Od września w parafii w Pączewie trwają badania archeologiczne. Już podczas pierwszych dni archeolodzy natrafili na mogiły, wśród których jedna przykuła ich szczególną uwagę.
- Pośród odkrytych pochówków został zarejestrowany jeden atypowy grób, w którym został pochowany osobnik z sierpem na szyi. Wzbudził on duże zainteresowanie. Tego typu praktyki są obserwowane na cmentarzyskach nowożytnych i były stosowane powszechnie w XVII wieku. Etnografowie odnotowali wiele ludowych przepisów na zabezpieczenie przed powstaniem zmarłych - mówią archeolodzy z Archeo-Adventure, firmy prowadzącej badania.
Badania in situ
Cały zespół dołożył starań, aby badania przeprowadzić jak najmniej inwazyjnie.
- Odsłonięte szkielety zostały przebadane przez antropologa dr Justynę Karkus in situ, czyli w miejscu znalezienia. Kości nie przewozimy do laboratorium - po oględzinach jamy grobowe ze szczątkami zostaną powtórnie zasypane. Takie działanie jest możliwe także dzięki staraniom archeologa Łukasza Połczyńskiego, który wykonał szczegółowe, trójwymiarowe modele pochówków - wyjaśniają badacze.
Elementy średniowiecznej posadzki
Oprócz antropologicznych sensacji, archeologów cieszy fakt, iż zrealizowany wykop dostarczył wielu cennych danych na temat gotyckiego wystroju kościoła.
- W wyniku badań pozyskano fragmenty pierwszych, średniowiecznych posadzek wykonanych z płytek ceramicznych, niekiedy szkliwionych na zielono i czarno, a także fragmenty szkieł witrażowych! To archeologiczne rarytasy. Bogaty materiał numizmatyczny prezentuje przekrój mennictwa Zakonu Krzyżackiego, który koresponduje z datą założenia kościoła w połowie XIV wieku – dowiadujemy się.
To jednak nie koniec badań w świątyni. Archeolodzy przenieśli się do wykopu zlokalizowanego pod obecnym chórem.
- Będziemy badać nawarstwienia w miejscu średniowiecznego wejścia do kościoła - zapowiadają pracownicy Archeo-Adventure.
Napisz komentarz
Komentarze