sobota, 30 listopada 2024 05:39
Reklama
Reklama

Powódź w miejskiej bibliotece

STAROGARD GD. Trwa usuwanie skutków awarii, która zdarzyła się w oddanej niedawno do użytku Miejskiej Bibliotece Publicznej w Starogardzie Gd. Woda z przerwanego przewodu zalała dwie kondygnacje placówki, nie oszczędzając także księgozbiorów. Rzeczoznawcy szacują skutki, a czytelnicy muszą uzbroić się w cierpliwość. Wypożyczalnia jest nieczynna do odwołania. Padają pytania czy awarii nie można było zapobiec.
Powódź w miejskiej bibliotece
Nie tak wyobrażano sobie długo oczekiwane otwarcie budynku Biblioteki im. Ks. Bernarda Sychty przy ul. Paderewskiego. Zaledwie kilka tygodni po udostępnieniu zbiorów czytelnikom doszło do fatalnej w skutkach awarii, w wyniku której zalane zostały dwie dolne kondygnacje budynku. Powodem zalania okazał się słabej jakości przewód instalacji przeciwpożarowej. Do awarii doszło w nocy z 3 na 4 listopada, jej skutki będą usuwane jeszcze  długie tygodnie. To co wydarzyło się tej nocy dyrektor placówki Wiesław Proll, określa jednym słowem: tragedia.

Ucierpiało wyposażenie, także książki

O awarii jako pierwsza poinformowała firma ochroniarska, która 4 listopada o godz. 5.30 przyjechała do placówki z rutynową wizytą. Następnego dnia na miejscu był dyrektor, który w tym czasie miał urlop. Natychmiast zarządzono usuwanie szkód.
- Aktualnie w bibliotece znajdują się 24 dmuchawy, które nie tylko osuszają to co zostało zalane, ale i wyciągają z pomieszczeń wilgoć – tłumaczy dyrektor. – Dmuchawy pracują dzień i noc, co najmniej do 17 listopada.
Szacowanie strat nastąpi wespół z dwiema firmami ubezpieczeniowymi. Rolę rzeczoznawcy strat w księgozbiorze pełni pracownik Wojewódzkiej Biblioteki Publicznej. Wiadomo, że straty są bardzo duże. Z kolei na pewno nie ma ubytków w cennych księgozbiorach, ponieważ znajdują się w innej części budynku.
- Książki z zalanych kondygnacji muszą być usunięte, ponieważ przebywanie ich w tym środowisku może w przyszłości spowodować zagrzybienie całej biblioteki  - mówi zastępca prezydenta Starogardu Gd. Henryk Wojciechowski. - W międzyczasie muszą być usuwane skutki awarii związane ze stropami, ponieważ przeciekanie wody powoduje określone ubytki.
Dyrektor obrazowo przedstawia to co wydarzyło się w placówce.  
- Wystarczy powiedzieć, że po jednym odwiercie, ze stropu zleciały dwa, trzy wiadra wody – mówi dyrektor. - Jednak dopóki nie uregulujemy spraw z firmami ubezpieczeniowymi nie możemy powiedzieć zbyt wiele o stratach i kosztach.

Tanie przetargi, wątpliwa jakość prac

Skutki awarii na pewno jeszcze długo odczują czytelnicy. Na razie nie ma możliwości wypożyczania książek. Zamknięte są dwie kondygnacje budynku, nieczynne do odwołania są czytelnia i wypożyczania na parterze. Otwarte są z kolei czytelnia popularno – naukowa na II piętrze oraz zbiory zregionalizowane na III p. Powoli opadają pierwsze emocje związane z zalaniem nowej biblioteki. Przyszedł czas na pytania czy tym zdarzeniom można było zapobiec.
- Źle się stało, że przy wychodzeniu z pracy nie zamykano zaworu głównego, jest to związane z systemem instalacji przeciwpożarowej – mówi Henryk Wojciechowski. - Dyrektor wprowadzi zasadę, że ten kto wychodzi z biblioteki ostatni będzie zamykał zawór.
Z drugiej strony niektórzy zastanawiają się czy nie jest to aby prawdziwa cena wykonywania remontów po kosztach przez „najtańsze” firmy wyłonione w przetargach.  
- Należy wyciągnąć odpowiednie wnioski – apeluje radny Sławomir Ruśniak. – Nie mieści mi się to w głowie, że kiedy remontujemy budynek, chcemy, aby był w jak najlepszym stanie, ale przy okazji robimy to po jak najmniejszych kosztach. Na dodatek robimy przetarg i jeszcze potrafimy na tym zaoszczędzić kilkadziesiąt tysięcy złotych. To jest pozorna oszczędność, efekt jest taki, że szybko następuje zużycie marnej jakości elementów. Widziałem ten przewód, który pękł. To była tandetna robota. 

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

czytelnik 30.01.2011 11:14
Kto tanio buduje, dwa razy buduje. Brawo p. Ruśniak, dobrze że chociaż pan rozumie pozorne oszczędności. Teraz trzeba tylko liczyć straty oby ostatni raz... . Bo nie wiadomo co jeszcze się stanie?

Ja 23.11.2010 18:15
Jak zwykle cos sie naprawi a drugie zepsuje.To sa polscy fachowcy.Aby szybko i tanio.Potem wielkie artykuly w gazetach jaka to nowoczesna biblioteka czeka na czytelnikow.Dobrze, ze sie sufit nie zawalil.

PATRYK.G 17.11.2010 21:12
GLOSUJCIE NA P.O A WAM POMOŻEMY zapraszam na ciepła KAWE NA TARGOWISKO GRATIS...BALONIKA

Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: agataTreść komentarza: "Nową przypowieść Polak sobie kupi, Że i przed szkodą, i po szkodzie głupi." autor: Jan Kochanowski. Ciągle na czasie i czuję, że aktualne będzie do końca swiata.Data dodania komentarza: 29.10.2024, 11:44Źródło komentarza: Skrzywdzeni pracownicy wnoszą pozwy przeciw PKP Cargo. Pierwszymi zwalnianymi kolejarzami są ci należący do związku „Solidarność”!Autor komentarza: buźkaTreść komentarza: Ja tu widzę faszystowskie świnie przy korycie. Nic więcej.Data dodania komentarza: 28.10.2024, 21:54Źródło komentarza: Promocja książki dr. Mateusza Kubickiego pt. "Okupacja niemiecka w powiecie starogardzkim w latach 1939–1945"Autor komentarza: agataTreść komentarza: Rączki poobcinać a nie że teraz za nasze pieniądze dlej będą nic nie robic tylko spać i jeśćData dodania komentarza: 28.10.2024, 11:34Źródło komentarza: Policjanci zatrzymali włamywaczy, którzy trzykrotnie okradli niezamieszkały budynek w TczewieAutor komentarza: tutamTreść komentarza: Jeśli co roku ze wszystkich szkół średnich w Starogardzie na studia do Gdańska wyjeżdżają prawie wszyscy maturzyści i po skończeniu studiów już nie wracają, to niestety może tak być.Data dodania komentarza: 28.10.2024, 00:20Źródło komentarza: Starogard się wyludnia?! Z roku na rok miasto liczy coraz mniej mieszkańcówAutor komentarza: tutamTreść komentarza: Dlaczego osoby z marginesu noszą dziś bejsbolówki albo kaptury? Skąd ta wieśniacka hip-hopowa moda?Data dodania komentarza: 27.10.2024, 23:36Źródło komentarza: Ukradł 100 metrów kabla z budowy. Złodziej stanie przed sądemAutor komentarza: tutamTreść komentarza: Dziwnie działają narkotyki, że skakanie po dachu aut jest takie kuszące i atrakcyjne. Pewno siada psychika młodego człowieka, gdy widzi, że prawie każdy pracujący ma dziś samochód, a ja nie.Data dodania komentarza: 27.10.2024, 23:34Źródło komentarza: [NAGRANIE Z MONITORINGU] Młody nabuzowany mężczyzna skakał po dachu auta na starogardzkim Rynku
Reklama
Reklama
Reklama