poniedziałek, 14 października 2024 12:15
Reklama
Reklama

Ratownicy zapowiadają strajk. Czy dojdzie do paraliżu pracy szpitala?! Liczne skargi na SOR

W ostatnich miesiącach wiele kontrowersji budzi działalność Szpitalnego Oddziału Ratunkowego w Kociewskim Centrum Zdrowia. Pacjenci skarżą się na bardzo długi czas oczekiwania i niedopuszczalne podejście lekarzy do pacjentów. Sytuacji nie poprawia również zapowiadany na początek września Ogólnopolski Strajk Ratowników Medycznych, którzy walczą o lepsze warunki pracy i płacy. Czy w najbliższych dniach dojdzie do całkowitego paraliżu SOR-u w Starogardzie? Tematem zajęli się radni podczas poniedziałkowej Sesji Rady Powiatu Starogardzkiego.
Ratownicy zapowiadają strajk. Czy dojdzie do paraliżu pracy szpitala?! Liczne skargi na SOR

W środę, 1 września planowo powinien rozpocząć się Ogólnopolski Strajk Ratowników Medycznych, którzy walczą o lepsze warunku płacy i pracy. Jak sami mówią, wielokrotnie narażają własne życie i zdrowie, aby nieść pomoc. Wielokrotnie pracują po ponad 300 godzin w miesiącu.
- 40 ratowników zatrudnionych w Kociewskim Centrum Zdrowia postanowiło zadbać o swoje zdrowie, udajemy się na wypoczynek - mówi nam jeden z ratowników medycznych. - Mamy dość pracy ponad siły po 350 godzin w miesiącu, chcemy godnie zarabiać nie musząc pracować ponad normy. W związku z rozpoczynającym się protestem, są obawy o zabezpieczenie dyżurowe Zespołów Ratownictwa Medycznego, które mogą nie wyjechać z powodu braku obstawy. Również funkcjonowanie SOR-u stoi pod znakiem zapytania. Walczymy! - zapowiadają ratownicy.
Czy ratownicy przykładem Ogólnopolskiego Protestu Ratowników Medycznych zdecydują się na złożenie wypowiedzeń...?

"Jako radni nie możemy udawać, że problemu nie ma "
Temat strajku i fatalnej sytuacji, jaka panuje na Szpitalnym Oddziale Ratunkowym, został poruszony podczas poniedziałkowej sesji Rady Powiatu. Radni informowali, że napływa do nich coraz więcej skarg od mieszkańców.
- Kociewskie Centrum Zdrowia jest naszą najważniejszą jednostką powiatową - mówiła podczas ostatniej sesji radna Ewa Sommerfeld. - Z pewnością nie wszyscy mieszkańcy wiedzą, gdzie jest Starostwo Powiatowe, ale wszyscy wiedzą, gdzie jest szpital [...].
Jestem daleka od twierdzeń, że na Szpitalnym Oddziale Ratunkowym jest wszystko dobrze, czy wszystko źle, pracuje tam 800 osób. Wielu z nas ma z SOR-em własne osobiste historie i każdy może podać przykład dobry i zły. Tych złych przykładów w ostatnim czasie uzbierało się tak dużo, że jako radni nie możemy udawać, że problemu nie ma. W tej sytuacji słowem kluczowym jest "czekanie". Kiedy idziemy na SOR, musimy zarezerwować sobie dużą ilość czasu. Pierwszym buforem jest okienko. Kiedy już trafimy na oddział, ponownie czekamy... Dlaczego tak długo trzeba czekać? - pytała radna. - Z tego co wiem, jest tam jeden lekarz, który nie jest w stanie obsłużyć wszystkich oczekujących pacjentów. Bywa, że jeden lekarz dyżuruje 3 albo 4 dni z rzędu. On fizycznie nie jest w stanie pracować, ale jest też sfrustrowany i pokrzykuje na personel, a w takiej atmosferze źle się pracuje. Zdarzają się błędy w dokumentacji, czy mylenie pacjentów. To wszystko wynika z tego, że jest zbyt mała obsada - punktuje Ewa Sommerfeld.

19 godzin oczekiwania...
- Kiedy pacjent trafi już na oddział, ponownie czeka zanim zostanie zaopatrzony. Ja jestem tego doskonałym przykładem. Od godziny 22 danego dnia do godziny 17  następnego dnia oczekiwałam na przyjście lekarza z oddziału docelowego. Na szczęście byłam w tej sytuacji tylko osobą towarzyszącą. Mieszkańcy zwracają się do nas, abyśmy coś z tym zrobili, bo jest duże niezadowolenie na linii pacjent - SOR. Niezadowoleni są też pracownicy SOR-u.
Przychodzi pacjent - jeden, drugi, czterdziesty - osoba koordynująca jest nerwowa, wkrada się chaos. Uważam, że jest to wina systemu, a nie pracowników [...]. Nie jest tajemnicą, że jest ogólnopolski strajk ratowników. Żądają podniesienia stawki godzinowej, 6 dni urlopu, czy 150 proc. wynagrodzenia za pracę w święta. Zdarza się, że pracują po 300 godzin w miesiącu [...]. Kiedy była pandemia, biliśmy im brawo, a teraz oni muszą prosić o podwyżkę – dodaje radna.

Sprzeczne informacje
W piątek na Komisję Budżetową zaproszono prezesa Kociewskiego Centrum Zdrowia - Adama Magiełkę - który zdaniem radnej zapewnił, że nie ma obaw, że dojdzie do paraliżu na Szpitalnym Oddziale Ratunkowym.
- Od Pana prezesa uzyskałam informacje, że wszystko jest pod kontrolą i nie ma zagrożenia ciągłości pracy, a relacje z pracownikami są poprawne i pozytywne. Tymczasem ratownicy twierdzą, że nie do końca jest tak, jak pan prezes mówi. Częściowo czują się pomijani i ignorowani. Ratownicy planowali od 1 do 10 września nie przyjść do pracy. Mówią jednak, że dla dobra pacjentów, 1 września przyjdą do pracy. Co będzie dalej?  Nie wiadomo.
My jako radni jesteśmy głosem mieszkańców i powinniśmy zadbać o to, aby zmienić tę sytuację - apelowała radna.

Pacjentka wyzwana od ćpunek i pijaczek?!
Do sprawy odniósł się także radny Dariusz Nagórski, który podkreślił, że do niego również spływają skargi pacjentów na działalność SOR-u.
- Jest dużo wspaniałych lekarzy, ale są też lekarze, którzy bardzo źle odnoszą się do pacjentów. W kwietniu pacjentka, która miała udar, została przez panią doktor wyzwana od ćpunek i pijaczek. Dopiero ratownik stanął w jej obronie. Na szczęście kobietę przejęła inna pani doktor i jest teraz w dobrej kondycji - poinformował radny Dariusz Nagórski. - Nie chodzi o to, aby na kimś wieszać psy, ale o to, aby to usprawnić. Lekarze mają po cztery, pięć dyżurów. Ja bym się bał iść do takiego lekarza. Nie wyobrażam sobie, aby taki specjalista mógł normalnie funkcjonować na drugi czy trzeci dzień. Trzeba coś zrobić, aby ta rotacja była większa. Od tego też robią się długie kolejki, bo lekarz nie jest w stanie obsłużyć tylu pacjentów - zauważa Nagórski.
Głos w sprawie zabrali również: radna Sylwia Wiśniewska, Antoni Cywiński, Krzysztof Kamysz, Jerzy Fiałek, Jacek Marczak, czy Jerzy Mykowski. Wszyscy zwracali uwagę na podobne problemy i wypowiadali się w podobnym kontekście.

Z czego wynika przeciążenie SOR-u?
Sprawę skomentował Robert Wierzba, radny i Naczelny Lekarz KCZ, który tłumaczył z czego wynika długi czas oczekiwania na przyjęcie. Lekarz zaznaczył również, że na Oddział Ratunkowy trafia zbyt dużo pacjentów. Z 20 tys. pacjentów trafiających na SOR, pilnej pomocy wymaga ok 6,7 tys. pacjentów.
- Robi nam się kilkunastotysięczna grupa chorych, która nie powinna w ogóle trafiać na SOR. Pacjenci ci powinni być zaopatrywani przez tzw. lekarzy rodzinnych lub - jeśli stan zdrowia tego wymaga - lekarzy Nocnej i Świątecznej Opieki Zdrowotnej KCZ. Już z tego można wysnuć, że jest przeciążenie pacjentami - tłumaczył Robert Wierzba.

Więcej na ten temat przeczytacie w aktualnym wydaniu Gazety Kociewskiej.

 


Podziel się
Oceń

9-11 listopada 2024 - Swołowo - NA ŚW. MARCINA NAJLEPSZA POMORSKA GĘSINA 9-11 listopada 2024 - Swołowo - NA ŚW. MARCINA NAJLEPSZA POMORSKA GĘSINA Organizowana od jedenastu lat, stała się już rozpoznawalnym wydarzeniem w Województwie Pomorskim. Rok rocznie przyciąga blisko dziesięć tysięcy turystów, zainteresowanych hodowlą gęsi pomorskiej i produktami, wytwarzanymi z jej mięsa. Przez trzy dni trwania imprezy, trwa biesiada przy dźwiękach dawnej muzyki, odbywają się występy zespołów folklorystycznych z regionu, a na koniec zatańczyć można na wiejskiej potańcówce. Każdy, kto przyjedzie w tych dniach do Swołowa, będzie miał okazję degustować i kupić gęsinę w różnych odsłonach kulinarnych (gęsie okrasy, pierogi i kartacze z gęsiną, smalce gęsie, gęsi pieczone, półgęski wędzone na zimno, galarety, pasztety z gęsi, zupy na gęsinie: czernina, brukwianka, kapuśniak). Wydarzenie to niezmiennie upowszechnia tradycję spożywania gęsiny w okolicach dnia Św. Marcina. Gęsina w Swołowie, to również okazja by poznać i degustować potrawy i wyroby z tego mięsa, uczestniczyć w targu produktów wiejskich z okolicy oraz, przy okazji, w jarmarku rękodzieła. Jak zwykle obecnych będzie około osiemdziesięciu wystawców ze swoimi gęsimi wyrobami tj. Koła Gospodyń Wiejskich, gospodarstwa agroturystyczne, lokalni hodowcy, przetwórcy i restauratorzy.Atrakcją dla odwiedzających są zawsze warsztaty i pokazy kulinarne, połączone z degustacją. Podczas imprezy odbywają się również pokazy i warsztaty muzealne, prezentujące dawne jesienne prace gospodarskie i domowe. Obejrzeć będzie można również hodowlę gęsi pomorskiej w tradycyjnych warunkach w Zagrodzie Albrechta oraz odwiedzić inne zwierzęta gospodarskie – owce, konie, kozy, kaczki, kury i in. Bilet wstępu na imprezę upoważnia do zwiedzania muzeum i uczestniczenia w pokazach.Data rozpoczęcia wydarzenia: 09.11.2024
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: AdamekTreść komentarza: Moim zdaniem jak ktoś parkuje na chodniku to jak miał przejść.Data dodania komentarza: 10.10.2024, 03:39Źródło komentarza: [NAGRANIE Z MONITORINGU] Młody nabuzowany mężczyzna skakał po dachu auta na starogardzkim RynkuAutor komentarza: PaniTreść komentarza: Bezstresowe wychowanie. Zaostrzyć kary, to zaczną się bać , a nie, że dostanie kuratora i dalej to samo.Data dodania komentarza: 9.10.2024, 16:32Źródło komentarza: [NAGRANIE Z MONITORINGU] Młody nabuzowany mężczyzna skakał po dachu auta na starogardzkim RynkuAutor komentarza: MieszkaniecTreść komentarza: Jaka szybka reakcja, a operatora monitoringu nie było w trakcie zdarzeniaData dodania komentarza: 9.10.2024, 14:17Źródło komentarza: [NAGRANIE Z MONITORINGU] Młody nabuzowany mężczyzna skakał po dachu auta na starogardzkim RynkuAutor komentarza: mir24Treść komentarza: no i to jest bardzo dobra wiadomość ,brawo władze SkarszewData dodania komentarza: 8.10.2024, 09:13Źródło komentarza: [FOTO] Najnowocześniejsza pływalnia w regionie. Zobaczcie zdjęcia z budowy basenu w SkarszewachAutor komentarza: danielcoTreść komentarza: Zapraszam pana do Czech. Tam zobaczy pan system funkcjonowania kolei zintegrowanego z autobusami. na tej linii w realiach Czech między Szlachtą, a Smętowem jeździłby lekki wagon motorowy w równym takcie co dwie godziny. Ale w biednej i zacofanej mentalnie Polsce nic się nie opłaci. Polacy niszczą to, czego nie zbudowali, bo budowali to Niemcy.Data dodania komentarza: 7.10.2024, 19:35Źródło komentarza: Czy mieszkańcy uratują linię kolejową LK218 na trasie Szlachta – Skórcz? Autor komentarza: MTreść komentarza: Szukam informacji tak z ciekawości. Gdzie w Starogardzie są umieszczone syreny alarmowe? Ktoś wie?Data dodania komentarza: 7.10.2024, 17:31Źródło komentarza: PRZYPOMINAMY: Jutro w Starogardzie odbędą się ćwiczenia ratowniczo-gaśnicze. Zawyją syreny
Reklama
Reklama
Reklama