sobota, 30 listopada 2024 07:25
Reklama
Reklama

5 lat walki z fekaliami

SKÓRCZ. Kto ponosi odpowiedzialność za zalewanie piwnicy mieszkańca Wybudowań Wielbrandowskich fekaliami? Zdaniem właściciela domu jest to Gmina Wiejska Skórcz, która budowała na jego nieruchomości przyłącze kanalizacji. Zupełnie innego zdania jest były wójt Erwin Makiła. Po naszej interwencji okazało się jednak, że sprawa najprawdopodobniej zakończy się „happy endem”.
5 lat walki z fekaliami
29 listopada br. piwnica rodziny Raduńskich została zalana przez fekalia. Smród rozległ się po całym domu. Ścieki przedostały się do pomieszczeń budynku, poprzez kratki w ziemi.
- Smród był nie do zniesienia – opisuje Marek Raduński. - Wszystko trzeba myć, każdy słoik z osobna. W wiadrach mieliśmy mięso, które trzeba wyrzucić, bo przesiąkło smrodem fekaliów. Sprzątaliśmy do późnych godzin nocnych, byliśmy wycieńczeni.
Jeśli ktoś pomyśli, że horror w piwnicy Raduńskich został zażegnany nocą to się myli. Rano, ku rozpaczy rodziny sytuacja się powtórzyła.
- Kiedy zszedłem do piwnicy nie mogłem uwierzyć w to co zobaczyłem – mówi rozgoryczony Marek Raduński. - Wszystko pływało w gnoju. Cała praca poszła na marne. Od rana kilka osób sprząta piwnicę chemikaliami, tak żeby do końca wszystko nie przesiąkło.

Zaczęło się od zapachu

Choć trudno to sobie wyobrazić fekalia zalały piwnicę Raduńskich po raz piąty. Geneza ostatnich wydarzeń przedstawia się następująco. Ponad 5 lat temu Gmina Skórcz rozpoczęła budowę kanalizacji ściekowej, biegnącej m.in. przez Wybudowania Wielbrandowskie. Zgodnie z projektem budowy w sąsiedztwie domu Raduńskich miała stanąć jedna z przepompowni.  Po ostrych interwencjach mieszkańców przesunięto ją o kilkanaście metrów dalej.
- Pierwotnie przepompownia miała stanąć dosłownie na środku drogi – przypomina Marek Raduński. – Dzisiaj jest 15 m od okna kuchennego naszego domu. Latem śmierdzi tak, że nie można wytrzymać. Ani otworzyć okna, ani zrobić grilla. Taki luksus nam gmina załatwiła.
W sprawie uciążliwego zapachu podejmowano interwencje. Po kontroli Powiatowego Nadzoru Budowlanego założono filtry, które miały dać kres przykremu zapachowi. W praktyce wygląda tak, że nawet w siarczyste mrozy, z kratek w pobliżu domu ulatnia się nieprzyjemny zapaszek. Dlatego właściciel domu pyta.
- Czy wójt zrobił mi na złość stawiając przepompownię przed oknami domu – pyta Marek Raduński. - Czy nie można było zrobić jej 100 metrów od naszych domów.
- Przepompownia musiała stanąć w tamtym miejscu, chodzi o spadki i grawitację, innej możliwości nie było – odpowiada były wójt.

Dwie wersje

Zapach to jednak nic w porównaniu z zalewaniem piwnicy fekaliami. Marek Raduński oraz były wójt mają różne wersje przyczyny takich zdarzeń.
- Powodem zalewania jest źle założone przyłącze, chodzi o to, że piwnica położona jest 40 cm niżej od poziomu przepompowni – tłumaczy Erwin Makiła. - Ścieki mają pod górę. Wystarczy czasami jakiś śmieć, dochodzi do zapchania i ścieki wracają do domu.
- Z tego co się dowiedziałem powodem zalewania jest wadliwa przepompownia – tłumaczy z kolei Marek Raduński. – Kiedy przychodzą mrozy urządzenie, które tłoczy ścieki zacina się, i wszystko wraca do nas.
W Urzędzie Gminy otrzymaliśmy informacje, że także prawdopodobną przyczyną zalewania mogą być także chwilowe wyłączenia prądu we wsi. Na pewno składa się na to wiele czynników.
Nie było istotnych odstępstw od projektu?
Wyjaśnieniem sporu pomiędzy Markiem Raduńskim a wójtem miały być kontrole przeprowadzanie w ostatnich latach przez Powiatowy oraz Wojewódzki Inspektorat Nadzoru Budowlanego. W tym miejscu należy wrócić do sprawy przesunięcia przepompowni o kilkanaście metrów, co jak się okazało Urząd Gminy zrobił niezgodnie z wcześniejszym projektem.  
- Prowadzone były postępowania w dwóch sprawach – mówi dyrektor PINB Piotr Cychnerski. – Pierwsza dotyczyła tego czy doszło do istotnych odstępstw od projektu. W tym wypadku nie stwierdzono takich odstępstw. W drugim przypadku chodziło o techniczne aspekty funkcjonowania przepompowni. Zalecono założenie zastawy zwrotnej, która miała rozwiązać problemu z zalewaniem.  
Niestety nie rozwiązała i po pewnym czasie piwnica Raduńskich znowu utonęła w fekaliach. W tej chwili sprawa toczy się wokół tematu, kto powinien ponieść koszty naprawy przyłącza. W październiku 2007 r. właściciel domu otrzymał pismo z Urzędu Gminy, w którym został poinformowany, że koszty przebudowania przyłącza musi ponieść osobiście.
- Nie mam zamiaru płacić za źle wykonaną robotę – mówi dzisiaj mężczyzna. – Przyłącze robiła firma, która zakładała kanalizację. Powinni przyjechać naprawić to co zostało źle zrobione.
Innego zdania jest były wójt.

Przebudowa jednak będzie

- Do tej pory nie było dobrej woli ze strony Urzędu, żeby sprawę załatwić – mówi mieszkaniec Wybudowań Wielbrandowskich. – Gdyby takich rzeczy dopuściła się prywatna osoba, to zostałaby zniszczona.
Wszystko wskazuje, że sprawa zalewania piwnicy znajdzie w końcu swój finał. Zastanawiający jest jednak fakt, że zmiana myślenia o problemach mieszkańców nastąpiła dopiero po naszej interwencji i po wyborach.
- Będziemy zabiegali u właściciela nieruchomości, aby na jakiś czas odciął się od kanalizacji i podłączył do własnego szamba – mówi Jerzy Scharmach, zastępca wójta. – W tym czasie będziemy chcieli wykonać obejście z rur oraz wykonać nowy zbiornik, tak, aby zredukować różnicę aktualnych poziomów. W przyszłości będziemy także starali się wystąpić o pozwolenie na budowę i przesunąć przepompownię o 200 m dalej, aby mieszkańcy nie mieli problemów z uciążliwymi zapachami. Jeśli chodzi natomiast o pokrycie kosztów, to będziemy się starali zrobić to własnym zakresie.    
 

„Rażące błędy PINB”
Sprawa zalewania piwnicy po 5 latach znajdzie najprawdopodobniej swój finał, tego raczej nie można powiedzieć o przyszłości samej kanalizacji. 15 listopada br. Prokuratura Okręgowa w Gdańsku w piśmie do Wojewódzkiego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego, nazwała wydanie przez PINB decyzji o pozwoleniu na użytkowanie sieci kanalizacji sanitarnej jako konsekwencję „nie tylko niewszechstronnego rozpatrzenia materiału, ale również rażącego naruszenia innych przepisów postępowania obowiązujących Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego w Starogardzie Gd.” Zdaniem prokuratora Jacka Pilcha wspomniane wcześniej odstępstwa od projektu były jednak wystarczająco istotne, by do użytkowania kanalizacji nie dopuścić.
Owe rażące naruszenia przepisów dotyczą wcześniej wspomnianego przesunięcia przepompowni. Dalej w piśmie czytamy, że PINB „nie potraktował pisma Inwestora z 26 października 2004 roku, jako wezwania do przeprowadzenia obowiązkowej kontroli”, która jak dalej wynika z pisma skutkowałaby nałożeniem kary na inwestora czyli Gminę.  
Sprawa ponownie zostanie skierowana do WINB, a decyzja w sprawie użytkowania kanalizacji prawdopodobnie uchylona. W takim przypadku Gmina będzie miała dwie możliwości odwołań, najpierw do Głównego Urzędu Nadzoru Budowlanego, ewentualnie do Najwyższego Sądu Administracyjnego.

Masz sprawę do reportera

Napotykasz na trudności w załatwianiu sprawy- w urzędzie, instytucji, firmie? Chcesz się podzielić problemem? Wiesz o kontrowersyjnej sprawie?

Nasz reporter zajmie się tematem. Zadzwoń  tel. (58 562 88 22),  napisz ([email protected]) lub przyjdź do Redakcji „Gazety Kociewskiej” (Starogard Gd., al. Wojska Polskiego 18).


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: agataTreść komentarza: "Nową przypowieść Polak sobie kupi, Że i przed szkodą, i po szkodzie głupi." autor: Jan Kochanowski. Ciągle na czasie i czuję, że aktualne będzie do końca swiata.Data dodania komentarza: 29.10.2024, 11:44Źródło komentarza: Skrzywdzeni pracownicy wnoszą pozwy przeciw PKP Cargo. Pierwszymi zwalnianymi kolejarzami są ci należący do związku „Solidarność”!Autor komentarza: buźkaTreść komentarza: Ja tu widzę faszystowskie świnie przy korycie. Nic więcej.Data dodania komentarza: 28.10.2024, 21:54Źródło komentarza: Promocja książki dr. Mateusza Kubickiego pt. "Okupacja niemiecka w powiecie starogardzkim w latach 1939–1945"Autor komentarza: agataTreść komentarza: Rączki poobcinać a nie że teraz za nasze pieniądze dlej będą nic nie robic tylko spać i jeśćData dodania komentarza: 28.10.2024, 11:34Źródło komentarza: Policjanci zatrzymali włamywaczy, którzy trzykrotnie okradli niezamieszkały budynek w TczewieAutor komentarza: tutamTreść komentarza: Jeśli co roku ze wszystkich szkół średnich w Starogardzie na studia do Gdańska wyjeżdżają prawie wszyscy maturzyści i po skończeniu studiów już nie wracają, to niestety może tak być.Data dodania komentarza: 28.10.2024, 00:20Źródło komentarza: Starogard się wyludnia?! Z roku na rok miasto liczy coraz mniej mieszkańcówAutor komentarza: tutamTreść komentarza: Dlaczego osoby z marginesu noszą dziś bejsbolówki albo kaptury? Skąd ta wieśniacka hip-hopowa moda?Data dodania komentarza: 27.10.2024, 23:36Źródło komentarza: Ukradł 100 metrów kabla z budowy. Złodziej stanie przed sądemAutor komentarza: tutamTreść komentarza: Dziwnie działają narkotyki, że skakanie po dachu aut jest takie kuszące i atrakcyjne. Pewno siada psychika młodego człowieka, gdy widzi, że prawie każdy pracujący ma dziś samochód, a ja nie.Data dodania komentarza: 27.10.2024, 23:34Źródło komentarza: [NAGRANIE Z MONITORINGU] Młody nabuzowany mężczyzna skakał po dachu auta na starogardzkim Rynku
Reklama
Reklama
Reklama