W minioną niedzielę sąd zadecydował o tymczasowym aresztowaniu na 3 miesiące 31-letniej kobiety i 38-letniego mężczyzny, u których w mieszkaniu starogardzcy kryminalni zabezpieczyli znaczną ilość środków odurzających. Policjanci, którzy zajmują się zwalczaniem przestępczości narkotykowej, w piątkowe popołudnie weszli do jednego z mieszkań w stolicy Kociewia. Z przeprowadzonej wcześniej pracy operacyjnej wynikało, że w mieszkaniu na jednym ze starogardzkich osiedli znajdować się może znaczna ilość narkotyków.
Podczas przeszukania funkcjonariusze zabezpieczyli blisko 550 gramów amfetaminy oraz ponad 160 gramów marihuany. Dodatkowo okazało się, że mieszkańcy przeszukiwanego mieszkania założyli na balkonie uprawę konopi indyjskich. Policjanci zabezpieczyli 101 krzaków tej rośliny.
Śledczy wykonali czynności procesowe, zabezpieczyli ujawnione ślady oraz sporządzili dokumentację fotograficzną. Na poczet przyszłych kar, kryminalni zabezpieczyli ponad 7,5 tys. zł, które znaleziono w trakcie przeszukania. Badanie testerem potwierdziło, że zabezpieczony susz roślinny oraz biały proszek to marihuana i amfetamina.
Zatrzymane osoby zostały doprowadzone do komendy. Zabezpieczony w tej sprawie materiał dowodowy pozwolił śledczym na przedstawienie zarzutów dotyczących posiadania znacznej ilości środków odurzających. Za ten czyn Ustawa o przeciwdziałaniu narkomanii przewiduje karę od roku do 10 lat pozbawienia wolności.
Policjanci apelują do osób, które mogą mieć kontakt z narkotykami lub dopalaczami, aby pamiętały, że ich zażycie wiąże się z poważnym ryzykiem dla zdrowia, a nawet życia. Dbając o bezpieczeństwo naszych bliskich i przyjaciół, nie pozwólmy im przyjmować substancji, których pochodzenia i składu nie znają. Reagujmy i sami stanowczo odmawiajmy, gdy ktoś namawia nas na użycie tego typu środków. Nigdy nie wiemy, jak nasz organizm zachowa się po zażyciu nawet najmniejszej dawki takiej substancji chemicznej. Jeżeli ktokolwiek z Państwa podejrzewa, że ma do czynienia z osobą pod wpływem narkotyków, czy tzw. dopalaczy, powinien natychmiast wezwać pomoc lekarską oraz o sytuacji powiadomić Policję.
Napisz komentarz
Komentarze