W nocy z 2 na 3 stycznia 2025 r. dyżurny starogardzkiej komendy otrzymał zgłoszenie o podpaleniu ozdoby świątecznej wiszącej na drzwiach wejściowych prowadzących na klatkę schodową budynku wielorodzinnego. W wyniku tego zdarzenia doszło do zadymienia korytarza oraz uszkodzenia drzwi. Mniej więcej w tym samym czasie, kilka budynków dalej, doszło do kolejnego pożaru w dwukondygnacyjnym budynku wielorodzinnym. Tym razem ogień pojawił się na klatce schodowej, powodując zagrożenie dla życia i zdrowia wielu osób. W wyniku tego zdarzenia konieczna okazała się ewakuacja wszystkich mieszkańców kamienicy. Z podejrzeniem podtrucia się dymem, do szpitala trafiło 6 osób, w tym trójka dzieci. Pomocy medycznej potrzebował również 14-latek, który uciekając przed zagrożeniem, po wyskoczeniu z okna uskarżał się na ból pleców.
- Skierowani na miejsce zdarzenia policjanci, zabezpieczyli teren działań ratowniczych przed dostępem osób postronnych. Po zakończeniu akcji gaśniczej na miejscu śledczy wraz z biegłym z zakresu pożarnictwa przeprowadzili czynności procesowe oraz zabezpieczyli ślady, które mogą okazać się pomocne w ustaleniu dokładnego przebiegu powstałych pożarów. Już podczas wstępnych czynności mundurowi nie wykluczali, że przyczyną tych zdarzeń mogło być podpalenie. Równolegle w tym samym czasie kryminalni ze starogardzkiej komendy weryfikowali zapisy z kamer monitoringu miejskiego, rozpytywali okolicznych mieszkańców, szukali ewentualnych świadków oraz zbierali i analizowali wszelkie informacje mogące doprowadzić ich do ustalenia bliższych okoliczności tych zdarzeń. W wyniku szeroko zakrojonej pracy operacyjnej funkcjonariusze wytypowali personalia mężczyzny mogącego mieć związek z podpaleniem obu budynków. Okazał się nim 48-letni mieszkaniec Starogardu Gdańskiego. Jeszcze tego samego dnia, policjanci, którzy patrolowali miasto, zauważyli spacerującego mężczyznę, którego wizerunek odpowiadał rysopisowi sprawcy. Mieszkaniec Kociewia został zatrzymany i po sporządzeniu niezbędnej dokumentacji spędził noc w policyjnej celi - relacjonuje asp. sztab. Marcin Kunka z Komendy Powiatowej Policji w Starogardzie Gdańskim.
W sobotę 4 stycznia mężczyzna usłyszał w prokuraturze zarzuty dotyczące uszkodzenia mienia w recydywie oraz sprowadzenia bezpośredniego niebezpieczeństwa zagrażającemu życiu lub zdrowiu wielu osób, albo mieniu w wielkich rozmiarach. Sąd zadecydował o jego tymczasowym aresztowaniu na 3 miesiące. Teraz 48-latek będzie oczekiwał za kratkami na dalsze decyzje wymiaru sprawiedliwości. Za popełnienie tego przestępstwa grozi kara do 8 lat więzienia.
Napisz komentarz
Komentarze