Dni zainaugurowała intronizacja króla Strzeleckiego Bractwa Kurkowego i wernisaż wystawy fotograficznej Moniki Rodhe „Pejzaż – Maroko, Hiszpania" w Galerii A im. Michała Faryseja.
Dzień ze sztuką
O 19 w Kościele Najświętszego Serca Pana Jezusa na Łapiszewie duża grupa melomanów wysłuchała koncertu, w którym wystąpili Magdalena Witczak – sopran koloraturowy i Gedymin Grubba – organy. Na nowych, kościelnych organach szczególnie pięknie zabrzmiały Ave Maria Maklakiewicza i Mascagniego oraz V Sonata D-dur op. 65 Feliksa Mendelssohna - Bartholdiego.
O 21 na rynku prezydent miasta Edmund Stachowicz i Piotr Cychnerski - przewodniczący Rady Miejskiej otworzyli obchody Święta Królewskiego Miasta. W obchodach uczestniczyły delegacje miast partnerskich.
Artyści Gdańskiej Operetki Kameralnej wraz z muzykami kwintetu jazzowego Off&Bach zaprezentowali "Noc na Broadwayu". Te barwne, znakomicie choreograficznie wykonane widowisko było pełne piosenek z najbardziej znanych filmów i musicali. Pięknie ten barwny „Broadway” wpasował się w klimat starogardzkiego rynku.
Sport, luz i blues
Drugiego dnia (sobota) były sportowe emocje w ramach Pucharu Miast. Na stadionie Miejskim im Kazimierza Deyny o punkty rywalizowały drużyny Kartuz, Malborka i Starogardu Gd. Po turniejach w Kartuzach i Malborku drużyna starogardzka prowadziła w klasyfikacji łącznej. I to miejsce utrzymała, chociaż starogardzki turniej przegrali jednym punktem (z Malborkiem). W sumie, na pierwszym miejscu (52 punkty) są starogardzianie i 22 sierpnia wystąpią w wielkim finale w Elblągu.
Malbork zakończył turniej z 43 punktami, a Kartuzy z 40.
Podczas sportowego festynu na stadionie wystąpiła Miejska Orkiestra Dęta (dyrygent Marian Mokwa) z marżoretkami (nie mażonetkami jak często się błędnie mówi). Był też pokaz powożenia czterokonnym zaprzęgiem. Dwukonnym zaprzęgiem powoził znany hodowca Wiesław Sadowski, a u jego boku siedział mistrz mistrzów powożenia, wielokrotny medalista mistrzostw Polski i świata Zygmunt Waliszewski. Wystąpiły też dzieci z sekcji akrobatyki sportowej działającej przy KS Agro – Kociewie. Brawa zebrały pewnie bardziej gromkie niż na zawodach.
Na drążku podciągał się stargardzki rekordzista Guinessa Robert Plutowski. Swoje umiejętności zaprezentowali także członkowie Centrum Dalekowschodnich Sztuk i Sportów Walki. Wszyscy utytułowani, medaliści mistrzostw Polski i świata.
Potem było już tylko muzycznie. Gwiazdy: nasze SEKAKU, potem Indios Bravos i Kult. Imprezę zakończył pokaz sztucznych ogni.
* * *
To było udane święto miasta. Najważniejsze, że ludziom się podobało- tym starszym i młodzieży, która śpiewała wspólnie „kawałki” Sekaku, Muńka i „Indiańców”. Dobre było nagłośnienie i efekty. Na pewno pomógł sponsor imprezy. Występ w Pucharze to dobra promocja i możliwość wygrania 100.000 tys. zł. Na co będą wydane - zdecydują mieszkańcy.
Niedawno swoje święto miała Polpharma - słabiej wypadło na tle miejskiej imprezy. Przebrany Elvis porównaniu z tym co widzieliśmy na estradzie miejskiej nie mógł zachwycić.
Widać każdemu zdarzają się słabsze dni.
Reklama
Dni Starogardu Gdańskiego. Święto mieszkańców
STAROGARD GD. Od piątku do niedzieli w czasie Dni Starogardu Gdańskiego było wiele imprez. Mieszkańcom podobało - tym starszym i młodzieży, która śpiewała wspólnie „kawałki” Sekaku, Muńka i „Indiańców”. W turnieju Pucharu Miast Starogard przegrał z Malborkiem, lecz w punktacji ostatecznej przodują starogardzianie.
- 08.07.2009 00:00 (aktualizacja 30.07.2023 23:58)
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze