Piątek. Około 14.30 policja otrzymała informację o wypadku. Na miejsce zdarzenia natychmiast przyjechał policyjny patrol i strażacy OSP Zblewo oraz Jednostka Ratowniczo - Gaśnicza z PSP Starogard.
- Do nas zadzwoniła policja – wspomina asp. sztab. Jacek Dudek, zastępca dowódcy Jednostki Ratowniczo - Gaśniczej Państwowej Straży Pożarnej w Starogard Gd., który pięć dni kierował akcją. - Po 15 minutach, terenowym nissanem z łódką na przyczepie, na sygnale, skrótem przez las, dojechaliśmy do Twardego Dołu. Koledzy 19-latka już czekali. Mówili jak to się stało, że wcześniej próbowali go wyciągnąć na materac. Bez skutku.
Strażacy, we wskazanych przez chłopaków miejscu, rozpoczęli poszukiwania z łodzi, za pomocą bosaków i kotwic. Oznaczono teren.
- Gdy zorientowałem się, że poszukiwania z łodzi raczej niewiele dadzą, podjąłem decyzję o ściągnięciu płetwonurków z JRG 2 w Gdańsku. Przybyli około 18. Mieli kamerę do poszukiwań pod wodą. Jeden monitorował z łodzi, dwóch zeszło pod wodę. Kiedy zrobiło się ciemno wstrzymaliśmy poszukiwania.
Sobota
W sobotę strażacy z OSP Zblewo, dwaj z JRG PSP Stargard i trzej nurkowie z Gdańska kontynuowali poszukiwania. Dołączyła do nich druga ekipa nurków (wcześniej wyciągnęli w topielca z jeziora w Siwiałce). Na jeziorze pracowało sześciu płetwonurków. Prowadzili poszukiwania w bardzo niesprzyjających warunkach, przy silnym deszczu, wietrze i sporej fali. Pomagali im strażacy w łodzi.
- Szukali z determinacją nie patrząc na warunki - podkreśla Dudek. - W pewnym momencie do dyspozycji mieliśmy dwie nasze łodzie motorowe, do tego łódź wiosłową OSP Zblewo i policyjną motorówkę.
Dudek podkreśla ogromne zaangażowanie zblewskich strażaków.
- Czasem pracowało ich nawet dziewięciu. Znali chłopaka. To był ich sąsiad. Kolega.
Przeszukiwali trzciny, nadbrzeże. Wszyscy liczyli, że woda odda zwłoki.
Niedziela
Poszukiwania na jeziorze trwały dalej.
- W sobotę mieliśmy 60 wyjazdów do usuwania skutków nawałnicy, mimo to daliśmy w niedzielę ludzi nad jezioro – mówi Dudek. Nie wspomina o zmęczeniu i o tym, że miał już być na urlopie.
Ciała poszukiwali płetwonurkowie i strażacy. Niestety, bez efektu. Warunki meteo były fatalne. Ze względu na nie policja nie dała w niedzielę swojej łodzi.
Po akcji dwa strażackie wozy ugrzęzły w lesie. W wyciąganiu z błota potrzebna była pomoc specjalistycznego wozu. Udało się.
Poniedziałek
Od rana asp. sztab. Jacek Dudek zaczął starania o sonar. Dysponowanie trwało krótko, ok. 2 godziny.
- Najpierw, za zgodą komendanta powiatowego, zwróciłem się do Wojewódzkiego Stanowiska Kierowania Ratowniczego. WSKR wydało zgodę i przekazało nasz wniosek do Krajowego Centrum Koordynacji Ratownictwa w Warszawie przy Komendzie Głównej Państwowej Straży Pożarnej. KCKR zadysponowało do nas najbliższy sonar z Giżycka w woj. warmińsko - mazurskim.
Około 15 Ratownicy z JRG w Giżycku byli już na tzw. dzikiej plaży przy ośrodku w Twardym Dole. Mieli sonar. Potrzebowali łodzi kabinowej. Dudek poprosił o pomoc policję.
- Zgoda była natychmiast. Dostaliśmy od KPP Stargard łódź wraz ze stermotorzystą. Korzystając z okazji dziękuję za współpracę i pomoc podinsp Bogusławowi Ziembie, który koordynował działania policyjne.
Poszukiwania z sonarem nabrały tempa.
Dowodzący zgodził się, aby akcji towarzyszył dziennikarz „Gazety Kociewskiej”.
- Nam osoby postronne próbowały utrudniać akcję – nie kryje Dudek. - Jacyś obcy. Rodzice doskonale współpracowali z ratownikami. Nam wszystkim zależało na jak najszybszym finale akcji.
Przed 16 ratownicy z JRG w Giżycku byli już na jeziorze ze specjalistycznym sonarem. Około metrowa rura z urządzeniem do odczytu ciągnięta była za łodzią. To pozwoliło około18 na zlokalizowanie zwłok w oznaczonym wcześniej akwenie.
Wieczorem strażacy z Giżycka precyzyjnie namierzyli miejsce, w którym leżał chłopak, ale pogoda popsuła się. Zaczęło padać. Próbę wyłowienia zwłoki przełożono na wtorek.
Szkoda, że pomorscy strażacy nie dysponują takim urządzeniem.
Powracający z plaży samochód płetwonurków ugrzązł w błocie, musiały go wyciągać trzy samochody: Samochód Wężowy 2000 z KPP, GBM OSP Skórcz i Samochód Ratownictwa Technicznego Bronto z JRG 1 w Gdańsku. Akcję zakończono ok. 2 w nocy.
Ratownicy z Giżycka spali w remizie na terenie JRG Starogard. Wyżywienie zapewniła im policja.
Wtorek
O 8 rano ponownie zadysponowano płetwonurków z Gdańska. O 10 na wodzie była ekipa z sonarem.
- Dno tam jest niebezpieczne. Są takie pionowe ściany, po 8 m w dół. Ta ziemia zawsze może się obsunąć.
Pracę nurków obserwowano na monitorze sonara. Ciało leżało na głębokości 26 m, na skosie ściany bocznej leja po bombie. Po godzinie 12 wyciągnięto zwłoki. Wielki smutek – nie tylko dla rodziny. Był prokurator, komendanci policji i straży.
Jezioro Niedackie jest zdradliwe. Według różnych danych w najgłębszym miejscu ma 48 m i więcej (do 60). Jest wykorzystywane jako baza treningowa przez szkołę nurków. Na specjalistycznych portalach jest chwalone za czystość i przejrzystość wody oraz spokój na akwenie.
Jezioro pochłonęło kolejną ofiarę.
- Takie dmuchane materace nie służą do pływania, a do spania. Jest tego mnóstwo na targach i w sklepach. Potem jest tylko problem – mówi J. Dudek. - Apeluję też o ostrożność i korzystanie z kąpielisk strzeżonych, których w naszym rejonie nie brakuje.
Reklama
Pięć dni trwała akcja poszukiwania ciała zatopionego chłopaka
KOCIEWIE/TWARDY DÓŁ. Wielki smutek. W Jeziorze Niedackim utonął 19-letni mężczyzna. Pływał z kolegami na materacu, w okolicy niestrzeżonej plaży, po drugiej stronie kąpieliska w Twardym Dole. Po żmudnych poszukiwaniach ciało wyłowiono po pięciu dniach.
- Janusz Rokiciński
- 01.08.2009 00:00 (aktualizacja 19.08.2023 04:13)
Data dodania:
01.08.2009 00:00
KOMENTARZE
Autor komentarza: xxxTreść komentarza: Cześć jego pamięciData dodania komentarza: 8.06.2024, 09:28Źródło komentarza: Cześć i Chwała Bohaterowi! Mateusz Sitek zginął w obronie Wolnej Polski!.Autor komentarza: tutamTreść komentarza: Pamiętam. Starogardzkie MZK podstawiły autobusy do Pelplina.Data dodania komentarza: 7.06.2024, 22:53Źródło komentarza: 25. rocznica wizyty Jana Pawła II w PelplinieAutor komentarza: tutamTreść komentarza: Pod Starogardem, mniej więcej w kierunku na Pelplin/Rywałd, powstała nowa farma wiatrakowa. Widzę ją z trzeciego piętra na ul. Gdańskiej, bo mam świetny widok na las w tym kierunku. Wiatraki jeszcze się nie obracają. Tak blisko miasta wiatraków jeszcze nie było.Data dodania komentarza: 7.06.2024, 22:51Źródło komentarza: Z OSTATNIEJ CHWILI: Wicestarosta powiatu starogardzkiego zrezygnował ze stanowiskaAutor komentarza: yogTreść komentarza: gnać pałami tych zlodziejiData dodania komentarza: 7.06.2024, 15:45Źródło komentarza: STOP ideologii Zielonego Ładu i centralizacji Unii Europejskiej! KONFERENCJA PRASOWA JAROSŁAWA SELLINA I KACPRA PŁAŻYŃSKIEGOAutor komentarza: Andrzej ŁankowskiTreść komentarza: W prywatnym archiwum w Liniewie jest zdjęcie zrobione ukratkiem z momentu wykonywania morderstwa.Data dodania komentarza: 7.06.2024, 11:58Źródło komentarza: FELIETON: Pamięć o niemieckiej szubienicyAutor komentarza: Bez podpisuTreść komentarza: To bandyci🤣Piłka nożna bez policji!!!Brawo chłopaki💪Data dodania komentarza: 1.06.2024, 10:35Źródło komentarza: 4 osoby odpowiedzą za odpalanie rac i świec dymnych podczas meczu na pelplińskim stadionie
Reklama
Reklama
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze