przez kanadyjskie Barren Lands16:00 – Julita Ilczyszyn – Zrealizować niemożliwe17:00 – Wojciech Ganczarek – Podróż totalna. Ameryka Łacińska na rowerze 2013-202318:30 – Piotr Krzyżowski – Moja droga na Dach Świata19:30 – Marcin Meller – Gaumardżos! Opowieści z Gruzji20:30 – Agnieszka Kołodziejska – Polacy na emigracjiSala zabaw dla dzieci – godz. 15:00-19:00 NIEDZIELA, 6 października 2024Wejherowo, godz. 11:00-13:00Marsz nordic walking Filharmonia Kaszubska, Wejherowo, ul. Sobieskiego 255Warsztaty podróżnicze – godz. 13:00-14:00Adam Cieplak (Wyprawomaniak.pl) – Jak się mieszka w campervanie?Prelekcje podróżnicze – godz. 14:00-20:0014:00 – Dominik Wieczorkiewicz – Hulajnogą wokół Jeziora Niasa15:00 – Jakub Tolak, Zofia Samsel (Foxes in Eden) – Życie w drodze – droga przez życie16:00 – Tomasz Owsiany – YVYpóra. Twarze Paragwaju17:30 – Elżbieta Dzikowska – Przez światSala zabaw dla dzieci – godz. 14:00-18:00 Organizatorzy zastrzegają sobie prawo do zmian w programie!BILETY można nabywać internetowo poprzez system Evenea:https://evenea.pl/pl/wydarzenie/12WANOGAWanoga - to słowo oznaczające w języku kaszubskim wycieczkę, podróż lub wędrówkę, a także określenie nieco z przymrużeniem oka kogoś kto wciąż wędruje, podróżuje, czyli wanożi. Festiwalowe atrakcje:• cykl spotkań z podróżnikami, eksplorerami i dziennikarzami podróżniczymi• slajdowiska, reportaże, filmy reportażowe• rajd na orientację• konkursy z nagrodami• stoiska z literaturą podróżnicząData rozpoczęcia wydarzenia: 04.10.2024
9-11 listopada 2024 - Swołowo - NA ŚW. MARCINA NAJLEPSZA POMORSKA GĘSINA 9-11 listopada 2024 - Swołowo - NA ŚW. MARCINA NAJLEPSZA POMORSKA GĘSINA Organizowana od jedenastu lat, stała się już rozpoznawalnym wydarzeniem w Województwie Pomorskim. Rok rocznie przyciąga blisko dziesięć tysięcy turystów, zainteresowanych hodowlą gęsi pomorskiej i produktami, wytwarzanymi z jej mięsa. Przez trzy dni trwania imprezy, trwa biesiada przy dźwiękach dawnej muzyki, odbywają się występy zespołów folklorystycznych z regionu, a na koniec zatańczyć można na wiejskiej potańcówce. Każdy, kto przyjedzie w tych dniach do Swołowa, będzie miał okazję degustować i kupić gęsinę w różnych odsłonach kulinarnych (gęsie okrasy, pierogi i kartacze z gęsiną, smalce gęsie, gęsi pieczone, półgęski wędzone na zimno, galarety, pasztety z gęsi, zupy na gęsinie: czernina, brukwianka, kapuśniak). Wydarzenie to niezmiennie upowszechnia tradycję spożywania gęsiny w okolicach dnia Św. Marcina. Gęsina w Swołowie, to również okazja by poznać i degustować potrawy i wyroby z tego mięsa, uczestniczyć w targu produktów wiejskich z okolicy oraz, przy okazji, w jarmarku rękodzieła. Jak zwykle obecnych będzie około osiemdziesięciu wystawców ze swoimi gęsimi wyrobami tj. Koła Gospodyń Wiejskich, gospodarstwa agroturystyczne, lokalni hodowcy, przetwórcy i restauratorzy.Atrakcją dla odwiedzających są zawsze warsztaty i pokazy kulinarne, połączone z degustacją. Podczas imprezy odbywają się również pokazy i warsztaty muzealne, prezentujące dawne jesienne prace gospodarskie i domowe. Obejrzeć będzie można również hodowlę gęsi pomorskiej w tradycyjnych warunkach w Zagrodzie Albrechta oraz odwiedzić inne zwierzęta gospodarskie – owce, konie, kozy, kaczki, kury i in. Bilet wstępu na imprezę upoważnia do zwiedzania muzeum i uczestniczenia w pokazach.Data rozpoczęcia wydarzenia: 09.11.2024
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: xxxTreść komentarza: Cześć jego pamięciData dodania komentarza: 8.06.2024, 09:28Źródło komentarza: Cześć i Chwała Bohaterowi! Mateusz Sitek zginął w obronie Wolnej Polski!.Autor komentarza: tutamTreść komentarza: Pamiętam. Starogardzkie MZK podstawiły autobusy do Pelplina.Data dodania komentarza: 7.06.2024, 22:53Źródło komentarza: 25. rocznica wizyty Jana Pawła II w PelplinieAutor komentarza: tutamTreść komentarza: Pod Starogardem, mniej więcej w kierunku na Pelplin/Rywałd, powstała nowa farma wiatrakowa. Widzę ją z trzeciego piętra na ul. Gdańskiej, bo mam świetny widok na las w tym kierunku. Wiatraki jeszcze się nie obracają. Tak blisko miasta wiatraków jeszcze nie było.Data dodania komentarza: 7.06.2024, 22:51Źródło komentarza: Z OSTATNIEJ CHWILI: Wicestarosta powiatu starogardzkiego zrezygnował ze stanowiskaAutor komentarza: yogTreść komentarza: gnać pałami tych zlodziejiData dodania komentarza: 7.06.2024, 15:45Źródło komentarza: STOP ideologii Zielonego Ładu i centralizacji Unii Europejskiej! KONFERENCJA PRASOWA JAROSŁAWA SELLINA I KACPRA PŁAŻYŃSKIEGOAutor komentarza: Andrzej ŁankowskiTreść komentarza: W prywatnym archiwum w Liniewie jest zdjęcie zrobione ukratkiem z momentu wykonywania morderstwa.Data dodania komentarza: 7.06.2024, 11:58Źródło komentarza: FELIETON: Pamięć o niemieckiej szubienicyAutor komentarza: Bez podpisuTreść komentarza: To bandyci🤣Piłka nożna bez policji!!!Brawo chłopaki💪Data dodania komentarza: 1.06.2024, 10:35Źródło komentarza: 4 osoby odpowiedzą za odpalanie rac i świec dymnych podczas meczu na pelplińskim stadionie
Reklama
Reklama
News will be here
Reklama