Sala SCK wypełniona była po brzegi. Starcie polityków przyszło zobaczyć i posłuchać grubo ponad 200 osób. Kandydaci mieli po trzy minuty w każdym z pięciu bloków tematycznych. Mówili m.in. co zamierzają zrobić w mieście pod względem poprawy warunków mieszkaniowych czy komunikacyjnych.
RUNDA I
Gospodarka i rynek pracy
W jaki sposób kandydaci zamierzają poradzić sobie z deficytem budżetowym w mieście?
Jakie działania podejmą w kierunku przyciągnięcia do Królewskiego Miasta inwestorów?
Co zrobią by pomóc rzeszom bezrobotnych w naszym mieście?
W jaki sposób mają zamiar wykorzystać możliwości płynące z Unii Europejskiej?
Poseł Zbigniew Kozak (PiS):
Jak pobudzić gospodarkę w Starogardzie Gd.? To przede wszystkim właśnie zmniejszenie deficytu. Nie jest to proste, jak wiemy deficyt w ostatnich latach w Starogardzie Gd. wzrósł o ponad 20 proc. Ten poziom zadłużenia rośnie bardzo niepokojąco. Jak przyciągnąć inwestorów ? Wiadomo inwestorzy przyjeżdżają tam gdzie łatwo zrobić interes. Czyli np. tam gdzie przede wszystkim łatwo założyć firmę. Mówimy już od dłuższego czasu o jednym okienku ułatwiającym zakładanie firm. Mam nadzieję, że w Starogardzie to będzie zrealizowane. Istotną rolę spełnia polityka podatkowa. Inwestorów interesują jak najniższe podatki i lokalne obciążenia finansowe, mające wpływ na koszty - biznes musi się opłacić. Istotna sprawa to infrastruktura. Ona jest bardzo ważna. Starogard ma to szczęście, że jest położony na trasie „berlinki”. Jest także blisko autostrady, która za dwa, trzy lata będzie łączyła północ i południe Polski. To położenie jest bardzo korzystne aczkolwiek istotne jest to żeby z tej infrastruktury mieszkańcy i inwestorzy mogli korzystać. Kto jeździ autostradą widzi, że na autostradzie nie ma dużego ruchu. Dlaczego? Bo autostrada jest dla majętnych - opłaty są zbyt wysokie. Trzeba także podjąć działania znacznie zmniejszające bezrobocie, szczególnie ludzi młodych. Starogard Gd. jest w końcówce rankingu jeżeli chodzi o powiat i o miasto w kwestii bezrobocia i zatrudnienia. Młodzi muszą tutaj, w swoim mieście mieć szansę pracy i dogodnego życia. Trzeba bardzo pilnie i skutecznie aplikować o środki z funduszy unijnych i rządowych. Tym bardziej, że w końcówce okresu programu operacyjnego wystąpi duża konkurencja.
Edmund Stachowicz (obecny prezydent Starogardu Gd.)
Chcę powiedzieć, że jeżeli chodzi o gospodarkę mijającej kadencji to podejmowaliśmy szereg działań , które zmierzały i zmierzają ku temu aby inwestorów do nas przyciągać. Niestety najczęściej byli to i są to inwestorzy, którzy chcą inwestować w sferę handlu a nie produkcji i usług chociaż coraz częściej powstają firmy produkcyjne. Jeżeli chodzi o gospodarkę malkontentom chcę powiedzieć, że w miesiącu wrześniu otrzymaliśmy opracowanie instytutu Euro Test rozwój przedsiębiorczości w Starogardzie Gd. i dochodów ludności w kadencji 2006 – I półrocze 2010. Chcę tylko przytoczyć, że miasto Starogard jeżeli chodzi o rozwój szczególnie małych, średnich zakładów pracy jest jednym z liderów w Polsce. Przytoczę, aby uwiarygodnić to co mówię: w tym okresie, o którym tutaj wspomniałem, sukces miasta możliwy był dzięki wykorzystaniu posiadanych warunków w połączeniu z tworzeniem przez władze miasta szans rozwoju istniejących i nowych przedsiębiorstw. W gospodarce Starogardu Gd. bardzo ważną role pełnią zakłady przemysłowe, ale podobnie jak i w kraju dominują ilościowo firmy małe i średnie. Ogółem w gospodarce Starogardu Gd. firm do 9 osób zatrudnionych jest 96 proc. Natomiast chcę zwrócić uwagę na inną rzecz; wskaźnik ilości firm na 10 tys. mieszkańców wzrósł w Starogardzie do poziomu 10 proc. a więc znacznie przodujemy jeżeli chodzi o woj. pomorskie.
Patryk Gabriel (PO)
Żeby ograniczyć deficyt budżetowy przede wszystkim trzeba zracjonalizować wydatki miasta. Trzeba poddać precyzyjnemu monitoringowi, kontroli ale nie w takim sensie żeby ograniczać, ciąć i rezygnować z jakiś rzeczy, ale żeby wydawać pieniądze budżetowe w sposób bardziej racjonalny. Żeby wydawać je w sposób bardziej racjonalny to trzeba inwestować w takie inwestycje, które są prorozwojowe i to nie tylko w drogi, w chodniki, ale również te, które podnoszą nasze kompetencje i kwalifikacje jako ludzi na rynku pracy. Ludzie dobrze wykształceni, których w Starogardzie nie brakuje są również kapitałem, który przyciąga inwestorów. Jako meritum powiem co jest dla nas najważniejsze. Mianowicie aktywne poszukiwanie inwestorów i pozwolę sobie tutaj tak jak zrobił to przed chwilą pan prezydent zacytować, ale tym razem fragment ze strony internetowej www.starogard.pl. W zakładce „Dla inwestora”, jest napisane: odległość do planowanych węzłów autostrady A1 w Swarożynie oraz Ropuchach koło Pelplina wynosi ok. 10 km. Co to oznacza? To, że od dwóch lat od momentu jak autostrada została oddana do użytku, nikt na te strony nie zajrzał. Ja gwarantuję Państwu, że wybierając nas, Platformę i mnie, w 15 minut to się zmieni. To nie jest nic nadzwyczajnego i tak naprawdę to jest tylko prośba do pracownika, która uaktualnia żeby te sprawy załatwił.
RUNDA II
Infrastruktura drogowa i gospodarka komunalna
Co ze starogardzką obwodnicą?
Czy kandydaci widzą możliwości wybudowania w mieście większej ilości parkingów oraz rozwiązania pozostałych problemów komunikacyjnych?
Co zrobią w kwestii oczekiwanych przez mieszkańców remontów dróg, doprowadzenia kanalizacji oraz realizacji koncepcji czystej, zielonej stolicy Kociewia?
Patryk Gabriel
Oczywiście obwodnica to dziś dla nas wszystkich sprawa priorytetowa. Trzeba zaktualizować istniejące plany. Następnie, jak będą nas wyrzucali drzwiami w GDDKiA, to będziemy wchodzili oknem. Trzeba po prostu walczyć, być aktywnym w walce o to, by nasze plany znalazły się na liście projektów do realizacji. Tym bardziej, że gdy przejeżdżają tysiące samochodów przez nasze miasto, to trochę ze wstydem powinniśmy nazywać się Zieloną Stolicą Kociewia. Zanim wybudujemy tę obwodnicę, trzeba sobie uczciwie powiedzieć, trochę czasu minie. Z informacji, które uzyskałem od osób, zajmujących się tymi sprawami, może to być 2013 r. W międzyczasie musimy dbać o nasze ulice i obiecuję, że przy wykorzystaniu środków zewnętrznych co roku co najmniej jedną ulicę jesteśmy w stanie zrobić. Co ważne, musimy zająć się dziurami w tych, których nie jesteśmy w stanie wyremontować. Mam dosyć stresów stojąc w korkach. Dosyć niebezpieczeństw związanych z dziurami. Żadna dziura nie może czekać trzy tygodnie. Firma Starkom była kiedyś perełką w tym mieście. Dziś ma kłopoty, by istniejące dziury zalepić. Tam są ci sami pracowici i dobrze wykształceni ludzie, oni tęsknią do tego, by tymi sprawami się zajmować. Chciałbym, aby coś zmieniło się w kwestii zieleni i placów zabaw, których brakuje w Starogardzie. Z Konstytucji jeździ się z dziećmi do parku na plac zabaw. To jest przecież jakiś dramat. W tych sprawach powinny wypowiadać się Rady Dzielnic. Jestem za tym by utworzyć tego typu Rady, by ludzie mogli decydować, gdzie ma stanąć ławeczka, dodatkowy kosz, których jest mało w Starogardzie.
Zbigniew Kozak
Z istotnych rzeczy zwróciłbym uwagę na to, co jest bolączką wielu miast. To przede wszystkim brak zrównoważonego rozwoju. Często dba się o centrum, o reprezentacyjną część miasta, natomiast dzielnice nieco oddalone są zaniedbane. Brakuje tam kanalizacji, są problemy z wodą, z gazem. Bardzo istotne jest, aby Starogard rozwijał się w sposób zrównoważony, tak jak cały region. Dotyczy to infrastruktury drogowej a także komunalnej. Istotne jest, by jak najszybciej zakończono budowę Zakładu Utylizacji Odpadów w Starym Lesie. Należy także poważnie zastanowić się nad tym, jak wdrożyć segregację odpadów, by rzeczywiście ekologia wróciła do Starogardu. Wiem jak te problemy są rozwiązane np. Skandynawii. W Szwecji czy Danii jest wysoki poziom ekologii – m.in. dzięki systemowi segregacji śmieci. Odzyskuje się dużo składników, a potem produkuje biopaliwa. O tym też trzeba pomyśleć w Starogardzie Gd. Jest ku temu odpowiedni zakład. Oczywiście, trzeba zmodernizować drogę nr 22 oraz drogę nr 222. Trzeba przygotować odpowiednią dokumentację i przede wszystkim walczyć o fundusze z zewnątrz (są środki finansowe do wzięcia, trzeba tylko o nie skutecznie zabiegać, są takie instrumenty jak obligacje). Miasto z budżetem 100 mln zł nie jest w stanie zrealizować wielu bardzo potrzebnych inwestycji.
Edmund Stachowicz
Szereg inwestycji zostało zrealizowanych, chociażby w mijającej kadencji, za sprawą środków krajowych. Nasza „berlinka” za ponad 65 mln zł, gdzie partycypowaliśmy w kwestii infrastruktury podziemnej i dokumentacji. Ponad 60 mln zł zostało pozyskanych z zewnątrz. Zakład Utylizacji Odpadów Komunalnych to największa inwestycja w powiecie – 115 mln zł; 75 mln zł to są środki unijne. Skala w ogóle pozyskanych środków w tej kadencji to ponad 100 mln. Jeżeli dodamy do tego środki krajowe na „berlinkę”, to będzie tego ok. 170 mln zł środków zewnętrznych, które zostały pozyskane na potrzeby Starogardu. Po pierwsze strategiczne inwestycje drogowe, to przede wszystkim ul. Nowa Jabłowska, która w znakomity sposób rozładuje komunikację od Skórcza w stronę „berlinki” i w stronę Tczewa. Pojazdy, zwłaszcza ciężkie nie będę musiały wjeżdżać do centrum. Ta inwestycja już została rozpoczęta. Na to także pozyskaliśmy środki i podpisałem w ubiegłym tygodniu umowę z marszałkiem województwa na sfinansowanie tej ulicy. Kolejna to tzw. „schetynówka”. Mamy w rankingu potwierdzenie, że będą środki na ul. Kochanki. To nie tylko droga, to połączenie z Kokoszkowami i drogą nr 222, swoista „obwodniczka”. Infrastruktura podziemna już została wykonana przy tej ulicy, rondo przy Pomorzance i kawałek ul. Zielonej, no i przede wszystkim modernizacja zdewastowanej ul. Jabłowskiej. To największe przedsięwzięcia drogowe, choć nie jedyne.
Runda III
Sytuacja mieszkaniowa
Jakie działania podejmą by rozwiązać problemy mieszkalnictwa?
Jakie są koncepcje kandydatów na zapewnienie godnych warunków życia w mieszkaniach socjalnych?
Co kandydaci zrobią w kwestii udogodnień dla deweloperów oraz budowy mieszkań TBS?
Zbigniew Kozak
Prawem każdej rodziny jest prawo do własnego dachu nad głową. Kolejka do mieszkań socjalnych jest zawsze na kilka lat i to niezależnie czy jest to Starogard, Gdynia czy Gdańsk. Pomożemy rodzinom z mieszkań spółdzielczych w dalszym i pełnym ich uwłaszczeniu. Mówię tutaj i za siebie i za radnych, z którymi będziemy współpracować. Dokończymy proces wykupu mieszkań komunalnych przez lokatorów. Rozwiniemy budownictwo mieszkaniowe właśnie w ramach towarzystwa budownictwa społecznego. W wielu miastach Pomorza to sprawdziło, więc tak powinno być także w Starogardzie. To są oczywiście mieszkania dla osób średnio zarabiających, nie tych najbiedniejszych. Trzeba zbudować lokale socjalne dla rodzin w najtrudniejszym położeniu. To jest problem bardzo bolesny, budownictwo się rozwija, lecz ludzi potrzebujących pomocy w zdobyciu taniego lokalu jest coraz więcej. Miasto może także wspomagać budownictwo jednorodzinne, zwłaszcza rozwój budownictwa tanich domów jednorodzinnych z preferencjami dla młodych mieszkańców miasta. Trzeba wspierać powstanie lokalnego rynku wytwarzania materiałów budowlanych. Przecież kiedyś w Starogardzie właśnie działała prefabrykacja elementów budowlanych. Może więc warto zastanowić się nad powrotem produkcji korzystając właśnie z lokalnych surowców m.in. żwirów w pobliskich Skarszewach. To jest istotne jeżeli mówimy o tym, żeby gospodarka w Starogardzie się rozwijała. Musimy dbać o rozwój miejsc pracy. To nie mogą być tylko miejsca w hipermarketach, w takich dużych obiektach, które powodują upadek drobnego, rodzinnego handlu. Zakończyc trzeba również zbrojenie terenów pod budownictwo, chodzi o dzielnice Hermanowo oraz ul. Derdowskiego, czyli południe i północ miasta. Najistotniejsze jest to żeby nowe mieszkania były dostępne, aby było stać mieszkańców na zakup i utrzymanie.
Edmund Stachowicz
Problem braku mieszkań dotyczy głównie tych, którzy muszą korzystać z mieszkań socjalnych czy też tych, którzy są bezrobotnymi albo bardzo mało zarabiają. Chcę powiedzieć, że ci, którzy są w stanie inwestować, mogą kupić od miasta działki. Takie działki zostały uzbrojone i wiele osób może z tego skorzystać. Są także tereny, które są przeznaczone pod budownictwo wielomieszkaniowe i także jest kwestia uzbrojenia tych działek w okolicach ul. Kociewskiej, gdzie będą mogły powstać bloki i mieszkania lokatorskie. Największe zapotrzebowanie w Starogardzie jest właśnie na mieszkania lokatorskie i tak jak powiedziałem również na socjalne. W naszych zasobach aktualnie miejskich mamy ponad 1 300 mieszkań, 228 mieszkań socjalnych. To są te zasoby, na które mamy bezpośredni wpływ. Oczywiście potentatem jest na naszym terenie spółdzielnia mieszkaniowa, w której, tak na marginesie, sam osobiście także mieszkam. Ale co do przodu? Przede wszystkim tym co otwiera rynek budownictwa mieszkaniowego dla tych, którzy mają swoje działeczki, jest przyjęty przez radę miasta Plan Zagospodarowania Przestrzennego. Chcę powiedzieć, że w Starogardzie deweloperzy przecież budują, sprzedają mieszkania, a więc jeżeli chodzi o tę sferę współdziałania, to nie ma problemu. Problemem się liczne rodziny oczekujące właśnie na mieszkanie socjalne. I to jest problem, z którym musimy się uporać w przyszłej kadencji.
Patryk Gabriel
Jestem w tej sytuacji, że mnie razem z żoną było stać na to że mogliśmy taki kredyt wziąć. Niestety wiele starogardzkich rodzin z różnych przyczyn takich możliwości nie ma. Spośród 14 tys. gospodarstw, bo tyle gospodarstw jest w Starogardzie, w zeszłym roku podczas badań na temat mieszkalnictwa, 4,5 tys. z nich zdeklarowało, że chciałoby zmienić swoją sytuację mieszkaniową. To oznacza, że 1/3 czy nawet więcej mieszkańców jest operatywnych i optymistycznie patrzy w swoją przyszłość. Natomiast żeby ich marzenia się ziściły, trzeba podjąć konkretne działania, bo na dzień dzisiejszy co roku ok. 50 rodzin prosi o lokal socjalny w Starogardzie a załatwianych jest pozytywnie ok. 20. Z roku na rok o 30 rodzin przeżywa dramat braku dachu nad głową. To oczywiście można zmienić! Mamy duży zasób lokalowy, tak jak Pan prezydent powiedział, które często znajdują się na drogich, dobrze sytuowanych działkach m.in. przy ul. Kościuszki. Ta ulica mogłaby być naszą piękną, reprezentacyjną ulicą, bo mieszczą się przy niej poważne instytucje. Jak to zrobić? Trzeba po prostu zacząć budować, a nie mówić o tym. Budować mieszkania socjalne, proste, łatwe, w powtarzalnym projekcie, który to projekt będzie obejmował również drobny ogródek, tak żeby ludzie ci mieli również co robić i przywiązywali się do tej własności dużo bardziej niż ma to miejsce w jakichś wielkich blokach, w których ja też mieszkałem i do dziś mieszkam. Jest taki pomysł, ja pozwolę sobie taki przykład przytoczyć i nawiążę do poprzedniego pytania. Rynek pracy w Starogardzie jest niewykorzystywany. Z instrumentów rynku pracy korzystamy na poziomie Smętowa czy Osieka i to jest zdecydowanie za mało biorąc pod uwagę skalę tych miejscowości. A w Nysie w 2006 r. przy okazji szkoleń 176 budowlańców, miasto dostarczyło materiały a ludzie w trakcie zdobywania kompetencji, kwalifikacji, wybudowali bodaj 100 mieszkań komunalnych w porządnym, nadzorowanym standardzie.
Runda IV
Sport i promocja
Jakie koncepcje promocji miasta mają kandydaci na urząd prezydenta miasta?
W jakim zakresie są w stanie wesprzeć wiodące drużyny sportowe ze Starogardu Gd.?
Co w zakresie aktywności sportowej mają do zaproponowania starogardzkiej młodzieży?
Patryk Gabriel
Na dzień dzisiejszy nie ma lepszej promocji niż drużyna w ekstraklasie koszykówki. Miasto jako udziałowiec w tej spółce, musi zrobić wszystko w bliskiej współpracy z tytularnym sponsorem, żeby tę koszykówkę dla Starogardu utrzymać, bo jak dobrze wiemy nie idzie ostatnio najlepiej. Zbiera się także drużyna seniorów klubu piłkarskiego Starogard Gd. Tutaj zdecydowanie trzeba temu przedsięwzięciu pomagać. Także myślę, że te dwie drużyny są na dzień dzisiejszy takie, którymi szczególnie powinniśmy się opiekować. Natomiast najważniejsza jest masowość i powszechność sportu i kultury fizycznej dla dzieci i młodzieży. Mamy w mieście mnóstwo osób, które jeżdżą na rowerze, ścieżki jednak gdzieś się zawsze urywają. Mamy mnóstwo osób, które spacerują z kijkami i nie ma też do końca miejsc dla takich osób, nie ma zorganizowanych form takiego spędzania czasu. Co do promocji to chciałbym, aby każdy mieszkaniec miasta miał swój miejski adres e – mailowy, na który będzie otrzymywał informacje połączone na portalu, który będzie obejmował lokalna prasę, ich archiwalia, starogardzką telewizję kablową, działalność szkół, przedszkoli, związków, organizacji pozarządowych. To wszystko powinno zastąpić nasz „Ratusz”. Ratusz powinien funkcjonować nowocześnie, multimedialnie, w sposób dobrze zaplanowany i profesjonalny. To jest sposób na promowanie ludzi, na promocję wewnętrzną , na promowanie ludzi, którzy dzisiaj stoją w cieniu, zupełnie niesłusznie.
Zbigniew Kozak
Trzeba stanąć na głowie, aby drużyna koszykówki cały czas była w superlidze i grała na najwyższym poziomie. Zresztą klub piłkarski KP Starogard też ma potencjał i jest słynny. Te kluby są bardzo istotne dla promocji miasta. Zgadzam się, że trzeba dbać aby sport był masowy, uprawiany zarówno dla rozwoju własnych kadr, lecz przede wszystkim dla zdrowia, relaksu i organizacji czasu młodzieży. Należy kontynuować przede wszystkim pomoc, właśnie dla dzieci i młodzieży, poprzez szkoły i ośrodek pomocy społecznej. W tym także dożywianie i obronę przed patologią wśród młodzieży, bo to jest problem także w Starogardzie. Istotne jest, aby szkoły, obiekty sportowe, były otwarte. Po zajęciach sale powinny być dostępne dla wszystkich. Za drobną opłatą można byłoby korzystać z infrastruktury właśnie do uprawiania sportu. Należy też lepiej wykorzystać istniejące obiekty takie jak Orlik. Jeżeli rzeczywiście młodzież zacznie grać na Orlikach i wzmocni się KP Starogard to pierwsza liga jest w zasięgu. Należy także promować najzdolniejszą młodzież poprzez nagrody i stypendia. Jeżeli nie ma tej „marchewki”, to ciężko jest też zachęcić do osiągania tych wyników. Niewątpliwie, aby mówić o promocji, miasto musi rozwijać się gospodarczo. Jako prezydent chciałbym w Starogardzie wprowadzić między innymi dobrą – sprawną i przyjazną dla petentów – administrację urzędu. Powinna lepiej współpracować z instytucjami krajowymi i zagranicznymi. Przydatny może być system oceny pracy urzędu, np. przez badanie opinii publicznej.
Edmund Stachowicz
Jeżeli chodzi o infrastrukturę to króciutko powiem, że tylko w tej kadencji do użytku zostały oddane dwa obiekty wielofunkcyjne. Także w tym miesiącu, 16.11 zostanie oddane do użytku pełnowymiarowe boisko do piłki nożnej o sztucznej nawierzchni, które będzie służyło nie tylko PSP 1, ale także okolicznej społeczności. Jeżeli dodam do tego i to, że podpisałem finansowanie z marszałkiem woj. pomorskiego na ostatni etap modernizacji stadionu to jest przedsięwzięcie naprawdę ogromne i chcę poinformować państwa, że za rok ten obiekt będzie oddany do użytku publicznego. To także środki unijne, środki zewnętrzne, rządowe. Chce także powiedzieć, że młodzież starogardzka, sekcje klubowe są dofinansowane ze środków budżetu miasta. Jeżeli chodzi o zaangażowanie finansowe miasta to jest ono duże. Przede wszystkim chodzi o dzieci, o młodzież, która dopiero szlifuje swoje swoje rzemiosło w danej dyscyplinie sportu. Stąd też mamy mistrzów świata w niektórych dyscyplinach czy też ogromne sukcesy w choćby koszykówce. Jest szereg bardzo ciekawych przedsięwzięć, które mają wieloletnią tradycję jak chociażby piłka siatkowa realizowana w wymiarze międzynarodowym czy szereg innych przedsięwzięć w tym zakresie.
Runda V
Edukacja i kultura
Jak kandydaci zamierzają rozwiązać problem dostępności przedszkoli dla najmłodszych starogardzian?
Jak chcą poprawić bezpieczeństwo i warunki w miejscowych szkołach?
W jaki sposób zadbają o finansowanie kultury w mieście by wielkie wydarzenia kulturalne i rozrywkowe nie omijały Starogardu Gd.?
Patryk Gabriel
W naszym mieście przede wszystkim należy załatwić sprawę jednego bodaj czy dwóch roczników przedszkolaków, które na siłę wypycha się do szkoły. Taka sytuacja, takie oszczędności są moim zdaniem bardzo złymi oszczędnościami. Trzeba ułatwiać możliwości prawne tworzenia przedszkoli i żłobków tak, żeby nasze mamy nie musiały tych dzieci pilnować, szukać opiekunek a mogłyby w zamian pójść do pracy i zajmować się też swoją karierą zawodową. W kwestii pozyskiwania środków na zajęcia pozalekcyjne jest program operacyjny Kapitał Ludzki, a w tej sprawie niestety nic się nie robi. Uważam też, że uczniowie zwłaszcza gimnazjaliści nie biorą w należyty sposób udziału w życiu kulturalnym miasta. Nie powinno się ich o to pytać tylko do galerii A przyprowadzać na piękną wystawę Nikifora. Nawet niech się ponudzą, ale będą mieli kontakt z wysoką kulturą, nabiorą pewnych nawyków. Oczywiście musimy nasze placówki modernizować od strony technicznej. Chciałbym też żebyśmy wrócili do dobrego zwyczaju imprez plenerowych, takich rozrywkowo - kulturalnych, których nam w Starogardzie brakuje. Jeździmy do Zblewa na jakieś koncerty nie najwyższych lotów artystów. A nawet takich w Starogardzie jest jak na lekarstwo. Stać nas na to żebyśmy stworzyli sztandarową imprezę kulturalną i promowali ją skutecznie na zewnątrz naszego miasta. Niech to jest festiwal hip – hopowy, albo festiwal ludowy. Można na ten temat ogłosić konkurs.
Edmund Stachowicz
W ostatnich latach, szereg szkół zostało gruntownie zmodernizowany. Ten proces będzie trwał, został rozpoczęty w tej kadencji jeżeli chodzi o PG nr 1 oraz PSP 4. W przyszłej kadencji modernizacja tych dwóch placówek jest priorytetową sprawą. Chcę powiedzieć, że rozmowy, które zostały podjęte z rodzicami sześciolatków opłacały się. Muszę powiedzieć, że opinie z pozycji dnia dzisiejszego są pozytywne ze strony większości rodziców, a z wieloma rozmawiałem jeżeli chodzi o dzieci sześcioletnie w szkołach. Jeżeli chodzi o nasze placówki oświatowe to wszystkich siedem przedszkoli publicznych jest modernizowanych. Przeprowadzona jest termomodernizacja. Są to duże nakłady ze środków zewnętrznych. Szereg projektów w ramach programu operacyjnego Kapitał Ludzki zostało także wdrożonych. Od 2009 r. w ramach projektu popołudniowe przedszkole objęte są dzieci 3 – 5 letnie i są to przede wszystkim dzieci z rodzin o niskim statusie społeczno – ekonomicznym. To bardzo dobrze służy tej grupie, w ten sposób integrują się, mają nie tylko wypełniony czas, ale także dodatkowe zajęcia. W planach są również dodatkowe zajęcia pozalekcyjne w szerokim zakresie. Wartość projektu to 1,126 mln zł. Projektów jest wiele. Na oświatę naprawdę pieniędzy nie żałujemy.
Zbigniew Kozak
PiS ma dekalog samorządowca. Czwarty punkt mówi o tym, że kandydaci zapewnią dobrą opiekę nad dziećmi, żłobkami i przedszkolami. Jak pozyskać środki? Dobre jest to, o czym mówi pan prezydent Stachowicz czyli termomodernizacja, poprzez którą obniży się przede wszystkim koszty eksploatacji infrastruktury. Mam nadzieję, że z tych oszczędności będzie można pobudować następne placówki. Ważne jest bezpieczeństwo w szkołach, wychowanie dzieci oraz zajęcia pozalekcyjne. Dzieci muszą mieć po prostu zajęcie. Warto się zastanowić czy nie przyciągnąć do Starogardu Gd. jakiejś filii uczelni technicznej. Jako absolwent Politechniki Gdańskiej będę się starał, aby zainteresować kierownictwo tej uczelni tym pomysłem.
Jeżeli chodzi o promocję kultury to wiadomo, że nie ma co otwierać drzwi, które już są otwarte. Mamy w mieście Starogardzkie Centrum Kultury, Stowarzyszenie Miłośników Kociewia, Muzeum Ziemi Kociewskiej, jest zespół ludowy. Te instytucje należy wspierać i dobrze wykorzystać. Także ważne są przedsięwzięcia prywatne, w tym właśnie plenery malarskie oraz przyciąganie do Starogardu ciekawych osób, artystów, poetów. Należy dużą uwagę skupić na osobach niepełnosprawnych. Pracuję w Parlamentarnym Zespole do Spraw Osób Niepełnosprawnych. Poznałem tę problematykę i bardzo istotne jest, żeby miasto te osoby otoczyło opieką i starało się im pomagać, aby mogły znaleźć pracę, aby mogły realizować swoje zainteresowania. To samo dotyczy też osób starszych oraz kombatantów. To są przecież osoby, wobec których mamy zobowiązania.
Pytania publiczności i odpowiedzi kandydatów
Janina Lubawska: Zakładając, że przyjdzie Panom rządzić niejedną a dwie kadencję, jaka jest wizja kandydatów na prezydenta miasta Starogard Gd. Jaki Starogard zastaniemy wtedy?
Zbigniew Kozak: Każdy z nas na pewno będzie dążyć do tego, aby Starogard rozwijał się tak abyście Państwo byli zadowoleni. Najważniejszą sprawą jest zapewnienie miejsc pracy oraz likwidacja bezrobocia.
Patryk Gabriel: Jutro (przyp. red. 5 listopada) podczas konwencji Platformy ogłosimy artykuł pn. ,,Zmiana paradygmatu zarządzania'.' Pierwszy jego punkt brzmi: ,,działać długoterminowo w perspektywie dwóch, a nawet trzech kadencji.'' To jest coś z czym my do czynienia w naszym samorządzie nie mamy. Od budżetu do budżetu niestety nie wygląda to najlepiej. Nikt nie zastanawia się nad tym jak miasto będzie wyglądało za 5, 10 czy 15 lat, a przecież wielu z nas bierze kredyty na 30 lat. I to jest ten problem, który chcielibyśmy rozwiązać, ale z udziałem państwa, z udziałem mieszkańców. Nie chcę, aby zaistniała sytuacja, w której my Państwu nakreślimy jak ma wyglądać Starogard. W naszym programie przedstawimy, w którym kierunku Starogard ma iść. Miasto naszej wizji nie dzieliłoby się na starych i młodych, emeryci nie byliby spychani do jakiś oddzielnych organizacji, tylko braliby udział w życiu społecznym. Ja też tak jak pan prezydent biorę udział w wielu spotkaniach. Dzisiaj miałem przyjemność spotkać się z emerytami z Klubu Seniora. To było bardzo pouczające dla mnie spotkanie i bardzo fajne. Powiem szczerze, że osoby, które są ode mnie o wiele starsze, wykazywały właśnie ten rodzaj myślenia o Starogardzie: co będzie za 5, 10, 15 lat? Chce Państwu powiedzieć – jeżeli wygram to będzie to Starogard, w którym urzędnicy będą wykorzystywani w ten sposób, że będą mogli realizować również swoje zawodowe ambicje. Praca będzie miejscem, gdzie będzie wykorzystywany ich potencjał, gdzie zdecentralizujemy podejmowanie decyzji, gdzie każdy będzie odpowiedzialny za swoją działkę, gdzie będziemy wszyscy na każdym etapie realizacji poszczególnych projektów mieli ogląd na całość, którą wspólnie wypracujemy. Udział mieszkańców w życiu samorządu również przez Rady Dzielnicowe to jest coś na czym nam bardzo zależy. Ja już dziś, bez względu na wynik tych wyborów, deklaruję, że PO będzie robić wszystko żeby w naszymi mieście żyło się lepiej. Po naszym zwycięstwie będziemy zapraszali do współpracy PiS, z którym bardzo dobrze ta współpraca się układa w Starogardzie i również radnych pana prezydenta Stachowicza jak również tych wszystkich, którzy dołożą się do współpracy na temat konkretnych projektów, konkretnych punktów programu. Tak jak to się dzieje między innymi, np. w Radzie Powiatu, gdzie większość uchwał podczas mojej pracy samorządowej była podejmowana jednogłośnie z udziałem Sojuszu Lewicy Demokratycznej, dwojga radnych PiS – u, Stowarzyszenia Kociewskiego i PO.
Edmund Stachowicz: Przedsięwzięcia w istocie wynikają z zapisanych kwestii w programie wyborczym. Administracja już jest o wiele sprawniejsza niż była. Zdobyty czy wręczony na ostatniej sesji certyfikat ISO 9001 nie tylko zobowiązuje, ale powoduje, że administracja samorządowa pracuje na zdecydowanie wyższym poziomie niż pracowała wcześniej. Ten poziom trzeba utrzymać i jeszcze go rozwijać. Po drugie chce powiedzieć, że w czterech okręgach wyborczych z Komitetu Wyborczego Wyborców Edmunda Stachowicza kandydują osoby w różnym wieku, różnych profesji, a więc są to osoby, które mają określone kompetencje w szerokiej palecie dziedzin, którymi samorząd Gminy Miejskiej zajmuje się i zajmował się będzie i to mogę państwu zagwarantować. Chcę również powiedzieć, że także moje doświadczenie samorządowe, ale także wielu współpracowników pracujących w urzędzie miasta są gwarantami tego, że to co zostało w naszym programie zapisane, będzie realizowane. Chcę także uzmysłowić wszystkim, którzy być może nie zdają sobie sprawy z tego, że od 1 stycznia 2011 roku wchodzą nowe reguły ustawowe jeżeli chodzi o finanse publiczne. Ja jestem realistą i nie obiecuję niczego co byłoby ponad możliwości finansowe Gminy Miejskiej. Miniona kadencja dowodzi niezbicie, że ok. 160 mln zł. - licząc oczywiście również Berlinkę - to jest niebagatelna kwota jaka została wpompowana w postaci środków zewnętrznych, a nie naszych wypracowanych w Gminie Miejskiej. Ta świadomość musi wszystkim nam towarzyszyć. Nie obiecywałem i nie będę obiecywać rzeczy, których nie będę w stanie zrobić. Przez te cztery lata spotkałem się z wszystkimi frakcjami w tejże już kończącej się kadencji Radzie Miasta. Ta kadencja bynajmniej w mojej ocenie była kadencją, gdzie koncentrowano się szukając merytorycznego porozumienia z wszystkimi. To nie tylko nam przyświecało, ale i ziściło się i zostało zrealizowane. Życzę Państwu, wszystkim, którzy tutaj siedzą abyśmy mieli świadomość tego, że zgoda buduje a niezgoda rujnuje.
Jarosław Gabik. Powszechnie wiadomo, że miasto jest bardzo poważnie zadłużone. Niebezpieczną praktyką stało się, że obecna władza wykorzystuje mienie komunalne do zastawiania ewentualnie realizowanych inwestycji. Jest rzeczą dość niebezpieczną ponieważ w konsekwencji może doprowadzić do tego, że cały ciężar zadłużenia spocznie na mieszkańcach. Chciałbym usłyszeć od kandydatów jakie widzą metody zahamowania dalszego zadłużenia miasta i ewentualnie zmniejszenia jego stopnia przez najbliższą kadencję.
Edmund Stachowicz: „Zostawianie się” odnosi się do jednej spółki. Jest to zestaw bezpieczny, bowiem chodzi o spółkę „Zakład Utylizacji Odpadów Komunalnych” Stary Las. Tak na marginesie, zakres w jakim to zrobiliśmy jest śladowym na tle takich dużych miast jak Gdańsk. Mogę powiedzieć, że z perspektywy najbliższych czterech lat, nie widzę zagrożenia, które miałoby spowodować jakieś załamanie się finansów publicznych w Starogardzie. Musi być zachowana żelazna dyscyplina zawarta w projekcie budżetu. W następnych latach nie ma perspektywy zadłużania, ba w następnych latach będzie się ono zmniejszać.
Zbigniew Kozak: Jak wiemy ten problem nie dotyczy tylko Starogardu, ale również całej Polski. Słyszymy dziś o Lotosie, Enerdze. Wyprzedaż spółek to zła metoda. By temu zapobiec musimy mieć dobrze skonstruowany budżet, trzeba skupić się na oszczędnościach, po to by pobudzić gospodarkę i zwiększyć dochody. Nic innego się nie wymyśli. Ekonomia jest stara jak świat. Dochody miasta muszą wzrosnąć a wydatki muszą ulec racjonalnym ograniczeniom. Są rzeczy na których nie można oszczędzać.
Patryk Gabriel: Pozwolę sobie nawiązać do tego, co powiedział pan poseł na koniec. Owszem, trzeba znaleźć inwestorów, bo to jest nasz największy problem. Dotychczas nie robiono w tej sprawie nic, czekaliśmy, aż nam to spadnie z nieba. Nie ma zaktualizowanej strony internetowej miasta. W ten sposób miasta gospodarczo nie pobudzimy. Jest wolny rynek, jest mnóstwo chętnych gmin na każdego inwestora. Trzeba otoczyć się przeszkolonymi ludźmi, stworzyć fizyczną ofertę inwestycyjną. Nie możemy otaczać się biurokratami, to muszą być ludzie potrafiący odnaleźć się w realiach rynkowych. Nie może jechać na rozmowę z inwestorem osoba, która jest odrywana od swojej pracy, tylko dlatego, że zna j. angielski. Albo spotkanie z ważnym inwestorem z zagranicy przy źle skrojonym garniturze. To są drobne rzeczy, o których zapominamy, a powinniśmy pomyśleć o kulturze organizacyjnej naszego miasta. Również w kontekście finansów, by zracjonalizować wydatki budżetowe, aby w efekcie korzystać z rezerwy budżetowej. Konieczne będzie realizowanie budżetu zadaniowego, który w mojej pracy zawodowej do własnych potrzeb organizuję, by wiedzieć co będzie się działo za 4 czy 5 lat. To pozwala wiele rzeczy z wyprzedzeniem zaplanować. Apeluję o aktywny, a nie reaktywny sposób dokonywania wyborów.
Barbara Zakrzewska: Jak wobec starzejącego się społeczeństwa, także u nas w Starogardzie i związanego z tym wzrostem popytu na usługi zdrowotne, lecznicze i rehabilitacyjne zamierzają Panowie rozwiązać ten problem i wyjść naprzeciw potrzebom tej grupy osób?
Patryk Gabriel: Trzeba przede wszystkim inwestować w to co jest dobre, niż szukać rozwiązań, które miałyby trudną sytuację ratować. Na pewno mamy dobrą przychodnię, dobre centrum rehabilitacji i to jest podstawowa opieka zdrowotna w rękach samorządu miejskiego, o którą powinniśmy dbać, gdyż jest naszym skarbem.
Zbigniew Kozak: Służba zdrowia to oczywiście problem ogólnopolski. To jest różnica między programem PiS a PO, gdzie PiS zawsze było za tym, by służba zdrowia była publiczna, a zakłady leczyły, a nie liczyły zyski. Kolejki świadczą o tym że trzeba wciąż inwestować środki publiczne.
Edmund Stachowicz: Trzeba sobie przede wszystkim uzmysłowić za jaki obszar odpowiada Gmina Miejska w kwestii Służby Zdrowia. Zacznijmy od kompetencji, by dojść do porozumienia. NFZ finansuje Służbę Zdrowia i tym kanałem idą środki finansowe. W naszym mieście w tym zakresie jest dobrze rozbudowana sieć zakładów podstawowej opieki zdrowotnej - zarówno publicznej jak i niepublicznej. Rolą ustawową Gminy Miejskiej jest to, by społeczność lokalna miała zabezpieczone usługi w tym zakresie. Jeśli chodzi o szpitalnictwo, mamy dwa szpitale. Jeden w Kocborowie przynależący do samorządu wojewódzkiego i drugi Kociewskie Centrum Zdrowia dawny Szpital Św. Jana, w gestii samorządu powiatowego. Proszę zwracać uwagę na to, jakie kto ma kompetencje. Gmina Miejska w poprzedniej kadencji wspierała Szpital Św. Jana- np. umarzając podatki, decydując o wsparciu finansowania sprzętu o określonej funkcjonalności.
Podsumowanie
Patryk Gabriel
Chciałbym podsumować powód, dla którego Platforma wystawiła swojego kandydata, którym jestem ja oraz powiedzieć, dlaczego startuję. Nie chciałbym, aby dalej w Starogardzie Gd. była realizowana formuła Petera Druckera – guru zarządzania, że nie ma nic gorszego niż wydajne robienie tego, czego robić nie powinniśmy w ogóle. Zapraszam do wyborów 21 listopada. Polecam nasz program, stronę internetową.
Zbigniew Kozak
Powiem tylko jedno: jestem posłem na sejm RP, drugą kadencję reprezentuję partię Prawo i Sprawiedliwość. Są ze mną radni z miasta Starogard Gd. i jako partia mamy konkretny program dla Państwa. Zawiera dziesięć tez. Najważniejsze jest bezpieczeństwo osobiste i członków rodziny. Po drugie będziemy dążyć do pełnego wykorzystania wolności gospodarczej. Będziemy również dążyć do zapewnienia godnych warunków pracy. Zatroszczymy się o żłobki, przedszkola, inne szkoły. Zapewnimy dobrą edukację nie preferującą prywatnych szkół dla wybranych, dobrą jakość usług publicznych, wyrównywanie szans mieszkańców obszarów wiejskich pod względem jakości życia, godne traktowanie osób starszych (walka z wykluczeniem społecznym), uczestnictwo w kulturze, dbałość o wychowanie patriotyczne, pełną możliwość rozwoju niezależnie od płci, stanu zdrowia i miejsca zamieszkania.
Te jest także mój program, chcę go realizować dla dobra mieszkańców i będę zachęcał Państwa do głosowania na mnie i na naszych kandydatów do rady miast i powiatu.
Edmund Stachowicz
Na tej sali są na pewno takie osoby, których nie przekonam ale są również osoby, które na pewno przekonałem, bo przyszły. Za mną stoi bogate doświadczenie, nie tylko samorządowe, również radnego Rady Miasta w latach 90., radnego Sejmiku Woj. Pomorskiego, posła na sejm RP pracującego w sejmowej komisji samorządu terytorialnego polityki regionalnej oraz teraz w obszarze wykonawczym – prezydenta miasta. Doświadczenia w tym obszarze, które zdobyłem przez mijające cztery lata wzbogaciły mnie o pełną, kompleksową wiedzę na temat potrzeb miejskich ale także o pewną refleksję, ile środków finansowych potrzeba, żeby zrealizować wszystkie zamierzenia, chociażby tylko 40 km nieutwardzonych dróg, które są do zrobienia. Chcę powiedzieć, że zadłużenie miasta, które jest na poziomie ok. 44 procent nie byłoby takie a byłoby 23 – procentowe, gdyby nie ok. 12 mln zł, które z tytułu przegranego przed kilkunastu laty polsatowskiego wyroku trzeba było zapłacić. To, co było świadomym działaniem to fakt, że zaciągaliśmy kredyty po to właśnie, żeby zdobyć środki zewnętrzne, unijne.
Podziękowania
Redakcja Gazety Kociewskiej serdecznie dziękuje Starogardzkiemu Centrum Kultury za pomoc w organizacji debaty.
Reklama
Wybory Samorządowe. Kandydaci pod obstrzałem mieszkańców
STAROGARD GD. Debata kandydatów na urząd prezydenta Starogardu Gd. spotkała się z dużym zainteresowaniem mieszkańców. Trzej kandydaci stanęli oko w oko z wyborcami w Starogardzkim Centrum Kultury. Zbigniew Kozak (PiS), Edmund Stachowicz (prezydent miast) i Patryk Gabriel (PO) pokazali czego można się po nich spodziewać. Teraz cenzurkę wystawią im wyborcy.
- 12.11.2010 00:00 (aktualizacja 16.08.2023 12:23)
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze